chciałem przedstawić akwarium mojego siostrzeńca, który ma 15 lat, mieszka na Podkarpaciu i czerpie twardą wodę ze studni. Jakieś 1,5 roku temu założyłem mu małe akwarium 54l na ziemii i powiedziałem mu jak ma je pielęgnować.
Chłopak "połknął bakcyla", akwarium prowadził dość dobrze, wiec wystartowaliśmy wspólnie 162l (ciekawe, czy poprzedni właściciel rozpozna szkiełko i korzeń

Piszę to po to, żeby pokazać, że da się utrzymać akwarium na przyzwoitym poziomie zachowując pewien reżim przy pielęgnacji, a także bez nowinek HT typu CO2, bardzo dużo światła, EI, RO, itd.
Proszę pamiętać, ze chłopak ma 15 lat, na razie skupia się, żeby wszystko rosło mu tak, jak należy. Aranżacja, to będzie następny krok.
- Zbiornik 162l (90x40x45)
- belka 2x30W (Osram 865 + 840)
- Podłoże: Olivier Knott (używany wcześniej 8 miesięcy) + podsypka ok 1cm Pro-soil
- Filtracja: Eheim 2217 + Pick-up 2010
- Woda ze studni GH = 28; KH = ok 20 !!! Innych parametrów nie znam, ale woda musi być dziwnym trafem dobrze zbilansowana w składniki makro i mikro. A twardość jest taka, że nawet przyssawki Eheima po roku są do wymiany.
- akwarium ma ok. 9 miesięcy i 0 (zero) glonów !!!










