Microrasbora erythromicron

ODPOWIEDZ
3promile
Posty: 136
Rejestracja: 2009-12-22, 00:17
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Microrasbora erythromicron

Post autor: 3promile »

Mam w baniaczku 9 dorosłych i kilkanaście szt. przychówku, ale jest problem - niemal w ogóle nie widać tych ślicznotek! Oprócz nich w baniaku są tylko dzikie heteropody i od kilku dni pięć C. puer. Czy ktoś wie, dlaczego są takie płochliwe?

Awatar użytkownika
yorki111
Posty: 783
Rejestracja: 2008-06-27, 11:37
Lokalizacja: Zalew
Kontakt:

Post autor: yorki111 »

Wydaje mi się że jest ich za mało. Gdy miałem galaxy i stadko wynosiło 10szt. ciągle były pochowane w mchach i pływały z tyłu akwarium tak żeby ich nikt nie widział, dopiero po oddaniu kolejnych 20sztuk rybcie pojawiły się z przodu akwarium i przestały być płochliwe ;-)
Obrazek

3promile
Posty: 136
Rejestracja: 2009-12-22, 00:17
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post autor: 3promile »

Mówisz? Czyli albo dołożyć, albo poczekać, aż maluchy podrosną? Czy jedno i drugie?
Baniak ma 60l:

Obrazek

PS. Jak widzę listę twoich baniaków i obok pod awatarem "skąd: Zalew", to się uśmiecham...
Ostatnio zmieniony 2010-09-26, 07:43 przez 3promile, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Incognito
Moderator
Posty: 1738
Rejestracja: 2008-05-23, 11:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Incognito »

Z tego co widziałem ja w kilku baniakach (np. w NaShopie) to one są takie płochliwe niestety.

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

moim zdaniem musiłabyś wpuścić jakieś inne rybki do akwarium, które pływają po całym zbiorniku, tak można powiedzieć bez sensu, jak np. gupiki. Wtedy one przeganiałyby to Twoje stadko i byś je widział. Właśnie te małe rybki stadne tak mają, że jak się nie dzieje, to stoją miejscu.

Wojtek
Ostatnio zmieniony 2010-09-26, 21:59 przez wojtekr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Witek Miszczak
Posty: 402
Rejestracja: 2010-03-18, 12:37
Lokalizacja: Brzustów/Będków

Post autor: Witek Miszczak »

Miałem galaxy z odłowu (z którymi się krzyżują) i również były bardzo płochliwe. Dopiero po 5 minutach siedzenia bez ruchu przed akwarium wychodziły z gąszczów. Po 2 latach sytuacja się poprawiła o tyle, że cały powiększający się przychówek nie miał już lęków i było widać ryby w zbiorniku jednak "stare" nadal siedziały w krzakach. Mam erythromicron z odłowu i obserwacje się całkowicie pokrywają - stare się boją - narybek nie ma lęków.
IMHO dopuszczenie ryb dowolnego gatunku nie ośmieli ryb, czas również nie pomoże lecz narybek będzie aktywny.

3promile
Posty: 136
Rejestracja: 2009-12-22, 00:17
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post autor: 3promile »

Jesteś pewny, że Galaxy krzyżują się z Emeraldami?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Forum Ogólne - panel dyskusyjny”