Wypławki

ODPOWIEDZ
lopuch
Posty: 505
Rejestracja: 2009-06-09, 14:28
Lokalizacja: Łódź

Wypławki

Post autor: lopuch »

Podejrzewam ze przywlokłem z czymś małe wypławki ma ktoś jakiś dobry pomysł na pozbycie się ich (30l krewetkarium)? Czytałem o flubenolu i noplanari ale żadnych szczegółów (gdzie je ewentualnie kupić?).

Awatar użytkownika
s050197
Posty: 535
Rejestracja: 2009-07-20, 21:57
Lokalizacja: Łódź

Re: Wypławki

Post autor: s050197 »

lopuch pisze:gdzie je ewentualnie kupić?
może spróbuj w sklepie? :-P

Awatar użytkownika
Incognito
Moderator
Posty: 1738
Rejestracja: 2008-05-23, 11:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Incognito »

Kupiłem NoPlenaria przez allegro, dość drogo wyszło, ale efekt murowany - aż miło było patrzeć jak wypławki się wiją umierając 8-)

lopuch
Posty: 505
Rejestracja: 2009-06-09, 14:28
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lopuch »

A co ze slimakami tez padly?

Vendredi
Moderator
Posty: 970
Rejestracja: 2009-05-01, 11:48
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vendredi »

Jak chcesz jeszcze mi zostąło sporo tego specyfiku mogę Ci odsprzedać jedną dwie porcje.

Awatar użytkownika
Incognito
Moderator
Posty: 1738
Rejestracja: 2008-05-23, 11:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Incognito »

Padły mi świderki, ale nie wiem czy przez ten specyfik czy też przez helenki, które przeżyły tamten okres.

Awatar użytkownika
paluszekrybny
Posty: 94
Rejestracja: 2010-04-29, 22:47
Lokalizacja: Łódź

Post autor: paluszekrybny »

ogólnie wszędzie piszą że ślimaki w większości padają po no planarii.

lopuch
Posty: 505
Rejestracja: 2009-06-09, 14:28
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lopuch »

ok dzieki za wszelkie informacje dzisiaj jedno z tych malutkich cudeniek wyplynelo na przednia szybe w dzien i teraz to juz jestem pewien ze to nie jest wyplawek :-D . Przypomina to malutkiego glonojada a ze w tym akwariumie byly tylko otoski to mniemam ze jakims cudem sie rozmnozyly u mnie. Dzisiaj widzialem 3 6mm sztuki.

Awatar użytkownika
paluszekrybny
Posty: 94
Rejestracja: 2010-04-29, 22:47
Lokalizacja: Łódź

Post autor: paluszekrybny »

Byłem dzisiaj u Kinga po otoski i podczas nalewania wody dostałem 'w prezencie' czegoś narybek, wielkość - mniej niż centrymetr. Zauważyłem go w domu, pomyślałem że wpuszczę go do krewetkarium, bo łatwiej będzie do obserwować(a że dość długo dzisiaj się gotował w słoiku w tramwaju, to nie wróżyłem mu świetlanej przyszłości).

Po wpuszczeniu okazało się że rybka jest całkiem żywotna, za mała żeby zjeść nawet najmniejszą, dwudniową krewetkę, ale za to doskonale łapie wypławki z szyby(inna sprawa że moje wypławki mają 1 mm, największe jakie widziałem miały 3 mm). Jak na razie to idealny sposób na pozbycie się ich(czy chociaż ograniczenie populacji), nie wiem co będzie później, kiedy niezidentyfikowana rybka zasmakuje w krewetkach...

Problem tylko taki, skąd kołować ciągle narybek i komu oddawać za duże rybki ;-)

nemrod
Posty: 177
Rejestracja: 2009-10-17, 04:28
Lokalizacja: Łódź

Post autor: nemrod »

paluszekrybny pisze:Problem tylko taki, skąd kołować ciągle narybek i komu oddawać za duże rybki ;-)
Problem na później, na razie rozszyfruj, co to za zaś. I koniecznie wstaw tu taką wiadomość.

Awatar użytkownika
paluszekrybny
Posty: 94
Rejestracja: 2010-04-29, 22:47
Lokalizacja: Łódź

Post autor: paluszekrybny »

Rybki już nie mam w krewetkach, bo bardzo szybko zaczęła skubać krewetki(obojętnie czy malutkie czy duże) i uznałem że muszę ją eksmitować, ale udało mi się dojść parę dni temu co to za gatunek. Była to samiczka endlerka(i przez to że samiczka tyle trwało dochodzenie ;-) ) Tak długo jak była, to nie widziałem ani jednego wypławka na szybie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Forum Ogólne - panel dyskusyjny”