Co to za glon ??

Awatar użytkownika
cina
Posty: 1300
Rejestracja: 2008-05-19, 13:57
Lokalizacja: Kanzas

Co to za glon ??

Post autor: cina »

Proszę o pomoc w identyfikacji tego paskudztwa które porasta moje rośliny

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
pszemoo
Posty: 308
Rejestracja: 2008-05-20, 21:02
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pszemoo »

Mnie to wygląda na krasnorosty. Trudno to zwalczyć :/ Ja u siebie zacząłem od obfitego nawożenia i zmiękczania wody i ręcznego wybierania zaatakowanych roślin. Niestety skutkiem tej walki są teraz nitki zielenic (ale z nimi też już sobie radzę i niedługo je pokonam ;))
Ostatnio zmieniony 2008-07-18, 20:13 przez pszemoo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Incognito
Moderator
Posty: 1738
Rejestracja: 2008-05-23, 11:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Incognito »

te roślinki co mi kiedyś dałeś tez były lekko pokryte takim czymś, ale moje rybki to obskubały i nie ma śladu :)

kasia2005
Posty: 34
Rejestracja: 2008-06-15, 17:21
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: kasia2005 »

Ja mogę zasugerować całkowite zaciemnienie akwarium (trzeba pamiętać o napowietrzaniu :!: )na kilka dni, mnie pomogło, na szczęście znałam przyczynę(zaburzyłam równowagę częściową -jak się okazało zbyt dużą- wycinką roślin oraz zbyt szybką wymianą filtra). Na Twoim miejscu zastanowiłabym się gdzie leży przyczyna powstawania glonów.
Jak w przypadku pszemoo, jak używasz zbyt wiele nawozów to masz glony :-P
Obrazek

Awatar użytkownika
cina
Posty: 1300
Rejestracja: 2008-05-19, 13:57
Lokalizacja: Kanzas

Post autor: cina »

kasia2005 pisze:Ja mogę zasugerować całkowite zaciemnienie akwarium
to nie jest rozwiązanie problemu
kasia2005 pisze:Jak w przypadku pszemoo, jak używasz zbyt wiele nawozów to masz glony :-P
co do tego to też się nie zgodzę bo wtedy nie używałem żadnych nawozów, akwa było po porządkach, więc stawiam na zaburzenie równowagi, obecnie używam tylko KNO3

kasia2005
Posty: 34
Rejestracja: 2008-06-15, 17:21
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: kasia2005 »

cina pisze:kasia2005 napisał/a:
Ja mogę zasugerować całkowite zaciemnienie akwarium


to nie jest rozwiązanie problemu
to jest rozwiązanie na pozbycie się glonów, ale nie na długo, jeśli wiesz co jest grane możesz zapobiec ponownemu pojawieniu się ich ponownie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Zbyszek17
Posty: 653
Rejestracja: 2008-05-20, 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zbyszek17 »

Żadne zaciemnianie zbiornika na kilka dni , drastyczne skracanie długości dnia oświetlenia nic nie pomogą a jedynie pogorszą kondycję wszystkich roślin . Słabe rośliny po takich "zabiegach" tymbardziej będą atakowane przez swoich wrogów jakim jest glon . Przyczyny zaatakowania glonów trzeba szukać gdzie indziej / żle dobrane nawożenie jest najczęstszą przyczyną powstawania glonów , dalej parametry wody - GH , KH , pH , przesadny czas świecenia - optymalna wartość to 10 godz. / [center][/center] Pamiętać też trzeba o podawaniu CO2 - szczególnie przy silnym oświetleniu jest nieodzowne / powyżej 0,5W / l .[center][/center] Nie przesadzać z karmieniem podopiecznych / nie zjedzony pokarm zalega w wodzie / a to znowu odżywka dla glonów .[center][/center]Reasumując - glon nie ma szans jeżeli nie będzie miał pożywienia w postaci tych wszystkich przyczyn które opisałem .[center][/center] Powodzenia - nie dajcie glonom szansy bytowania .

kasia2005
Posty: 34
Rejestracja: 2008-06-15, 17:21
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: kasia2005 »

Zbyszek17 pisze:Żadne zaciemnianie zbiornika na kilka dni , drastyczne skracanie długości dnia oświetlenia nic nie pomogą
mnie pomogło...
ale jak pisałam znałam przyczynę pojawienia się glonów, po ponownym włączeniu światła dosadziłam rośliny, minęło już ok 2 miesiące, glony nie wróciły...
Obrazek

Awatar użytkownika
Alchemik
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 2008-05-14, 18:55
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Alchemik »

IMHO to są glony nitkowate wynikające ze zbyt dużej ilości produktów przemiany materii i ew nadmiaru Fe w akwarium.

Kuracja jaką bym zastosował to zaciemnienie akwarium na ok 2 dni(koc na akwarium i zero karmienia, włączone filtry + napowietrzanie dostosowane do ilości ryb w akwarium)
Po 2 dniach zacząć palić światło ok 5h dziennie. Oczyścić akwarium z roślin zainfekowanych i marnych, a na ich miejsce wstawić szybkorosnące nowe rośliny.
Oczywistym jest fakt zdiagnozowania i wyeliminowania przyczyny wykwitu glonów: przerybienie, słaby stan oświetlenia, zbyt duże nawożenie mikro lub makro, zbyt mała ilość roślin.
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
cina
Posty: 1300
Rejestracja: 2008-05-19, 13:57
Lokalizacja: Kanzas

Post autor: cina »

Widzisz, glony pojawiły się tym jak podmieniłem 90% wody w akwarium i zrobiłem generalne sprzątanie (przymusowe) po urlopie.
Przerybienie - mam 6 prętników, 7 kirysków i chyba z 8 zbrojników różnej wielkości
Słaby stan oświetlenia - odpada, świetlówki mają ok roku więc nie są jeszcze wypalone, zresztą czyściłem je ostatnio
Nawożenie micro i makro - podaje tylko KNO3 więc i mikro nie ma mowy, KNO3 podaje tak że N utrzymuje się na poziomie ~10
zbyt mała ilość roślin - to też odpada, wieczorem wrzucę zdjęcie to ocenicie, nadwódka rośnie jak szalona, to pływające coś po powierzchni od kolegi Pszemo również.

Chyba w akcie desperacji zaciemnie zbiornik, tylko dwie sprawy:
1) CO2 rozumiem że zakręcić
2) Czy temperatura nie podniesie się za bardzo jeśli akwa będzie przykryte kocem ? W końcu na zewnątrz jest już wystarczająco ciepło bez koca :)

Awatar użytkownika
pszemoo
Posty: 308
Rejestracja: 2008-05-20, 21:02
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pszemoo »

cina pisze:Widzisz, glony pojawiły się tym jak podmieniłem 90% wody w akwarium i zrobiłem generalne sprzątanie (przymusowe) po urlopie.

Słaby stan oświetlenia - odpada, świetlówki mają ok roku więc nie są jeszcze wypalone, zresztą czyściłem je ostatnio
Ja widzę już trzy przyczyny:
za duża podmiana na raz, pomimo dobrej filtracji jaką posiadasz, to moim zdaniem za dużo na raz wody wymienionej, lepiej kilka mniejszych podmian zrobić, nawet codziennie, niż raz 90%.

Druga rzecz to świetlówki, moim zdaniem 6 m-cy to maks. żywotności świetlówki w akwarium roślinnym. Dla nas jest to niezauważalne osłabienie ilości światła, ale rośliny odczuwają to znacznie mocniej. Według mnie powinieneś wymienić świetlówki na nowe, tylko nie wszystkie na raz, co kilka dni jedną.

Podnieś poziom NO3 do ok. 20, przez pierwsze dni jest straszny wysyp, ale potem glony się zatrzymują i roślinki odbijają,ale warunkiem jest dobre światło.

P.S.
Ja też walczę a właściwie walczyłem z wysypem nitek. Wyraźnych efektów nie było widać do momentu wymiany świetlówek. Teraz nowe glony raczej nie powstają a te co pozostały są bardzo słabe i łatwo je usunąć mechanicznie.

Awatar użytkownika
cmepro
Posty: 596
Rejestracja: 2008-05-30, 22:36
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki
Kontakt:

Post autor: cmepro »

To może ja swojego kamyczka dorzucę... miałem problem z nitkami przez zbyt długie oświetlanie, jak się ich pozbyłem... mechanicznie, wyciągałem przez 2 tyg. codziennie tyle ile widziałem częste i znaczne podmiany wody, co 3-4 dni po 30-40% po około 2 tyg. glonów się pozbyłem, obecnie od jakiś 3 tyg. nie widzę żadnych nitek, nawet jak są jakieś małe to nie udaje im się przebić.
[9L] Korytko: ?
[12L] Corner: White Pearl | Clithon Corona
[20L] Green Tank: Babaulti | Red Cherry | Clithon Corona
http://www.akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=98

Awatar użytkownika
cina
Posty: 1300
Rejestracja: 2008-05-19, 13:57
Lokalizacja: Kanzas

Post autor: cina »

pszemoo pisze: Ja widzę już trzy przyczyny:
za duża podmiana na raz, pomimo dobrej filtracji jaką posiadasz, to moim zdaniem za dużo na raz wody wymienionej, lepiej kilka mniejszych podmian zrobić, nawet codziennie, niż raz 90%.
No wiem że tak nie powinno się robić ale w sytuacji w której ja zastałem akwarium nie dało się inaczej zrobić.
pszemoo pisze: Druga rzecz to świetlówki, moim zdaniem 6 m-cy to maks. żywotności świetlówki w akwarium roślinnym. Dla nas jest to niezauważalne osłabienie ilości światła, ale rośliny odczuwają to znacznie mocniej. Według mnie powinieneś wymienić świetlówki na nowe, tylko nie wszystkie na raz, co kilka dni jedną.
Tu też się raczej nie zgodzę. Przed urlopem nie było problemu z glonami, więc nie sądzę że to świetlówki są tym problem. Moje T5 świecą po ~6 godzin dziennie, T8 ~9-10. T8 mogę wymienić sobie nawet jutro, nie jest to problem dla mnie.

Czytałem też tu artykuł i sądzę to w miarę rozsądnie wymieniać co ~rok czasu.
pszemoo pisze: Podnieś poziom NO3 do ok. 20, przez pierwsze dni jest straszny wysyp, ale potem glony się zatrzymują i roślinki odbijają,ale warunkiem jest dobre światło.
To też nie problem, spróbować zawsze można.[/quote]
pszemoo pisze: Ja też walczę a właściwie walczyłem z wysypem nitek. Wyraźnych efektów nie było widać do momentu wymiany świetlówek. Teraz nowe glony raczej nie powstają a te co pozostały są bardzo słabe i łatwo je usunąć mechanicznie.
Tylko te moje glony to raczej krasnorosty, nikt nie potrafi mi jednoznacznie potwierdzić. Odpowiedzi są mniej więcej po połowie nitki a krasnorosty.
Nie są one jak taka wata zielona i nie pływają po zbiorniku (nie licze tych od ciebie co z mchem dostałęm ;-) )

Zaraz postaram się fotkę zbiornika wrzucić.
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2008-07-29, 21:09 przez cina, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
pszemoo
Posty: 308
Rejestracja: 2008-05-20, 21:02
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pszemoo »

Na tym drugim zdjęciu faktycznie wygląda to bardziej na krasnorosty, a one podobno nie lubią twardej wody i garbników (szyszki olchy, liscie dębu w dużych ilościach wskazane). Kiedyś też z nimi walczyłem i poradzono mi obfite nawożenie makro, usuwanie roślin zakażonych i poskutkowało, ale po jakimś czasie, niestety nabawiłem sie tych drugich nitek - zielenic (sorki za nie, wydawało mi się że amanki wszystko doszczętnie zjadły ;) )

A co do oświetlenia, ilu akwarystów tyle teorii na temat wymiany świetlówek.
Teraz masz troszkę inna sytuację jak przed wyjazdem. - atak glonów, czyli niestabilny zbiornik. Przed wyjazdem wszytko było ustabilizowane i nawet słabsze światło nic nie szkodziło bo roślinki się zaadoptowały do niego i wszystko było OK, teraz natomiast glony sa "w natarciu" i musisz wszystko zrobić aby roślinkom było jak najlepiej ;)

Awatar użytkownika
Zbyszek17
Posty: 653
Rejestracja: 2008-05-20, 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zbyszek17 »

IMHO są to glony pędzelkowate . Główną przyczyną ich powstawania jest twardośc wody / lubią wodę twardszą i wyższe pH /[center][/center] Walka z nimi to obniżenie twardości szczególnie węglanowej TWW do poziomu ok. 6 *N i nawożenie CO2 / pH 6,8 - 7,0 / [center][/center] Występują często w zbiornikach nieustabilizowanych z zachwianą równowagą biologiczną . Bardzo pomocne są molinezje i duża ilość szybkorosnących roślin .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny, Nawożenie i Pielęgnacja, CO2, Podłoża”