Pamietam fajny sklep na A.Struga róg Kosciuszki ..taki po schodach się wchodziło a na wystawie był wielki legwan zielony wypchany

...Jak miałem 19 lat to do łódzkiego zoo wywiozłem pielęgnice powiookie,miały po 30 cm

Pózniej gady ..ehh miałem anolisy ,szyszkowce,Iquane zieloną (140cm),psie gekony (takie co ruszały ogonkami jak psy) Falsumy madagaskarskie ...i w koncu morszczyzna..tu się długo bawiłem ,parę osób co poznałem na początku tej przygody odradzało mi (jakie to cholernie trudne,drogie i etc) Był taki gość na Retkinskiej ,i był też sam p.M.Cebula ....Postanowiłem wiele zajebiście poczytać ( 2-lata) i założyłem i miałem i cieszyłem się ..Zrezygnowałem ..bo zrezygnowałem ..Zalogowałem sie na tym forum ,i to był strzał w 10!! Kupiłem 9 -worków ada ,korzenie , i tak dalej ...Osobą która dla mnie mistrzem w tym fachu była Zafira ..to ona poprowadziła mnie i dzieki tej Pani nie nękałem was postami typu (mam glony,i jakie i tak dalej ) Dostałem od tej pani z 10 szt krewetek Rc ...dziś mam z 300 ,łącznie z maluchami ..I chyba te krewetki + od Kinga tęczanki filigranowe trzymają to akwa przy życiu ...Inaczej kibel, i powrót do morskiego .. Tak mi się jakoś zebrało do napisanie tego ...pozd.
