Nairams pisze:Ale nie myl takiej kostki w którą Zafira na pewno nie wsadzi żadnych rybek i pojęcie że tak nie należy. Zrobiła ją jako dekorację roślinną i wpuściła malutkie ślimaki. Obstawiam jako pokazówkę na Start.
A to co napisałem wcześniej to kostka z przeznaczeniem komercyjnym, chcesz się założyć, że jak pójdziesz do sklepu i zapytasz czy możesz tam trzymać Bojownika to odpowiedzą Ci : T A K ?
Zafira tego nie zrobi i nie poleci tego nikomu na Starcie. Nie rozumiem gdzie się zgubiłeś.
Dzięki, dokładnie jest tak jak mówi Nairams

. Dodam jeszcze,że ślimaki tam były tylko do zdjęcia, bo jednak stwierdziłam,że to bez sensu.Oczywiście nikomu bym żadnej banialuki nie wcisnęła na Starcie, bo przede wszystkim jestem pasjonatką.
Typowy handlarz wciska czasami takie kity ludziom,że głowa boli, sama niejednokrotnie byłam świadkiem opowieści z krypty,że aż włos się jeży

.
Typowy handlarz też nie zastanawia się czy towar, który kupuje nie zaszkodzi w jakiś sposób podopiecznym..liczy się głównie zysk. Jak ktoś serce wkłada i pasję w to, co lubi,a jednocześnie to jest jego praca, to nie kupi np. smyczy dla świnki morskiej do sklepu zoo czy kuli dla chomika,w której zwierzak spazmatycznie biega,ale nie dlatego,że chce się tak świetnie bawić..
Sama miałam niekiedy okazję sprzedać np. krewetki, ale jak zobaczyłam worek z furą rybek i ktoś mi mówi, że dziś zakłada akwarium..oczywiście wszystko ma zamiar wpuścić bezpośrednio do kranówki, pomijając cykl azotowy..to oczywiście krewetek nie sprzedałam.