Złapanie kosiarek - misja, która mnie przerosła :)

ODPOWIEDZ
stinkfist26
Posty: 30
Rejestracja: 2008-06-22, 11:17
Lokalizacja: Łódź

Złapanie kosiarek - misja, która mnie przerosła :)

Post autor: stinkfist26 »

Ludzie, ludzie.

Zwracam się do Was z prośbą o podzielenie się Waszymi patentami na złapanie kosiarek w dość mocno zarośniętym zbiorniku. Skubańce mają po 10-12cm i siatką złapać ich nie sposób - są superszybkie. Do tej pory stosowałem pułapkę z 2 butelek po mineralce i operacja zawsze kończyła się sukcesem. Te dwie sztuki przejrzały mój plan i nic sobie z pułapki nie robią.

Powodem eksmisji są plany dodania mchów, których moje kosiarki są smakoszami.

Anyone?

NoBody
Posty: 62
Rejestracja: 2010-11-14, 20:37
Lokalizacja: stąd

Post autor: NoBody »

Swego czasu, ryby ciężkie do złapania, łowiłem późną nocą, długo po zgaszeniu światła.
Latarka+siatka+zdecydowane działanie .... taka misja zawsze kończyła się sukcesem.

Awatar użytkownika
mat114
Posty: 1020
Rejestracja: 2009-03-19, 21:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: mat114 »

2 siatki, jedna duża stoi w miejscu, drugą mniejszą zaganiasz. A wrzucasz im do tych butelek jedzenie? :-P
Posiadanie zwierząt NIE JEST obowiązkiem, natomiast ich posiadanie RODZI OBOWIĄZKI.

stinkfist26
Posty: 30
Rejestracja: 2008-06-22, 11:17
Lokalizacja: Łódź

Post autor: stinkfist26 »

Pułapka z 2 butelek to jest rozwiązanie wypracowywane przez lata :P

Generalnie robię z nich taką tubę (walec) z wejściem średnicy 2-3 cm - na końcu na zachętę leży sobie tabletka pokarmu. Te dwie sztuki oczywiście wpływają na pełnej szybkości, skubią i 2sek później już ich nie ma. W tym czasie ja miotam się z siatką w ruchu "ku akwarium", a moja dziewczyna pęka ze śmiechu:)

Spróbuję z tymi siatkami w nocy.

furious tomash
Posty: 362
Rejestracja: 2010-07-25, 17:25
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: furious tomash »

suszarka/telewizor (zależnie od litrażu) pod prądem wrzucona/y do baniaka (możliwe skutki uboczne) :-P

a poważnie: 2 siatki to chyba najlepsze działanie; większe ryby zawsze można "zgarnąć" jakimś naczyniem :-) duże skalary podbierałem kiedyś durszlakiem, nie plątały się w siatkę i było rach ciach :-)
bla bla bla...

Lukiki
Posty: 2027
Rejestracja: 2008-09-28, 17:18
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: Lukiki »

Tak,tak łatwo mówić o patentach dwóch siatek jak się ma 3 roślinki w akwarium,a nie holendra.
Moje kosiarki,też pożerały mchy,a też je chciałem wyłowić,ale bez rezultatów.
Wpadłem na patent bardziej logistyczny zostawiając je w zbiorniku,ale do diety włączałem im paluszki ze spiruliną.
Od dłuższego czasu kosiarka tylko przysiądzie pyskiem do mchu,by go oczyścić,ale nie pożreć.
Filmy
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL


Zdarza siê,¿e piszê z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiêc proszê o wyrozumia³o¶æ.

behemoth
Posty: 253
Rejestracja: 2009-01-04, 19:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: behemoth »

Ja łapałem na butelkę, choć i tak dostawałem spazmy,siatką nie dało rady jak tylko zamoczyłem siatkę w akwa kosiarki ginęły w gąszczu roślin.
Butelką się udał ale 3 sztuki łapałem 3 dni. :-)

Marcin I
Posty: 34
Rejestracja: 2009-05-31, 09:37
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Marcin I »

ja łapałem w nocy z latarka ale trzeba mieć nerwy ze stali :))

ODPOWIEDZ

Wróć do „Forum Ogólne - panel dyskusyjny”