Ludzie, ludzie.
Zwracam się do Was z prośbą o podzielenie się Waszymi patentami na złapanie kosiarek w dość mocno zarośniętym zbiorniku. Skubańce mają po 10-12cm i siatką złapać ich nie sposób - są superszybkie. Do tej pory stosowałem pułapkę z 2 butelek po mineralce i operacja zawsze kończyła się sukcesem. Te dwie sztuki przejrzały mój plan i nic sobie z pułapki nie robią.
Powodem eksmisji są plany dodania mchów, których moje kosiarki są smakoszami.
Anyone?
Złapanie kosiarek - misja, która mnie przerosła :)
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 2008-06-22, 11:17
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 2008-06-22, 11:17
- Lokalizacja: Łódź
Pułapka z 2 butelek to jest rozwiązanie wypracowywane przez lata :P
Generalnie robię z nich taką tubę (walec) z wejściem średnicy 2-3 cm - na końcu na zachętę leży sobie tabletka pokarmu. Te dwie sztuki oczywiście wpływają na pełnej szybkości, skubią i 2sek później już ich nie ma. W tym czasie ja miotam się z siatką w ruchu "ku akwarium", a moja dziewczyna pęka ze śmiechu:)
Spróbuję z tymi siatkami w nocy.
Generalnie robię z nich taką tubę (walec) z wejściem średnicy 2-3 cm - na końcu na zachętę leży sobie tabletka pokarmu. Te dwie sztuki oczywiście wpływają na pełnej szybkości, skubią i 2sek później już ich nie ma. W tym czasie ja miotam się z siatką w ruchu "ku akwarium", a moja dziewczyna pęka ze śmiechu:)
Spróbuję z tymi siatkami w nocy.
-
- Posty: 362
- Rejestracja: 2010-07-25, 17:25
- Lokalizacja: łódzkie
suszarka/telewizor (zależnie od litrażu) pod prądem wrzucona/y do baniaka (możliwe skutki uboczne)
a poważnie: 2 siatki to chyba najlepsze działanie; większe ryby zawsze można "zgarnąć" jakimś naczyniem
duże skalary podbierałem kiedyś durszlakiem, nie plątały się w siatkę i było rach ciach 

a poważnie: 2 siatki to chyba najlepsze działanie; większe ryby zawsze można "zgarnąć" jakimś naczyniem


bla bla bla...
Tak,tak łatwo mówić o patentach dwóch siatek jak się ma 3 roślinki w akwarium,a nie holendra.
Moje kosiarki,też pożerały mchy,a też je chciałem wyłowić,ale bez rezultatów.
Wpadłem na patent bardziej logistyczny zostawiając je w zbiorniku,ale do diety włączałem im paluszki ze spiruliną.
Od dłuższego czasu kosiarka tylko przysiądzie pyskiem do mchu,by go oczyścić,ale nie pożreć.
Moje kosiarki,też pożerały mchy,a też je chciałem wyłowić,ale bez rezultatów.
Wpadłem na patent bardziej logistyczny zostawiając je w zbiorniku,ale do diety włączałem im paluszki ze spiruliną.
Od dłuższego czasu kosiarka tylko przysiądzie pyskiem do mchu,by go oczyścić,ale nie pożreć.
Filmy
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.