ogrzewanie z potłuczonej grzałki

[Vendredi]

Ze względu na to stałem się nieszcześliwym posiadaczem dwóch potłuczonych grzałek każda po 300W, jedna chodziła 3 dni a druga nawet nie poczuła wody. Postanowiłem jakos wykorzystać drut oporowy znajdujący się w nich, mam narazie dwa pomysły.

1 Wykorzystać probówkę wsadzić do niej drut nawinięty na jakimś rdzeniu zasypać piaskiem i zakleić sylikonem z góry. Dało by mi to grzałeczkę o mocy pewnie nie większej niz 30 W bo mam małą probówke. Oczywiście podłączyłbym to pod termoregulator.

2. To jest patent o którym czytałem gdzieś w jakimś artykule o hodowli zbrojników. Byłą to swego rodzaju płyta grzejna pod zbiornik, w drewnianą ramke były powbijane gwoździki i na nich był naciągnięty drut. Ja na te gwoździe bym pozakładał ceramikę tą w postaci pierscieni. wyglądało by to mniej więcej tak.



ewentualnie tak



Oczywiście nie dodałem ceramicznych pierscieni bo by było nieczytelnie. Na tym by stało akwarium oczywiscie wszystko byłoby podłaczene pod termoregulator.

Robił ktoś z was kiedys takie bajery??

[cina]

Wiesz co, jak bym nie kombinował z taki rzeczami. Grzałka sama w sobie nie jest droga a jak coś ci nie wyjdzie to straty mogą większe niż zyski.

[Vendredi]

tylko że ja lubie kombinować ;] a nie wiele stracę bo chciałbym podgrzewać tym baniak do hodowli artemi

[djdex]

hmmm pojedz sobie na targowa tam ci facet za grosze zrobi taka próbówkę jaka będziesz chciał

[zami84]

lol

[neo_corporation]

hmmm pojedz sobie na targowa tam ci facet za grosze zrobi taka próbówkę jaka będziesz chciał

a co niby na targowej jest ??

[Vendredi]

Jak juz to sam sobię zrobię, nie jest to dla mnie problemem a nawet przyjemność.

[maksior]

Zawsze możesz sprawdzić na teściowej czy nie ma przebicia .