1000 l [potwory] PROJEKT
u mnie wczoraj kolo 15 litrow poszlo na ziemie.Akurat jak mnie w domu nie było. Na parkiet wykładzinę wszystko zalane. Wykładzina gruba jest wiec suszyłem ją przez cała dobe suszarka. parkiet troche sie wypaczył ale nic juz na to nie poradze. trzeba uważać...
Posiadanie zwierząt NIE JEST obowiązkiem, natomiast ich posiadanie RODZI OBOWIĄZKI.
Wklejam obiecane zdjęcia stelaża obudowanego już w szafkę. Stelaż leży na płycie OSB 205x62,5x1,8cm i taka płyta jest też blatem na wierzchu. Do tych płyt przyczepiłem szyny po których poruszają się ścianki. Najpierw musiałem krawędzie płyt OSB obkleić okleiną. W tym pomógł mi kolega Przemek (Pigul71), któremu bardzo dziękuję. To efekt naszych prac:

Kolejny wieczór spędziłem na przykręcaniu szyn, kółek itd. To efekty:

Muszę jeszcze powyrównywać drzwiczki, ale na razie mi się nie chce...

Jak widać, żeby w środku pogrzebać, trzeba będzie drzwiczkami zjechać i odstawić je na bok. Mam nadzieję, że nie jest to zbyt upierdliwe rozwiązanie... na razie mnie trochę wkurza.

A tak to wygląda z bliska:

Do ścianek dorobię chyba jeszcze jakieś klamki/trzymadełka bo wygląda zbyt surowo.
Aha, no i ostatecznie zdecydowałem o wielkości baniaka. Będzie 200x60x60cm czyli 720litrów. Kolega przekonał mnie, że będzie ładniej i wygodniej niż przy wysokości 70cm.
No a skoro tak to Rybek stwierdził, że jednak się zamówi całość i wniesie a nie będzie sklejać na miejscu.

Kolejny wieczór spędziłem na przykręcaniu szyn, kółek itd. To efekty:

Muszę jeszcze powyrównywać drzwiczki, ale na razie mi się nie chce...

Jak widać, żeby w środku pogrzebać, trzeba będzie drzwiczkami zjechać i odstawić je na bok. Mam nadzieję, że nie jest to zbyt upierdliwe rozwiązanie... na razie mnie trochę wkurza.

A tak to wygląda z bliska:

Do ścianek dorobię chyba jeszcze jakieś klamki/trzymadełka bo wygląda zbyt surowo.
Aha, no i ostatecznie zdecydowałem o wielkości baniaka. Będzie 200x60x60cm czyli 720litrów. Kolega przekonał mnie, że będzie ładniej i wygodniej niż przy wysokości 70cm.
No a skoro tak to Rybek stwierdził, że jednak się zamówi całość i wniesie a nie będzie sklejać na miejscu.
Akwarium już zamówione! Odbieram je 11 czerwca. Do tego czasu muszę dokończyć dopływ i odpływ wody (planuję założyć filtry wstępne od RO na dopływie), zaplanować i zamówić sumpa, skompletować oświetlenie, poszukać korzeni i pomyśleć na tłem. Właśnie, co do tła to chciałem zrobić skrzynię z korzeniami, gałęziami, korą i kamieniami, ale odległość od ściany do szyby będzie około 5cm, więc nie wiem czy mi się to zmieści. Ale będę kombinował. No i jeszcze muszę zebrać ekipę żeby wnieść to cudo na górę... na szczęście tylko przód będzie z 15mm, reszta z 12mm - zawsze kilkadziesiąt kilo mniej.
A nie możesz pokombinować czegoś z tłem strukturalnym wewnętrznym ? Może być i z korzeni, zawsze efekt lepszy jak jest w środku. Widzę po swoim baniaku.
Moja była Tanganika -
No ja swoje specjalnie kleiłem z płaskich kamieni, więc ma max 3cm grubości. U ciebie pewnie byś się zmieścił w 5cm, ale trzeba by dobrze kombinować z korzeniami i kamieniami.
Moja była Tanganika -
wychodzę z założenia, że lepiej zrobić coś raz a dobrze przy tym napracować się, ale żeby efekt był świetny. Kubiszon jak masz czas to proponuje Ci właśnie zrobić jakieś ciekawe tło wewnętrzne jak nie z korzeni to możesz dać pionowo ustawione pnie jakiś drzewek, gdzieś w necie widziałem takie coś i świetnie to wyglądało :)
Nie, nie, tło wewnętrzne odpada. Widziałem ostatnio u znajomego tło za akwarium, ustawione tak w odległości 2 cm, samo miało 10cm szerokości. W tej skrzyni poustawiane korzenie, kora i jakieś inne badyle. Jak się patrzyło na baniak to robiło naprawdę ciekawy efekt 3D z dodatkowymi 30cm za akwarium. I nad czymś takim na tych kilku cm będę musiał popracować.
-
- Posty: 792
- Rejestracja: 2008-05-13, 18:35
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Akwarium już stoi na miejscu! Oto mała fotorelacja z akcji wnoszenia:
Zebrałem najsilniejszą ekipę spośród znajomych:
Chłopy tęgie i silne:
Najpierw sump:
Potem rzuciliśmy się na sedno sprawy:
Trzeba było obrócić akwarium...
...bo góry nogami łatwiej się niesie:
To już zdjęcia w mieszkaniu, na klatce było na szczęście nie tak strasznie, dało się bez problemów wymanewrować.
Trochę było problemów z równym ustawieniem na styropianie, którego zbytnio nie przykleiłem przez co się ruszał
Jak widać wszystko już gra:
A tu już jak ekipa sobie poszła, na spokojnie pozowane:
Póki co ciągle akwarium trzyma poziom, oby po zalaniu też tak było
O taki jestem zadowolony:
Dla Kasi może to też służyć jako awaryjna wanna:
Nie obyło się bez strat, ucierpiała ściana i mój palec:

Zebrałem najsilniejszą ekipę spośród znajomych:

Chłopy tęgie i silne:

Najpierw sump:


Potem rzuciliśmy się na sedno sprawy:


Trzeba było obrócić akwarium...



...bo góry nogami łatwiej się niesie:





To już zdjęcia w mieszkaniu, na klatce było na szczęście nie tak strasznie, dało się bez problemów wymanewrować.

Trochę było problemów z równym ustawieniem na styropianie, którego zbytnio nie przykleiłem przez co się ruszał

Jak widać wszystko już gra:

A tu już jak ekipa sobie poszła, na spokojnie pozowane:

Póki co ciągle akwarium trzyma poziom, oby po zalaniu też tak było

O taki jestem zadowolony:


Dla Kasi może to też służyć jako awaryjna wanna:

Nie obyło się bez strat, ucierpiała ściana i mój palec:

Ostatnio zmieniony 2009-06-19, 17:56 przez Kubiszon, łącznie zmieniany 1 raz.