Apistogramma.... i nie tylko

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Apistogramma.... i nie tylko

Post autor: wojtekr »

Ponieważ wielu użytkowników tego forum hoduje (albo zamierza hodować) małe pielęgniczki, pomyślałem sobie, że dobrze byłoby zebrać wszystich do jednego wątku.

Może, oprócz tych bardziej popularnych, zobaczymy jakieś mniej znane gatunki, może wywiąże się ciekawa dyskusja na temat warunków hodowli, zachowań, karmienia, rozmnażania itd.

Zatem, pokażcie swoje pielęgniczki :-)

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

To może ja zacznę :-)

W zeszłym tygodniu zawitały do mnie: parka F0 (z odłowu) Apistogramma nijsseni (pielęgniczka Nijssena lub bardzo potocznie pielęgniczka panda).

W naturze zamieszkują strumienie o czrnych wodach w dorzeczach Río Copal i Río Carahuayte.

Co jest charakterystyczne, to bardzo wyraźny dymorfizm płciowy.
Samiec - większy (do 9cm), niebieskawy kolor, czerwona obwodke na zaokrąglonej płetwie ogonowej.
Samica mniejsza (do 6cm), żółta ale zamiast bocznego paska wzdłuż ciała ma duże czarne plamy (stąd nazwa Panda). Plamy sa najcześciej na pokrywach skrzeli, na środku ciała i u nasady płetwy ogonowej.

Różne źródła podają czasami sprzeczne parametry wody, jakie potrebują. Jedne, to typowe BW z twardościami poniżej 1 Gh i pH ok 4, inne, to twardości też niskie, ale nie aż tak, np. Gh=6 i pH 5,0-6,0 i akwarium dość gęsto zarośnięte roślinnością po bokach. Oczywiście liczne kryjówki, itd.

Rybki pływaja u mnie prawie tydzień, są ruchliwe i jedzą z ochotą zarówno żywy pokarm, mrożony, jak i płatki. Na razie są w zbiorniku 60x30x30 ale za ok 3 tygodnie (mam nadzieję) dostaną nowy, większy 80x40x37.

Chociaż niektórzy trzymają w haremach, to jednak większość źródeł podaje, że ten gatunek jest monogamiczny i trzyma się go w parach.

Poniżej kilka fotek. Niestety rybki bedąc w obszarze do sfotografowania poruszają się bardzo szybko i trudno jest zrobić ostre zdjęcie. Nie ma zbyt dużo światła i pewnie wina leży i po mojej stronie - powinienem pobawić się z ustawieniami aparatu i zamontować go na statywie i wtedy byłoby lepiej. Jakieś podpowiedzi byłyby mile widziane :-)

Jako rybki towarzyszące, pływają:
- loricaria red - 1 szt
- otocinclus affinis - 3 szt
- Carnegiella marthae (pstrążenica mała) - 10 sztuk - bardzo ciekawa rybka ławicowa :-) pływająca praktycznie cały czas pod taflą wody

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Bartek
Posty: 1
Rejestracja: 2013-01-19, 13:55
Lokalizacja: Gorzów Śląski

Post autor: Bartek »

Piękne rybki, ostatnio zainteresowały mnie właśnie te pielęgniczki. Czy mógłbyś napisac jak przystosowujesz je do nowych warunków po odłowie (nowe parametry wody itp.) i gdzie je kupiłeś?

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

kupiłem je od pewnego hodowcy (mogę dać namiar na priv).
Trzymam je w akwarium, w którym miałem kiedyśczarne wody. Teraz one trochę "wyblakły", ale woda nadal gH=6, pH=5,9 (dzisiaj mierzyłem).

Obednie samczyk co pewien czas nabiera kolorów, a samiczka wykopała dziuplę pod korzeniem i tam przesiaduje. Coś się dzieje :-)

lukaszLDZ
Posty: 1363
Rejestracja: 2011-04-09, 20:46
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post autor: lukaszLDZ »

wojtekr pisze: Coś się dzieje :-)
No to liczymy na gromadke młodych niedługo :mrgreen: ciekaw jestem skutku pierwszego tarła na "nowych smieciach" :-)
Łukasz

Awatar użytkownika
Marcin 78
Posty: 45
Rejestracja: 2011-03-20, 12:56
Lokalizacja: Łódż

Post autor: Marcin 78 »

To ja się pochwale swoimi barwniakami,które nabyłem ostatnio na starcie.

"Albino" Barwniak czerwonobrzuchy Pelvicachromis pulcher.

Jest to pielęgniczka afrykańska - generalnie to jest mutacja genetyczna-brak pigmentu w skórze ryby. W naturze również występuje ale ze względu na brak w/w barwnika i co za tym idzie utrate barw ochronnych dany osobnik ma marne szanse na przeżycie.
Albinosy krzyżują sie z "normalnymi" okazami.
Takie wstępne wiadomości od chłopaków z Apisto.pl .
Jak na razie samiec woli towarzystwo samiczki czerwonobrzuchej, co widać na 3 fotce.

Z własnych obserwacji zauważyłem, że lubią skubać glony z liści, czego nie widziałem u normalnej odmiany ( może na te nowe bardziej uwagę zwracam ).

Dodaje fotkę samca.

Obrazek

I samiczki.

Obrazek

Samiec albino i samiczka czerwonobrzucha razem.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2013-01-22, 22:36 przez Marcin 78, łącznie zmieniany 1 raz.
Red Cherry

Awatar użytkownika
Zbyszek17
Posty: 653
Rejestracja: 2008-05-20, 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zbyszek17 »

Apistogramma gephyra WF - na razie "chłopczyk" bo "dziewczynka" jest bardziej wstydliwa i chowa się przed obiektywem :lol: [center][/center]Obrazek Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Zbyszek17
Posty: 653
Rejestracja: 2008-05-20, 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zbyszek17 »

Jak się okazuje, z tym że to na razie przypuszczenia, moje gephyry to najprawdopodobniej A. sp. "Abacaxis" Rybcie młode, ale zaczynają sie wybarwiać.[center][/center]Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony 2013-01-27, 18:54 przez Zbyszek17, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

No to gratulacje, bo to mniej dostępny gatunek :-)

A u mnie dziś wieczorkiem samiczka a. nijsseni wypłynęła ze stadkiem młodych. Super to wygląda, ale poniważ akwarium jest strsznie zarośnięte i co tu dużo ukrywać ... nie jest sterylnie :-) a to głównie za sprawą resztek, drobinek liści, nie można zrobić zdjęcia.
Mam nadziieję, że w końcu mi się uda.

Awatar użytkownika
Zbyszek17
Posty: 653
Rejestracja: 2008-05-20, 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zbyszek17 »

wojtekr pisze:No to gratulacje, bo to mniej dostępny gatunek
Fachowcy z apisto. stwierdzili na 100% że to A. sp. "Abacaxis" .... Super :-D
wojtekr pisze:A u mnie dziś wieczorkiem samiczka a. nijsseni wypłynęła ze stadkiem młodych.
No to extra wiadomość Wojtek, teraz tylko odchować.

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

i pomyśleć, że o mały włos by sie ususzyła...

jak ją przyzwyczajałem do wody z docelowego zbiornika przez 2 godziny co 30 min dolewałem ok 50% wody z akwa, to przy ostatniej turze z mojego lenistwa skróciłem czas z 30 min na ok 20. Samiczka leżała obok miski i już obsychała.
A teraz pływa z młodymi.... po prpstu scenariusz na telenowele :-)
Ostatnio zmieniony 2013-01-27, 23:43 przez wojtekr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

jak dotąd wszystko dobrze się rozwija, jest super widok, jak samiczka (która ma teraz super kolorki) wychodzi na spacery z młodymi. Coraz bardziej mi się to podoba i coraz bardziej mnie męczy, że nie mogę trzasnąć porządnego zdjęcia. Nie wiem, o co chodzi, ale nawet kompaktem wychodzi mi lepiej niż lustrzanką :shock: .

Może ktoś podpowiedziałby mi na jakich ustawieniach spróbować cykać? Swiatła niestety nie jest dużo, bo garbniki i gąszcz.

Udało mi się też łatwo ustawić hodowlę artemii bez żadnych ceregieli i małe już dostają je ze strzykawki :-)

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

cos tam udało się wybrać:

Mama z młymi, które głównie buszują w resztkach liści:
Obrazek
Obrazek

i tata - łatwiej go sfotografować:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Zbyszek17
Posty: 653
Rejestracja: 2008-05-20, 16:28
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zbyszek17 »

Witam.[center][/center]Dzisiaj niedziela, wiadomo więcej czasu, usiadłem przed zbiornikiem i o dziwo zobaczyłem samiczkę ze stadkiem młodych. Słaby mam widok bo samiczka usadowiła się za korzeniem bardziej z tyłu zbiornika. Tak prawdę mówiąc nie wiem od kiedy są młode rybcie bo w tygodniu mało poświęcałem czasu na oględziny, choć mogłem się domyśleć bo samica wypływała z kryjówki jedynie do pokarmu. [center][/center]Dzisiaj szybko nastawiłem artemię i zobaczymy co będzie dalej.

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

to gratulacje!
W takiej sytuacji rozumiem, że dokładanie drugiej samiczki do haremu nie ma sensu ?:-)?

U mnie jak dotąd stadko się trzyma. Karmię artemią i "first bites" Hikari. Mają też pod dostatkiem różnych szczątów w podłożu.
Na koniec tygodnia przeprowadzka do nowego akwarium :mrgreen:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ryby”