Gdzie kupować ryby w Łodzi
Ja bym nie kombinował ze sklepami,napisz do Kinga i tyle ,ja kupowałem z kilku źródeł i powiem ci że jak będę niedługo zmieniał obsadę to znowu do niego napisze.
Brałem od niego ryby po kwarantannie i nie było żadnych niespodzianek,wszystko śmiga do tej pory.
A kupowałem jeszcze gdzie indziej i nie chce tu robić na, forum anty reklamy ,ale powiedzmy po wpuszczeniu na drugi dzień 6 sztuk padło ,bo odechciało im się żyć.
Poza tym jak kupisz u kinga większą ilość to ci je podwiezie jeszcze
Brałem od niego ryby po kwarantannie i nie było żadnych niespodzianek,wszystko śmiga do tej pory.
A kupowałem jeszcze gdzie indziej i nie chce tu robić na, forum anty reklamy ,ale powiedzmy po wpuszczeniu na drugi dzień 6 sztuk padło ,bo odechciało im się żyć.
Poza tym jak kupisz u kinga większą ilość to ci je podwiezie jeszcze

sklepy
ten na Przędzalnianej to bida straszna, 3 rybki na krzyż, to już lepiej rzut kamieniem dalej na Przybyszewskiego przy Grabowej sklep Cykada - sporo ryb, gość się jako tako zna, ryby w dobrej formie, podobnie na Teofilowie niedaleko tego parku wodnego ale tam warunki gorsze, widziałem pływające padnięte ryby... tak więc faktycznie najlepiej kupować od kogoś lub Kinga, ewentualnie od sprawdzonych hodowców na Starcie...
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 2013-08-30, 07:16
- Lokalizacja: POLSKA
- michalpolak5
- Posty: 107
- Rejestracja: 2010-03-10, 20:19
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2013-09-28, 15:29
- Lokalizacja: łódź
Re: sklep
Czy ja wiem czy to taki dobry sklep. Tanio nie maja i nie kazdy co tam sprzedaje ogarnia temat. Ostatnio chcialem kupic piasek kwarcowy to gosciu powiedzial, ze nie maja takich rzeczy. Sam go znalazlem w sklepie....dabur85 pisze:snake zoo" na Rojnej
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 2013-09-27, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
ja NIE POLECAM snake zoo na Rojnej. Dzisiaj tam trafiłam, gdyż blisko mieszkam i przy okazji musiałam zakupić zarełko dla kameleona i obejrzeć rybki. Spodziewałam się dużo rozmaitych rybek. Facet który mi je sprzedawał sam nie wiedział "z czym to się je". Pyszczaki-10 sztuk, i tyle. Chciałam jednego większego ale facet nie mógł złapać. Zobaczyłam glonojada-ok 25 cm przy czym sprzedawca stwierdził że też nie da rady go złapać. Dziwi mnie to gdyż powinno im zależec na klientach... Ponadto sporo ryb zdechłych w akwarium. Ceny nie za niskie
Ale w sklepie są już po kwarantannie zapewne, także to jest loteria, bo może być tak że jeszcze się do tej oszczędności dołoży.kubason915 pisze:Jeżeli chodzi o zakup ryb polecam giełdę w LDZ:) Połowa ceny niż w sklepie. Niby jest tak, że trzeba kupować hurtem ale jak się dobrze zagada to też sprzedadzą po 5-4 sztuki. Ostatnio kupiłem tam 4 bocje po 5PLN a w sklepie kosztowały 20PLN
"Podwodne Ogrody"
Z pasją ku wiedzy..
Strona w budowie
Z pasją ku wiedzy..
Strona w budowie
Teoretycznie ryby kupione na Równej,we czwartek ,powinny się pojawić w sprzedaży po kwarantannie jakoś po kilku dniach najwcześniej ,bo na pewno nie na drugi dzień.
To zależy też w dużej mierze ,od tego od kogo kupiliśmy ryby,czy są krajowe czy import.
Miałem przypadek kiedy kupiłem ryby z importu,po wpuszczeniu do akwarium ,w ciągu trzech dni padły wszystkie.
Z takimi rybami trzeba postępować inaczej ,żeby coś z nich było i na pewno nie da się tego zrobić z dnia na dzień.
To zależy też w dużej mierze ,od tego od kogo kupiliśmy ryby,czy są krajowe czy import.
Miałem przypadek kiedy kupiłem ryby z importu,po wpuszczeniu do akwarium ,w ciągu trzech dni padły wszystkie.
Z takimi rybami trzeba postępować inaczej ,żeby coś z nich było i na pewno nie da się tego zrobić z dnia na dzień.
Na pewno trzeba uważać z karmieniem a dokładnie z przekarmieniem, ryby z importu nie jadły po 3-4 dni a czasem nawet tydzień, niektórzy importerzy tylko wodę w workach wymieniają. Tak wygłodzone ryby mogą paść z przejedzenia przy pierwszym karmieniu. W sklepach też się zdarza, że ryby nie są karmione bo to koszta bo jak zjedzą to zabrudza wodę i trzeba podmianki robić a to kolejne koszta.behemoth pisze:Z takimi rybami trzeba postępować inaczej ,żeby coś z nich było i na pewno nie da się tego zrobić z dnia na dzień.