Gdzie kupować ryby w Łodzi
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 2013-07-05, 15:19
- Lokalizacja: Łódź
Gdzie kupować ryby w Łodzi
Witam wszystkich.
Mam problem ze zdychającymi co jakiś czas rybkami, opiszę w skrócie swoją historię :)
Akwarystyką zająłem się niedawno (około 2 miesiące temu). Zaopatrzyłem się w zbiornik 180 litrów, 100 cm szerokości. Zalałem, uruchomiłem, po około tygodniu posadziłem sporo roślin. Po kolejnych 2 tygodniach wpuściłem pierwsze rybki - otoski, w liczbie 8 sztuk. Po pewnym czasie wpuściłem 4x gurami mozaikowe i 4x gurami złociste. Wszystko było okej, przynajmniej tak się wydawało. Po dwóch tygodniach wpuściłem 10 razborek klinowych i 5 platek. 3 platki padły w ciągu 1 doby... Niestety na tym się nie skończyło - po pewnym czasie zaczęły zdychać po kolei gurami mozaikowe. Obecnie ostała mi się jedna sztuka, ale i jej los jest raczej przesądzony (podobnie jak poprzednie przed odejściem w zaświaty - jest chuda i blada). Wczoraj padło mi jedno gurami złociste, zastałem je z mocno spuchniętym brzuchem (czy może to być wina przekarmienia mrożoną ochotką?).
Do akwarium wlewam wodę kranową (w końcu w Łodzi mamy dobrą wodę...), utrzymuję temperaturę 27-28 stopni, w obecnych upałach wzrasta do 29. Filtr - Juwel bioflow 3.0 - ponieważ woda jest klarowna, to wymieniam jedynie watę filtracyjną. Testy no2 i no3 zooleka z uparciem pokazują mi "zero", co lekko mnie dziwi :D
Karmię supervitem oraz mrożoną ochotką.
Staram się robić wszystko cierpliwie i bez pośpiechu. Mimo tego padło mi już sporo ryb. Żadne nie zdradzały jakiś zauważalnych objawów (poza otępieniem), które mógłbym tu opisać. Szczerze mówiąc nie widzę wyraźnego związku pomiędzy zejściami platek, gurami mozaikowych i jednego gurami złocistego... chyba mogły być od siebie niezależne. Wszystkie ryby kupowałem w kakadu. Czy mogę części przyczyn upatrywać w pasożytach (układu pokarmowego???), które przyszły z rybami ze sklepu? O tych sklepach słyszałem różne opinie, raczej kiepskie, ale nie widzę alternatywy. Stare sklepy akwarystyczne, które tak chętnie kiedyś odwiedzałem już nie istnieją...
A może szukać winy w moim baniaczku? Zaznaczę, że pozostałe ryby sprawiają wrażenie zdrowych. Są żywotne i chętnie jedzą.
proszę o opinie i pomoc, dzięki ! :)
Mam problem ze zdychającymi co jakiś czas rybkami, opiszę w skrócie swoją historię :)
Akwarystyką zająłem się niedawno (około 2 miesiące temu). Zaopatrzyłem się w zbiornik 180 litrów, 100 cm szerokości. Zalałem, uruchomiłem, po około tygodniu posadziłem sporo roślin. Po kolejnych 2 tygodniach wpuściłem pierwsze rybki - otoski, w liczbie 8 sztuk. Po pewnym czasie wpuściłem 4x gurami mozaikowe i 4x gurami złociste. Wszystko było okej, przynajmniej tak się wydawało. Po dwóch tygodniach wpuściłem 10 razborek klinowych i 5 platek. 3 platki padły w ciągu 1 doby... Niestety na tym się nie skończyło - po pewnym czasie zaczęły zdychać po kolei gurami mozaikowe. Obecnie ostała mi się jedna sztuka, ale i jej los jest raczej przesądzony (podobnie jak poprzednie przed odejściem w zaświaty - jest chuda i blada). Wczoraj padło mi jedno gurami złociste, zastałem je z mocno spuchniętym brzuchem (czy może to być wina przekarmienia mrożoną ochotką?).
Do akwarium wlewam wodę kranową (w końcu w Łodzi mamy dobrą wodę...), utrzymuję temperaturę 27-28 stopni, w obecnych upałach wzrasta do 29. Filtr - Juwel bioflow 3.0 - ponieważ woda jest klarowna, to wymieniam jedynie watę filtracyjną. Testy no2 i no3 zooleka z uparciem pokazują mi "zero", co lekko mnie dziwi :D
Karmię supervitem oraz mrożoną ochotką.
Staram się robić wszystko cierpliwie i bez pośpiechu. Mimo tego padło mi już sporo ryb. Żadne nie zdradzały jakiś zauważalnych objawów (poza otępieniem), które mógłbym tu opisać. Szczerze mówiąc nie widzę wyraźnego związku pomiędzy zejściami platek, gurami mozaikowych i jednego gurami złocistego... chyba mogły być od siebie niezależne. Wszystkie ryby kupowałem w kakadu. Czy mogę części przyczyn upatrywać w pasożytach (układu pokarmowego???), które przyszły z rybami ze sklepu? O tych sklepach słyszałem różne opinie, raczej kiepskie, ale nie widzę alternatywy. Stare sklepy akwarystyczne, które tak chętnie kiedyś odwiedzałem już nie istnieją...
A może szukać winy w moim baniaczku? Zaznaczę, że pozostałe ryby sprawiają wrażenie zdrowych. Są żywotne i chętnie jedzą.
proszę o opinie i pomoc, dzięki ! :)
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 2013-07-05, 15:19
- Lokalizacja: Łódź
- Kakadu?
-paletki i gurami nie bardzo się nadają do trzymania razem!!!(gurami są dość agresywne)
- 180l to za mały baniak na tyle ryb.
Jako źródło ryb polecam małe hodowle i sklepy typowo akwarystyczne jak gdzieś wchodzisz i widzisz 1000 różnych karm gadzetów dla psów. A sprzedawca chce ci wcisnąć uzdatniacze to uciekaj gdzie pieprz rośnie!!!!
-paletki i gurami nie bardzo się nadają do trzymania razem!!!(gurami są dość agresywne)
- 180l to za mały baniak na tyle ryb.
Jako źródło ryb polecam małe hodowle i sklepy typowo akwarystyczne jak gdzieś wchodzisz i widzisz 1000 różnych karm gadzetów dla psów. A sprzedawca chce ci wcisnąć uzdatniacze to uciekaj gdzie pieprz rośnie!!!!
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 2013-07-05, 15:19
- Lokalizacja: Łódź
OK, dokupię mniej ryb.- 180l to za mały baniak na tyle ryb.
W tym właśnie problem, że małe sklepy się pozamykały (te, które znałem). W hodowlach natomiast niestety się nie orientuję.Jako źródło ryb polecam małe hodowle i sklepy typowo akwarystyczne jak gdzieś wchodzisz i widzisz 1000 różnych karm gadzetów dla psów. A sprzedawca chce ci wcisnąć uzdatniacze to uciekaj gdzie pieprz rośnie!!!![
- Czy jest gdzieś jakaś lista sklepów akwarystycznych? Google wyświetla głównie duże sklepy, które właśnie mam omijać oraz sklepy wysyłkowe.
- Czy niedzielna giełda na Starcie to dobre miejsce?
pozdrawiam, dzięki
sklep rybny:)
Przedzalniana / Przybyszewskiego niebieski pawilon "stary akwarysta" prowadzi maly ruch ryby maja przez to dluuga kwarantanne :) +ceny niskie np. gurami sa od wielkosci 2zl plywaja juz z 3 miesiac -pojedyncze platki tez ma na stanie .
Ostatnio zmieniony 2013-07-06, 15:06 przez QsQ, łącznie zmieniany 3 razy.
Fx
Chyba najlepszy w Łodzi sklep zoo "starego typu" - http://www.sklepcykada.republika.pl/ .Polecam.
discus6
Również polecam.discus6 pisze:Chyba najlepszy w Łodzi sklep zoo "starego typu" - http://www.sklepcykada.republika.pl/ .Polecam.
Red Cherry
[center][/center]niedzwiedz pisze:OK, dokupię mniej ryb.- 180l to za mały baniak na tyle ryb.
W tym właśnie problem, że małe sklepy się pozamykały (te, które znałem). W hodowlach natomiast niestety się nie orientuję.Jako źródło ryb polecam małe hodowle i sklepy typowo akwarystyczne jak gdzieś wchodzisz i widzisz 1000 różnych karm gadzetów dla psów. A sprzedawca chce ci wcisnąć uzdatniacze to uciekaj gdzie pieprz rośnie!!!![
- Czy jest gdzieś jakaś lista sklepów akwarystycznych? Google wyświetla głównie duże sklepy, które właśnie mam omijać oraz sklepy wysyłkowe.
- Czy niedzielna giełda na Starcie to dobre miejsce? Masz kinga pod ręką ,czego ty szukasz ? nie kumam ..![]()
pozdrawiam, dzięki
Ostatnio zmieniony 2013-07-07, 04:50 przez piona3, łącznie zmieniany 1 raz.
Możesz kupować od ludzi. co kawałek na forum wystawiane są na sprzedaż ryby i najczęściej są to właśnie popularne rybki takie jakie Ty masz. Umów się z osobą na PW pojedź zobacz i jak Ci się spodoba to kupisz a jak nie to nie.
Ryby od zwykłych ludzi są o tyle lepsze, że wszystko co miały przejść już przeszły a dodatkowo są zazwyczaj tańsze.
Na start też przychodzą zwykli ludzie nie handlowcy możesz też od nich kupować.
Ryby od zwykłych ludzi są o tyle lepsze, że wszystko co miały przejść już przeszły a dodatkowo są zazwyczaj tańsze.
Na start też przychodzą zwykli ludzie nie handlowcy możesz też od nich kupować.
No chyba nie do końca.Delikatnie licząc przynajmniej 50% sprzedających na Starcie to zwykli handlarze.Ponieważ często bywam w czwartki na Równej to widzę ich z zakupionymi workami ryb,które następnie w niedzielę trafiają na Start.Chyba,że mówimy o sprzedawcach stojących ze słoikami bo bokach hali.To są rzeczywiście "zwykli ludzie"wachkala pisze:Na start też przychodzą zwykli ludzie nie handlowcy możesz też od nich kupować.

discus6
Oj myślę że więcej niż 50% tam to handlarze.
Chodzi mi właśnie o tych co stoją po bokach z jednym słoikiem, mają tam albo gupiki albo mieczyki czasem jakieś gurami.
Handlarze ze słoikami też stoją ale nie o nich mi chodzi. Łatwo chyba rozróżnić jednych od drugich.
Nie mówię też żeby nie kupować od handlarzy, oni również mogą mieć zdrowe ryby ale u nich łatwiej trafić na chorobę tam jest duży "przemiał ryb". A u "zwykłych ludzi" domowych hodowców to co tam się ma zadziać, latami cały czas pływa to samo w akwariach więc jest mniejsza szansa, że przywloką sobie chorobę i ją potem sprzedadzą.
Ale najlepiej byłoby gdyby Niedzwiedz poszukał rybek na forum w dziale giełda bo nie rzadko ludzie zwyczajnie sprzedają swoją obsadę i można kupić już sprawdzone ryby.
Chodzi mi właśnie o tych co stoją po bokach z jednym słoikiem, mają tam albo gupiki albo mieczyki czasem jakieś gurami.
Handlarze ze słoikami też stoją ale nie o nich mi chodzi. Łatwo chyba rozróżnić jednych od drugich.
Nie mówię też żeby nie kupować od handlarzy, oni również mogą mieć zdrowe ryby ale u nich łatwiej trafić na chorobę tam jest duży "przemiał ryb". A u "zwykłych ludzi" domowych hodowców to co tam się ma zadziać, latami cały czas pływa to samo w akwariach więc jest mniejsza szansa, że przywloką sobie chorobę i ją potem sprzedadzą.
Ale najlepiej byłoby gdyby Niedzwiedz poszukał rybek na forum w dziale giełda bo nie rzadko ludzie zwyczajnie sprzedają swoją obsadę i można kupić już sprawdzone ryby.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 2013-07-05, 15:19
- Lokalizacja: Łódź
czesc,jestem nowy
jak bylem malolatem to na lutomierskiej/zachodniej byl sklep z rybkami,troche syfiasty w srodku .ale rybki ktore tam kupowalem byly zdrowe ,bez chorob choc czasem widzialem jakies oslabione,nie wiem czy ten sklep jeszcze istnieje.Fajny sklep byl na dlugosza,tam gosciu mial ciekawe rybki,nie mieszkam juz w lodzi pare lat nie wiem co i jak
ps.zna ktos Pawla Oginskiego (starego akwaryste) na klonowej mieszkal?jak tak to dajcie do niego namiary ...dzieki
jak bylem malolatem to na lutomierskiej/zachodniej byl sklep z rybkami,troche syfiasty w srodku .ale rybki ktore tam kupowalem byly zdrowe ,bez chorob choc czasem widzialem jakies oslabione,nie wiem czy ten sklep jeszcze istnieje.Fajny sklep byl na dlugosza,tam gosciu mial ciekawe rybki,nie mieszkam juz w lodzi pare lat nie wiem co i jak
ps.zna ktos Pawla Oginskiego (starego akwaryste) na klonowej mieszkal?jak tak to dajcie do niego namiary ...dzieki
matus