GH a KH czyli twardość ogólna a węglanowa.
GH a KH czyli twardość ogólna a węglanowa.
która z nich ma znaczenie w akwarium?
zastanawiam się czy warto zmniejszać kH jeżeli gH pozostaje na wysokim poziomie?
nie chce mi się bawić w te kationity że o RO nie wspomnę.
zastanawiam się czy warto zmniejszać kH jeżeli gH pozostaje na wysokim poziomie?
nie chce mi się bawić w te kationity że o RO nie wspomnę.
Ostatnio zmieniony 2013-05-12, 20:23 przez spike1975, łącznie zmieniany 1 raz.
(\ /)
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
wolałbym jednak bardziej rozwiniętą odpowiedź niż "nie warto", wolałbym również żebyś unikał sformułowań w stylu "co za bzdury" szczególnie że twoja wypowiedź nie wskazuje żebyś był jakimś wybitnym specjalistą.
co do "równoczesnego zbijania kh które jest częścią gh" to nie do końca tak jest.
gh czyli "twardość ogólna" to obecne w wodzie sole metali dwu i więcej wartościowych. głównie wapnia i magnezu ale też np żelaza. na te sole składają się siarczany, węglany, azotany, chlorki i diabli wiedzą co jeszcze. strona zooleku podaje siarczany, chlorki i wodorowęglany.
http://www.zoolek.pl/index.php3?id=publ ... ationity_2
natomiast "twardość węglanowa" to właśnie "część twardości ogólnej" czyli wodorowęglany. problem polega na tym że "zbijając" kh za pomocą kwasu nie zbija się twardości ogólnej bo wprawdzie węglany, jako sole słabego kwasu są "wypychane" przez kwas solny ale ich miejsce zajmują chlorki.
i tak zamiast Mg(HCO3)2 w wodzie powstaje MgCl2, czyli ilość soli metali dwuwartościowych (czyli "twardość ogólna") pozostaje bez zmian.
taka reakcja zachodzi:
Mg(HCO3)2+2HCl = MgCl2 + 2H2O + 2CO2.
twardości ogólnej akwaryści pozbywali się kiedyś za pomocą kationitu sodowego który jony metali dwuwatościowych zastępował jednowartościowym sodem.
tylko z tym z kolei się wiąże niebezpieczeństwo kumulacji sodu w akwarium a poza tym jak wspomniałem nie chce mi się rypać z tymi kationitami.
bo można użyć kationitu wodorowego który faktycznie usuwa jony metali z wody zastępując je jonem wodorowym i to jest dobry sposób o ile ma się kationit wodorowy i czas i ochotę na przesączanie tego wszystkiego.
ale ponieważ są gatunki ryb wymagające "miękkiej, kwaśniej" wody to ciekawi mnie cyz "miękka kwaśna" nie oznacza przypadkiem wody o niskim kh. bo to jest właśnie bufor zasadowy, nie da się mieć w akwarium wody o niskim ph i wysokim kh. wtedy wystarczyłoby po prostu zakwasić wodę kwasem siarkowym lub solnym i gotowe.
dlatego pytam czy ktoś może próbował takich eksperymentów.
bo jak nie to zostaje filtr RO który daje niskie i kh i gh ale to też mnie zbytnio nie "eksajtuje".
tylko żeby nie było że ja kogoś do tego namawiam. to trzeba robić bardzo ostrożnie bo jak nie to można łatwo całą obsadę akwarium wysłać do abrahama na piwo.
co do "równoczesnego zbijania kh które jest częścią gh" to nie do końca tak jest.
gh czyli "twardość ogólna" to obecne w wodzie sole metali dwu i więcej wartościowych. głównie wapnia i magnezu ale też np żelaza. na te sole składają się siarczany, węglany, azotany, chlorki i diabli wiedzą co jeszcze. strona zooleku podaje siarczany, chlorki i wodorowęglany.
http://www.zoolek.pl/index.php3?id=publ ... ationity_2
natomiast "twardość węglanowa" to właśnie "część twardości ogólnej" czyli wodorowęglany. problem polega na tym że "zbijając" kh za pomocą kwasu nie zbija się twardości ogólnej bo wprawdzie węglany, jako sole słabego kwasu są "wypychane" przez kwas solny ale ich miejsce zajmują chlorki.
i tak zamiast Mg(HCO3)2 w wodzie powstaje MgCl2, czyli ilość soli metali dwuwartościowych (czyli "twardość ogólna") pozostaje bez zmian.
taka reakcja zachodzi:
Mg(HCO3)2+2HCl = MgCl2 + 2H2O + 2CO2.
twardości ogólnej akwaryści pozbywali się kiedyś za pomocą kationitu sodowego który jony metali dwuwatościowych zastępował jednowartościowym sodem.
tylko z tym z kolei się wiąże niebezpieczeństwo kumulacji sodu w akwarium a poza tym jak wspomniałem nie chce mi się rypać z tymi kationitami.
bo można użyć kationitu wodorowego który faktycznie usuwa jony metali z wody zastępując je jonem wodorowym i to jest dobry sposób o ile ma się kationit wodorowy i czas i ochotę na przesączanie tego wszystkiego.
ale ponieważ są gatunki ryb wymagające "miękkiej, kwaśniej" wody to ciekawi mnie cyz "miękka kwaśna" nie oznacza przypadkiem wody o niskim kh. bo to jest właśnie bufor zasadowy, nie da się mieć w akwarium wody o niskim ph i wysokim kh. wtedy wystarczyłoby po prostu zakwasić wodę kwasem siarkowym lub solnym i gotowe.
dlatego pytam czy ktoś może próbował takich eksperymentów.
bo jak nie to zostaje filtr RO który daje niskie i kh i gh ale to też mnie zbytnio nie "eksajtuje".
tylko żeby nie było że ja kogoś do tego namawiam. to trzeba robić bardzo ostrożnie bo jak nie to można łatwo całą obsadę akwarium wysłać do abrahama na piwo.
Ostatnio zmieniony 2013-05-15, 19:34 przez spike1975, łącznie zmieniany 3 razy.
(\ /)
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
Wysokie znaczy ile? U siebie mam w kranie kh 1 a gh 6 więc kh 8 to dla mnie mega dużo. Znam akwarium gdzie KH jest 8 i PH jest 6,6 lecz to rośliniak. Dla roślin KH nie ma znaczenia.
Kwasem solnym można kolega tak robił dla paletek. Można też siarkowym,azotowym,ortofosforowym.
np 100ml rozpuszczona w 500 ml kwasu solnego 5%. 10 ml tego roztworu zmniejszy w 100 litrach węglanówkę o koło 0,08. Szacunkowo zakładając że są same węglany-składnik KH.
Kwasem solnym można kolega tak robił dla paletek. Można też siarkowym,azotowym,ortofosforowym.
np 100ml rozpuszczona w 500 ml kwasu solnego 5%. 10 ml tego roztworu zmniejszy w 100 litrach węglanówkę o koło 0,08. Szacunkowo zakładając że są same węglany-składnik KH.
jeżeli kh=gh to oznacza że większość (prawie wszystkie) sole metali dwuwartościowych to wodorowęglany.
czyli że w wodzie znajduje się w większości Mg(HCO3)2 (i odpowiednio inne węglany) a nie ma MgSO4, MgCl2, i soli innych (na ogół mniej znaczących) kwasów.
"Znam akwarium gdzie KH jest 8 i PH jest 6,6 lecz to rośliniak."
a tu to chyba w wodzie jest sam dwutlenek węgla bo przy takim kh to utrzymać ph <7 to wręcz niemożliwe w normalnych warunkach.
czyli że w wodzie znajduje się w większości Mg(HCO3)2 (i odpowiednio inne węglany) a nie ma MgSO4, MgCl2, i soli innych (na ogół mniej znaczących) kwasów.
"Znam akwarium gdzie KH jest 8 i PH jest 6,6 lecz to rośliniak."
a tu to chyba w wodzie jest sam dwutlenek węgla bo przy takim kh to utrzymać ph <7 to wręcz niemożliwe w normalnych warunkach.
(\ /)
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
Pewnie tak, ale nie koniecznie. Może być, że być np. 7 stopni z CaCO3, 2 z CaSO4 i 2 z np. Na2CO3.spike1975 pisze:czyli że w wodzie znajduje się w większości Mg(HCO3)2 (i odpowiednio inne węglany) a nie ma MgSO4, MgCl2, i soli innych (na ogół mniej znaczących) kwasów.
7+2=9 i 7+2=9Można to nawet eksperymentalnie sprawdzić, jak się ma jakiś kwas mineralny.
A woda jak woda. Dla jednych ryb za twarda, dla innych za miękka, a dla trzecich w sam raz. Jeszcze kwestia czy chcesz w niej coś rozmnażać, dorastać, hodować. Ogólnie całkiem fajna, bo można tanio ją modyfikować.
dokładnie 60,28 mg/l czyli powyżej przyjetej normy, ale część pH może pochodzić z jakiś słabych kwasów organicznych, więc pewnie wszystko działa.spike1975 pisze:"Znam akwarium gdzie KH jest 8 i PH jest 6,6 lecz to rośliniak."
a tu to chyba w wodzie jest sam dwutlenek węgla bo przy takim kh to utrzymać ph <7 to wręcz niemożliwe w normalnych warunkach.
P.
Ostatnio zmieniony 2013-05-16, 08:00 przez Pigul71, łącznie zmieniany 3 razy.
"ale część pH może pochodzić z jakiś słabych kwasów organicznych, więc pewnie wszystko działa. "
no ale słabe kwasy organiczne słabo dysocjują i są nietrwałe więc żeby za ich pomocą zbić PH to trzeba by je stale podawać do akwarium tak właśnie jak podaje się CO2 który przechodzi w kwas węglowy w reakcji z wodą.
dlatego pisałem o "samym CO2 w wodzie". no chyba że ktoś faktycznie dodatkowo leje do akwarium np ocet czy kwas cytrynowy.
na forum paletkowym wyczytałem że zbijanie ph do 6,6 za pomocą dwutlenku węgla przh kh 3 grozi zatruciem ryb, tyle tam trzeba tłoczyć tego co2.
dyskusja się ciekawie rozwija ale ja dalej nie wiem czy mam ten kwas lać do akwarium czy rozglądać się za kationitem wodorowym i konstruować jakieś budowle do przesączania. chyba na razie spróbuję z kwasem.
no ale słabe kwasy organiczne słabo dysocjują i są nietrwałe więc żeby za ich pomocą zbić PH to trzeba by je stale podawać do akwarium tak właśnie jak podaje się CO2 który przechodzi w kwas węglowy w reakcji z wodą.
dlatego pisałem o "samym CO2 w wodzie". no chyba że ktoś faktycznie dodatkowo leje do akwarium np ocet czy kwas cytrynowy.
na forum paletkowym wyczytałem że zbijanie ph do 6,6 za pomocą dwutlenku węgla przh kh 3 grozi zatruciem ryb, tyle tam trzeba tłoczyć tego co2.
dyskusja się ciekawie rozwija ale ja dalej nie wiem czy mam ten kwas lać do akwarium czy rozglądać się za kationitem wodorowym i konstruować jakieś budowle do przesączania. chyba na razie spróbuję z kwasem.
(\ /)
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
Ale to mogą być też jakieś garbniki i tym podobne związki, które przez test akwarystyczny są wykrywane jako KH. Ale to bez znaczenia bo CO2 i tak dużo a dyskusja nie o tym.spike1975 pisze:dlatego pisałem o "samym CO2 w wodzie". no chyba że ktoś faktycznie dodatkowo leje do akwarium np ocet czy kwas cytrynowy.
To akurat podaje każdy kalkulator akwarystyczny. Wychodzi 22,60 więc dla rośliniarzy idealnie.spike1975 pisze:na forum paletkowym wyczytałem że zbijanie ph do 6,6 za pomocą dwutlenku węgla przh kh 3 grozi zatruciem ryb, tyle tam trzeba tłoczyć tego co2. .
Bo pytanie jest z cyklu o wyższości świat Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia. (Wielkanoc jest ważniejsza – dla wierzących, Boże narodzenie dla sprzedających). Co przynajmniej dwóch przedmówców już udowodniło.spike1975 pisze:dyskusja się ciekawie rozwija ale ja dalej nie wiem czy mam ten kwas lać do akwarium czy rozglądać się za kationitem wodorowym i konstruować jakieś budowle do przesączania. chyba na razie spróbuję z kwasem.
Preparujesz tą wodę dla kogoś/czegoś. Ryb, roślin, krewetek. Może trzeba by spytać czy ktoś hoduje je w takiej czy innej wodzie, czy próbował w zakwaszanej i jak mu wyszło.
Pzd
P.
pytanie bynajmniej nie jest z tego cyklu, najwyraźniej go nie zrozumiałeś.
chodziło mi o to czy taka metoda zmiękczania/zakwaszania wody się sprawdza. czy ktoś tego próbował z powodzeniem i osiągnął wyniki podobne do zmniejszania twardości za pomocą kationitu czy RO. tu naprawdę nie ma znaczenia gatunek ryb.
metoda "kwasowa" przy zachowaniu ostrożności jest moim zdaniem wygodniejsza niż babranie się w przesączanie wody tyle że jednak nie usuwa z akwarium tego, co usuwa kationit lub RO więc jest pewnego rodzaju "oszukiwaniem" możliwym jedynie w sytuacji gdy dla ryb znaczenie ma bardziej kh i ph a gh mniej..
chodziło mi o to czy taka metoda zmiękczania/zakwaszania wody się sprawdza. czy ktoś tego próbował z powodzeniem i osiągnął wyniki podobne do zmniejszania twardości za pomocą kationitu czy RO. tu naprawdę nie ma znaczenia gatunek ryb.
metoda "kwasowa" przy zachowaniu ostrożności jest moim zdaniem wygodniejsza niż babranie się w przesączanie wody tyle że jednak nie usuwa z akwarium tego, co usuwa kationit lub RO więc jest pewnego rodzaju "oszukiwaniem" możliwym jedynie w sytuacji gdy dla ryb znaczenie ma bardziej kh i ph a gh mniej..
(\ /)
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!