720l [zakole rzeki]
- Radzimierz
- Posty: 245
- Rejestracja: 2011-11-05, 13:38
- Lokalizacja: WAŁCZ
Zaczęło się od wizyty w lesie wiączyńskim i przywiezieniu tego do domu:

Następnie ku zaskoczeniu ryb odbyło się wyciągnięcie tego:
I po paru godzinach kombinowania efekt jest następujący:

Co najbardziej mnie cieszy, oprócz samego wyglądu, który bardzo mnie zadowala, to fakt, że dzięki takiemu wystrojowi widzę wszystkie ryby! Wszystkie zbrojniki, sumy, ducha amazońskiego i wszystko inne co do tej pory mniej lub bardziej się ukrywało i wyłaziło tylko od czasu do czasu. Teraz pływają wśród gałęzi i widać je jak na dłoni. Co ciekawe, ryby nie czują się spłoszone - przynajmniej po dwudniowej obserwacji tak wnioskuję. Wydaje mi się, że mimo iż są widoczne to uspokaja je fakt, że są w plątaninie gałęzi, co chroni je przed potencjalnym atakiem drapieżnika.
Fotki robiłem kompaktem więc jakość jest średnia, ale popracuję jeszcze nad tym. No i popróbuję nieco zbliżeń porobić na zbrojniki przycupnięte na gałęziach:)

Następnie ku zaskoczeniu ryb odbyło się wyciągnięcie tego:

I po paru godzinach kombinowania efekt jest następujący:



Co najbardziej mnie cieszy, oprócz samego wyglądu, który bardzo mnie zadowala, to fakt, że dzięki takiemu wystrojowi widzę wszystkie ryby! Wszystkie zbrojniki, sumy, ducha amazońskiego i wszystko inne co do tej pory mniej lub bardziej się ukrywało i wyłaziło tylko od czasu do czasu. Teraz pływają wśród gałęzi i widać je jak na dłoni. Co ciekawe, ryby nie czują się spłoszone - przynajmniej po dwudniowej obserwacji tak wnioskuję. Wydaje mi się, że mimo iż są widoczne to uspokaja je fakt, że są w plątaninie gałęzi, co chroni je przed potencjalnym atakiem drapieżnika.
Fotki robiłem kompaktem więc jakość jest średnia, ale popracuję jeszcze nad tym. No i popróbuję nieco zbliżeń porobić na zbrojniki przycupnięte na gałęziach:)
Aranżacji z kamieniami tutaj nic nie przegoni.
Filmy
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
Z prawej mają się rozrosnąć lotosy. Co do ilości to nie chciałem też przesadzić, zobaczymy jak się to będzie rozwijać. W razie czego mam odłożone jeszcze raz tyle gałęzi:)3runer pisze:ciekawie, dałbym coś ala yorki swego czasu w 525, taki masywny korzeń, a właściwie pień z prawej, ewentualnie dodałbym więcej gałęzi :P
Hmmm no fakt, kamienie robiły fajny klimat, ale było też przez to pusto, bo nie było widać ryb. Mnie z resztą ta aranżacja póki co bardziej się podoba, muszę zadbać o lepsze fotki. Kamienie za to wykorzystam w klubowym akwarium, będziemy robić rzekę z prawdziwego zdarzenia - wartki nurt i ryby typowo strumieniowe.Lukiki pisze:Aranżacji z kamieniami tutaj nic nie przegoni.
To nie jest korzeń, tylko gałęzie. Nic z nimi nie robiłem.discus6 pisze:Ten korzonek z lasu wiączyńskiego to był jakoś preparowany
No właśnie się zastanawiam skąd taki pomysł? Czemu drewno miałoby gnić? Pewnie, kora szybko odpadnie, trochę się zasyfi i będzie trzeba czyścić dno z jej resztek, wszystko trochę zmieni wygląd. Ale już miałem kiedyś gałęzie w akwarium i nie było żadnych problemów. Nic z nimi nie robiłem, nawet nie zlałem gorącą wodą. Włożyłem takie jak przytargałem z lasu:)Czesiek pisze:Meeeega mi się podoba ta aranżacja... taka surowa... świetnie! ALE! Zastanawiam się czy nie obawiasz się, że takie gałęzie, nawet jeśli ususzone, nie będą Ci gniły w bańce ?
Zbrojniki już wiszą na gałęziach ? Pewnie nie chcą się od nich odczepić
Pomogą Ci w skórowaniu gałązek. Czasem namoczona, leżąca na dnie kora tworzy bardzo naturalny wygląd i nie warto jej do końca usuwać.
Bał bym się tylko "poparzenia garbnikowego" od tak dużej ilości na raz gałązek. Szczególnie jeśli nie robisz tego regularnie (nie dokładasz świeżych gałązek) to ryby nie są przyzwyczajone. Ale nie mam pewności co do tego.

Bał bym się tylko "poparzenia garbnikowego" od tak dużej ilości na raz gałązek. Szczególnie jeśli nie robisz tego regularnie (nie dokładasz świeżych gałązek) to ryby nie są przyzwyczajone. Ale nie mam pewności co do tego.
Ostatnio zmieniony 2012-04-16, 12:44 przez Nairams, łącznie zmieniany 2 razy.