Śmierć akwarysty dziś na Starcie..+++
jacek7110, w zdarzeniu "uczestniczylem" jak od 5 minut byla juz karetka,wiec nie moglem byc ta czescia spoleczenstwa,ktora obserwowala,a nie resuscytowala.
Filmy
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
Musimy być świadomi tego że resuscytacją nie możemy już wyrządzić komuś krzywdy. Możemy tylko komuś pomóc. Nie ważne jest dbałość o ilość oddechów i uciśnięć. Ważne jest by utrzymać krążenie czyli masaż serca. Na jednym ze szkoleń właśnie takie słowa padły z ust ratownika. Zazwyczaj taka osoba ma w płucach i krwi wystarczającą ilość tlenu aby utrzymać człowieka do przyjazdu karetki. Zasady co kilka lat się zmieniają moim zdaniem mącąc w głowach.
Teraz już nie ma podziału na 2 czy 1 ratowników.
PROSTA I CZYTELNA ZASADA
30 UCIŚNIĘĆ NA 2 WDECHY
Ważne jest żeby coś zrobić pamiętajcie to nie jest wstyd wyjść z szeregu. Każdego z nas to może spotkać.
Pokój jego duszy. +
Teraz już nie ma podziału na 2 czy 1 ratowników.
PROSTA I CZYTELNA ZASADA
30 UCIŚNIĘĆ NA 2 WDECHY
Ważne jest żeby coś zrobić pamiętajcie to nie jest wstyd wyjść z szeregu. Każdego z nas to może spotkać.
Pokój jego duszy. +
A od kiedy wiadomo w jakim czasie przyjedzie karetka?
10min?
25min?
30:2 jest moim zdaniem i kolegów złym tokiem myslenia.
Ale nie nam o tym decydować .
Fakt jest taki ,że jak postronna osoba nie udzieli pomocy to i ratownik nie pomoże on ma tylko 4min. Po tym czasie zachodzą nie odwracalne zmiany w mózgu.
Ale czego wymagać od ludzi ?
10min?
25min?
30:2 jest moim zdaniem i kolegów złym tokiem myslenia.
Ale nie nam o tym decydować .
Fakt jest taki ,że jak postronna osoba nie udzieli pomocy to i ratownik nie pomoże on ma tylko 4min. Po tym czasie zachodzą nie odwracalne zmiany w mózgu.
Ale czego wymagać od ludzi ?
144L-Herotilapia multispinosa,Poecilia sphenops,Agamyxis pectinifrons
38L- Azja(Colisa lalia)
38L- Azja(Colisa lalia)
czemu 30:2 jest złym tokiem myślenia??
pytam, bo sam jestem po kursach ratowniczych, jestem w "cywilnym" klubie ratowniczym w Pabianicach, teoretycznie według zaleceń to najlepsza metoda
a resuscytacje wykonuje się do momentu:
-przyjazdu karetki
-odzyskania funkcji życiowych
-do puki starczy nam sił
co do uczenia ludzi, to sam przeszkoliłem kilka setek osób, ale ilu z nich będzie w stanie kogoś uratować?? wiadomo jak się podchodzi do takich szkoleń... odbębnić i do domu
pytam, bo sam jestem po kursach ratowniczych, jestem w "cywilnym" klubie ratowniczym w Pabianicach, teoretycznie według zaleceń to najlepsza metoda
a resuscytacje wykonuje się do momentu:
-przyjazdu karetki
-odzyskania funkcji życiowych
-do puki starczy nam sił
co do uczenia ludzi, to sam przeszkoliłem kilka setek osób, ale ilu z nich będzie w stanie kogoś uratować?? wiadomo jak się podchodzi do takich szkoleń... odbębnić i do domu
Co by tu napisać... 

To tylko moje zdanie na ten temat, ja uważam że przy dłuższym reanimowaniu 30 uciśnięć przy 2 wdechach powoduje pompowanie przez serce niedotlenionej krwi.3runer pisze:czemu 30:2 jest złym tokiem myślenia??
pytam, bo sam jestem po kursach ratowniczych, jestem w "cywilnym" klubie ratowniczym w Pabianicach, teoretycznie według zaleceń to najlepsza metoda
Co do prowadzenia takich szkoleń tak ludzie chcą to odbębnić i tyle oczywiście są wyjątki.
Moja pierwsza resuscytacja była niestety nie udana pacjent zmarł obyło się bez elektro i uważam że dobrze. Godność dla ciała tez się należy której na tej hali zabrakło
144L-Herotilapia multispinosa,Poecilia sphenops,Agamyxis pectinifrons
38L- Azja(Colisa lalia)
38L- Azja(Colisa lalia)
ale przy uciskach tez sprężamy i rozprężamy płuca, krajowa rada resuscytacji prowadzi badania i dlatego wprowadzono zmiany, bo jest to skuteczniejsze, nie zastanawiałem się nad tym za specjalnie, są mądrzejsi ode mnie i robię jak każą
właściciele hali dali dupy po całej linii, spora część odpowiedzialności za to co się stało i co działo się później leży na ich barkach...
właściciele hali dali dupy po całej linii, spora część odpowiedzialności za to co się stało i co działo się później leży na ich barkach...
Co by tu napisać... 

3runer ja tylko wyraziłem swoje zdanie, nikogo do tej teorii nie na mawiam3runer pisze:ale przy uciskach tez sprężamy i rozprężamy płuca, krajowa rada resuscytacji prowadzi badania i dlatego wprowadzono zmiany, bo jest to skuteczniejsze, nie zastanawiałem się nad tym za specjalnie, są mądrzejsi ode mnie i robię jak każą
właściciele hali dali dupy po całej linii, spora część odpowiedzialności za to co się stało i co działo się później leży na ich barkach...
144L-Herotilapia multispinosa,Poecilia sphenops,Agamyxis pectinifrons
38L- Azja(Colisa lalia)
38L- Azja(Colisa lalia)
Ja mam kurs 1 pomocy- robiłam w PCK (jakieś 2 lata temu)- i umiem zrobić resuscytacje. I pomogłabym gdybym tylko była w tym czasie na Starcie.



Ostatnio zmieniony 2012-02-19, 20:47 przez Platka, łącznie zmieniany 2 razy.
A co z przypadkami, kiedy nie ma możliwości robienia wdechów ratowniczych? - tracheotomii nawet niektórzy ratownicy się nie podejmują. Wtedy wystarczy 100 uciśnięć na minutę. We krwi jest tyle tlenu, że wystarczy spokojnie na ok 10 min reanimacji jak podaja niektóre źródła i jak mówą doświadczeni ratownicy, lepiej udzielać takiej pomocy, niż nie udzielać wogóle.pstrag222 pisze:To tylko moje zdanie na ten temat, ja uważam że przy dłuższym reanimowaniu 30 uciśnięć przy 2 wdechach powoduje pompowanie przez serce niedotlenionej krwi.
Dokładnie, miejsce zdarzenia nie zostało jakoś zabezpieczone, odsunięto tylko trochę stolik Piotra (przy wejściu do hali), następnie jak już ten człowiek zmarł, handel odbywał się na zasadzie,że wszyscy ludzie wychodzili tym wyjściem z hali, obok tego człowieka, wchodzili też do hali, masa ludzi się przewinęła, a on tam leżał cały czas..jakby nigdy nic...aż mnie to zmroziło, jak zobaczyłam na koniec giełdy, kiedy hala już opustoszała..że ten człowiek tam cały czas leży w tym przejściu..wówczas była już tam jego rodzina, prokurator i ktoś z policji..ale to była godzina już grubo po 14. On tam leżał więcej, niż 4 bite godziny..a ludzie koło niego sobie chodzili..
Ostatnio zmieniony 2012-02-19, 21:54 przez Zafira, łącznie zmieniany 1 raz.
"Podwodne Ogrody"
Z pasją ku wiedzy..
Strona w budowie
Z pasją ku wiedzy..
Strona w budowie