dowcip na wieczór

rozmowy na dowolne tematy
ODPOWIEDZ
jabol
Posty: 821
Rejestracja: 2009-08-27, 14:38
Lokalizacja: Łodź

dowcip na wieczór

Post autor: jabol »

O 3 rano, koleś budzi żonę i mówi:
- Kochanie wstawaj, przyniosłem ci twoje tabletki
- Ale czemu, przecież nie boli mnie głowa!
- I tu cię wreszcie mam maleńka !!!

Awatar użytkownika
Radzimierz
Posty: 245
Rejestracja: 2011-11-05, 13:38
Lokalizacja: WAŁCZ

Post autor: Radzimierz »

heheheh :mrgreen: :mrgreen:
To jak już taki temat to:

Facet kocha się z żona w łóżku a żona do niego:
-Kochanie włóż od tyłu
On na to:
-żółw
Ostatnio zmieniony 2012-01-26, 20:40 przez Radzimierz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
cholma
Posty: 88
Rejestracja: 2010-11-15, 20:18
Lokalizacja:

Post autor: cholma »

Leży baba na łóżku, a dziad cały czas chodzi w prawo i w lewo.
Baba się go pyta:
- Czemu tak chodzisz w tą i z powrotem?
- Seksu mi się chce.
- No to chodź.
- No przecież ku*** chodzę.

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

Ja to słyszałem z innym zakończniem:
cholma pisze:Leży baba na łóżku, a dziad cały czas chodzi w prawo i w lewo.
Baba się go pyta:
- Czemu tak chodzisz w tą i z powrotem?
- Seksu mi się chce.
- No to wskakuj do mnie
- Eeee, jakoś to rozchodzę

I jeszcze z innej beczki:
- Co to znaczy jak blondynka ma czarne odrosty?
- Że mózg jeszcze walczy

Awatar użytkownika
mario150375
Posty: 225
Rejestracja: 2010-01-12, 20:37
Lokalizacja: Ksawerów

Post autor: mario150375 »

Facet budzi się skacowany rano i patrzy żony nie ma, przerażony wchodzi do kuchni a na stole leży kartka "Kochanie, śniadanie masz zrobione, piwko w lodówce, bardzo Cię kocham". Zdezorientowany pyta synka: "Synu, co ja wczoraj odwaliłem?" Syn mówi: "Wróciłeś skacowany na maksa, mama chciała z Tobą pogadać to zacząłeś się awanturować, wrzeszczeć i przeklinać. W końcu zdecydowała, że Cię położy spać i zdjęła Ci bluzę a jak chciała zdjąć spodnie to wymruczałeś - Odwal się ździro - ja mam żonę" :-)
98l - Krewetkarium

Gryka3
Posty: 22
Rejestracja: 2012-01-21, 20:58
Lokalizacja: Łódź/Pabianice

Post autor: Gryka3 »

to i ja sie dołączę na dobranoc ;-)

Szaleje pożar. Małżeństwo wybiega z płonącego budynku. Żona mówi do męża:
- Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzieś razem...

jabol
Posty: 821
Rejestracja: 2009-08-27, 14:38
Lokalizacja: Łodź

Post autor: jabol »

to jeszcze jeden z moich ulubionych:

Środek nocy. Do domu powraca zmęczony nocnymi libacjami, kompletnie zalany mężczyzna. Otwiera drzwi, cichutko, delikatnie skrada sie w przedpokoju, żeby tylko nie obudzić żony, bo awantura gwarantowana.
Nagle słychać zgrzyt zegara, wysuwa sie kukułka i kuka 3 razy. "O ku...!" - myśli przerażony mężczyzna - "zaraz wszystko się wyda...,
chyba, że dokukam jeszcze 8 razy i nawet jak by się obudziła, będzie
myślała, że wróciłem o 11:00". Jak postanowił, tak zrobił, i
zachwycony własną przebiegłością położył się spać. Rano budzi go żona.
- Kochanie, musisz dzisiaj wcześnie wstać.
- A po co? Przecież dziś sobota. - odpowiada skacowany mąż.
- Musisz wstać i oddać nasz zegar do naprawy.
- A co się stało?.
- Coś jest nie w porządku z kukułką. Wyobraź sobie, zakukała w nocy 3 razy, potem zachichotała szyderczo, parę razy beknęła, dokukała 8
razy, puściła bąka, zaryczała jak wół i poszła do łazienki się porzygać.

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

to ja też cos jeszcze dołożę:

Po imprezce urodzinowej, czy coś takiego dzwoni jedna koleżanka do drugiej:
- i jak tam wszystko OK? Dzużo mieliście sprzątania?
- nie, nie dużo, ale wiesz jak wyszliście, to zorientowaliśmy się, że zgineły nam pieniądze
- o kurcze, to fatalnie
- no właśnie fatalnie, i to właśnie po Waszym wyjściu
- no coś Ty, chyba nas nie podejrzewasz? Ale co, szukaliscie ich?
- no tak, cały dom przeszukaliśmy
- no i co? znalazły się?
- no w końcu się znalazły
- no to super!
- no niby super, ale wiesz... niesmak pozostał...

Nairams
Posty: 199
Rejestracja: 2012-01-16, 23:46
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Nairams »

Siedzi na ławce w kościele nawalona laska. Przechodzi ksiądz z kadzidłem ... a ona do niego chwiejnym i bełkoczącym głosem " ej, Dziunia, torebka ci się jara"

:mrgreen:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Porozmawiajmy”