'Błagam, pomocy" - jaki fotomaker do 500 zł

[Witek Miszczak]

Jeśli do 500zł to ja obecnie testuje Olympus VR-320 (ewentualnie D-720 ale ma mniejszy zoom i chyba trochę ciemniejszy obiektyw). Mam go dopiero od niedzieli ale jak chcesz wyślę Ci kilka fotek (w sumie głównie w trybie makro i supermakro) ale póki co jestem bardzo zadowolony. Jedyny "-" tego aparatu, jako, że jest to kompakt to ma trochę ubogie możliwości nastawiania chociaż o dziwo i tak daje dużo się z nich wyciągnąć i jak na "taniego kompakta" i moje umiejętności fotografowania naprawdę nie narzekam i ani trochę nie żałuję zakupu.

Wystarczy prosta odpowiedż - czy foto jest poruszone/ostre czy nie.

[elmo]

W Makro i SuperMakro jest żyleta, w normalnym trybie udało mi się nawet ostro złapać mojego żółwia z ADHD :P (oczywiście wtedy oświetlenie nie wychodzi tak ładnie jak przy makro bo lampa trochę zabiera ale można balansem bieli podciągnąć :) )

[Lukiki]

Zdjęcie przedstawia rybę wielkości 1cm.
Fota ustrzelaona obiektywem bez makro i nie poddane rzadnej obróbce.
Tak więc każdy ówczesny kompakt w makro za kwotę 500zł tą samą fotę wykonałby lepiej.



Jeśli ja miałbym kupwać jakiś kompakt,to za pewne byłby,to jakiś Lumix,ponieważ ma bardzo dobrą optykę.

[furious tomash]

fotka ze starszego lumixa >>> http://tomashg.flog.pl/wpis/3133281/

tak więc sporo młodszy model z linku, który podałem wcześniej, powinien wystarczyć

PS. jak widać amanki (wzięte na próbę) od Pana Witka mają się dobrze ;)

[elmo]

To ja w takim razie swoje też zarzucę, a co! :P Nie no serio, to myślę, że warto się nad tym aparatem zastanowić :)

[Lukiki]

Nie no serio, to myślę, że warto się nad tym aparatem zastanowić :)

No raczej nie.
Takie zdjęcia robi poczciwy SE k800i ,a to przecież tylko telefon.

[elmo]

ta... mój kalkulator też.
pozwolisz, że zostawię to bez dalszego komentarza.

[Piotr K]

To i ja dorzucę swoje trzy grosze :) Bawię się w fotografię już kilka lat, nie jestem super-zaawansowany, ale to i owo wiem :) Nie znam też aktualnej oferty kompaktów, więc nic co obecnie można kupić nie mogę polecić. Ale mogę za to z czystym sumieniem polecic aparat którego sam używałem (póki go nie zalałem pod wodą :( ) - wg mnie to jest rewelacja. Canon PowerShot G7, nowego się już raczej nie kupi, używane można trafić na Allegro, albo lepiej na angielskim albo amerykańskim eBayu, trafiają się niezłe okazje (akurat teraz wisi na Allegro jeden za 700 zeta, ponoć w dobrym stanie). Ten apa daje ogromne możliwości komuś kto wie jak go używać - więc jeśli ktoś szuka czegoś co trzeba tylko włączyć, i od razu używać, to G7 nie jest dla niego. Przy tym aparacie trzeba rozumieć co się robi, i znać jego wady. A wady są dwie - dłuuuugi czas między naciśnięciem spustu o zrobieniem zdjęcia (ryba najczęściej jest już w połowie poza kadrem :) ), oraz krótki czas działania baterii - ale na lądzie to nie problem (ja go używałem pod wodą, gdzie nie można łatwo włożyć nowego akumulatora). Ale jak się G7mkę opanuje i zrozumie, to w zasadzie żadnej lustrzanki nie potrzeba, bo ten mały gość ma wszystko co ważne :)

Teraz parę uwag ogólnych (być może to już wiecie, a może jeszcze nie :) ) - przy kompaktach raczej można zapomnieć o tym, że aparat zdąży ustawić fokus na szybko poruszającą się rybę. Może teraz są jakieś wynalazki które to potrafią, ale generalnie jest tak, że z ostrzeniem na szybką rybę mają problemy nawet lustrzanki, a co tu mówić o kompaktach. Sposób na to jest bardzo prosty - ustawić sobie focus na jedną odległość (dlatego manual focus się przydaje bardziej niż najlepszy nawet kompaktowy autofokus), i "gonić" aparatem za rybą, starając się utrzymać w miarę stałą odległość. Co jakiś czas uda się w ten sposób strzelić dobrą fotę.

Druga rzecz jest taka, że jeśli chce się mieć dobre foty ryb np. sklepowych, to może warto przemyśleć ustawienie małego zbiornika tylko do fotografii? Ja tak robię foty moich ryb które sprzedaję na Allegro. Małe akwa koło 10 l, przedzielone szybą wzdłuż, tak że 1/3 jest wolna od strony widza, a 2/3 za szybą zapełnia się szczelnie np. mchem. Wpuszczamy z przodu kilka ryb, i mamy po pierwsze naturalne tło, a po drugie ryby nie mogą uciec dalej od przedniej szyby. To znacznie ułatwia pracę.

No i trzecia rzecz to zewnętrzna lampa błyskowa. Apa musi mieć stopkę do lampy (G7 ma), kupuje się na Allegro kabelek za 60 zeta, a jakaś stara lampa błyskowa pewnie się gdzieś u kogoś na strychu znajdzie :) Żadne TTLe nie są potrzebne, ważne żeby lampa strzelała wtedy kiedy strzela aparat. Jasność światła regulujemy sobie odległością lampy od zbiornika, można też różne mniej lub bardziej przezroczyste dyfuzory pozakładać, ważne tylko żeby były białe (np. z kubeczka po lodach :) ). Oczywiście lampa nad zbiornikiem, apa przed zbiornikiem - po to kabel którym idzie sygnał do lampy :)

No to tyle porad foto-akwarystycznych :) Może komuś się na coś przydzadzą :)

[Pigul71]

No i trzecia rzecz to zewnętrzna lampa błyskowa. Apa musi mieć stopkę do lampy (G7 ma), kupuje się na Allegro kabelek za 60 zeta, a jakaś stara lampa błyskowa pewnie się gdzieś u kogoś na strychu znajdzie :)

Stare lampy potrafiły mieć i 400 V na stopce, więc radziłbym jednak sprawdzić, co się wsuwa.
A z własnego doświadczenia, to potwierdzam, to co pisze Piotr K. Kawałek lampy na kablu potrafi zniwelować sporo wad aparatu. W sumie FotoGrafia to rysowanie światłem. Jeśli ma się wystarczająco światła to można krócej naświetlać- i mamy nieporuszone zdjęcia, zmniejszyć ISO – i mamy brak szumów, przymknąć przesłonę ( w granicach rozsądku) – i mamy wszystko (no prawie) ostre.
Pzd
P.

[Lukiki]

Panowie chyba zboczyliście merytorycznie od tematu

[laso]

Panowie a moim każda "małpka" zrobi porównywalne zdjęcie. To aparaty amatorskie i wiele się tu nie da wyciągnąć. Jasny obiektyw to priorytet ale najczęściej są to obiektywy o wąskim kącie czyli będziesz się musiał oddalić. Jak się oddalisz i dasz zoom to obiektyw się ściemnia i wychodzi prawie na to samo co obiektyw o szerszym kącie a ciemniejszy. Moim zdaniem pomiędzy kompaktami nie będzie różnicy widocznej gołym okiem. Różnice da się zauważyć gdy dwie różne osoby zrobią tym samym aparatem zdjęcie.

[elmo]

no właśnie tu bym się nie zgodził - różnica między Olympus Mju 7030 (7x zoom) a VR-320(12,5x zoom) w jasności obiektywu jest ogromna. Do tego stopnia, że robiąc wieczorami ok 21-22 zdjęcia tym z większym zoomem trzeba zjeżdżać na ekspozycji bo jest po prostu za jasno:)

[Pigul71]

no właśnie tu bym się nie zgodził - różnica między Olympus Mju 7030 (7x zoom) a VR-320(12,5x zoom) w jasności obiektywu jest ogromna

no właśnie tu bym się nie zgodził - jasność obiektywu to one akurat mają identyczną f/3 na szerokim końcu i f/5,9 na "zumie".

Pzd
P.

[elmo]

To nie wiem, może przez to, że jest szerszy to "wpada" więcej światła :P Nie no kłócić się nie będę ale serio różnica w zrobionych zdjęciach jest bardzo duża więc nie wiem czemu tak...

[lukaszLDZ]

Kompakt,który wybierzesz niech posiada możliwość manualnego ustawienia trzech głównych rzeczy jednocześnie,a nie z wybory programatycznego.

Prędkość migawki,priorytet przysłony,czułość naświetlenia matrycy czyli ISO.

Odgrzebuję starego kotleta... fotograf ze mnie żaden choc zmysł ponoć mam ( zdanie innych - nie moje ), rozwiniesz temat Lukiki, a konkretnie który ze zwykłych kompaktów w tej cenie byś polecił, na chwile obecną, bo widzę, że conieco działasz w zakresie fotografii, albo to tylko moje wrażenie.