pytanie o co2

[jabol]

1)butla oK - tym bardziej ze z plaskim dnem
2)reduktor- to zwykly spawlaniczy
3)zaworek...hmm zapytaj sie czy daja gwarancje stabilnego i latwego regulowania przeplywu do np babla na 2 sekundy
4)wszystkie "szklanki" - imho..bedziesz za niedlugo zalowac. jakakolwiek proba manipulacji przy wezyku i ww konczy sie zlamaniem koncowek = do kosza
5)dyfuzor - jw plus brak mozliwosci wyczyszczenia "od srodka" i wyczyszczenia spieku (zazwyczaj konczy sie pokruszeniem)
6)poza tym wciskanie wezyka cisnieniowego na szklo poza ww stuczeniem grozic moze nieszczelnosciami

aczkolwiek cena faktycznie powala

[pyrkosz61]

Według mnie cena jest dobra . Jeżeli na noc nie masz zamiaru dozować CO2 , to przydał by się elektrozawór.

[Witek Miszczak]

Wypowiem sie w temacie reduktora i dławika, bo mam taki sam. Po dokręceniu jest szczelny i dość precyzyjny (twierdzą, że już podokręcali - można sprawdzić po zmontowaniu wsadzić do miski z wodą). Cena nieco wyższa niż na Równej, ale jest spiek i inne zabawki. Jak się zapcha można dokupić inny reaktor, a póki co będzie śmigać.

[nefrete1]

No dobra. A powiedzcie, czy zgadzacie się ze swtierdzeniem, że podawanie niewielkich ilości CO2 pomaga w opanowaniu glonów, nawet gdy nie podaje się nawozów do słupa wody? Albo czy pomaga zmniejszyć twardość wodu?
Innymi słowy, czy jest jakikolwiek sens podawania CO2 bez zabawy w chemika?

[Lukiki]

Innymi słowy, czy jest jakikolwiek sens podawania CO2 bez zabawy w chemika?

IMHO nie.
Rośliny wówczas szybciej ''zjedzą posiłek'' i będą na głodzie,nie będą zdrowo rosły,a będą wówczas glony,czyli brak przewagi wzrostu roślin nad glonami.
Nefrete,to żaden problem uzupełnić słup wody.
Wyjątek,to zbiornik nie roślinny,a biotopowy,a CO2 pełni wtedy rolę niskiego i stabilnego PH.

powiedzcie, czy zgadzacie się ze swtierdzeniem, że podawanie niewielkich ilości CO2 pomaga w opanowaniu glonów, nawet gdy nie podaje się nawozów do słupa wody?

Dla mnie,to nie logiczne.

[Witek Miszczak]

No dobra. A powiedzcie, czy zgadzacie się ze swtierdzeniem, że podawanie niewielkich ilości CO2 pomaga w opanowaniu glonów, nawet gdy nie podaje się nawozów do słupa wody? Albo czy pomaga zmniejszyć twardość wodu?

IMHO tak, bo rośliny "wyjadają" wszystko i brakuje dla glonów.

Innymi słowy, czy jest jakikolwiek sens podawania CO2 bez zabawy w chemika?

Jest, a zabawa w chemika polega w moim przypadku na wlaniu dawki ProFito raz na tydzień w ilości 10 ml/100 l netto (koszt 50 groszy)

Masz dla ułatwienia dwie skrajne opinie.

[Lukiki]

IMHO tak, bo rośliny "wyjadają" wszystko i brakuje dla glonów.

No,no i co dalej panie Witku się będzie działo jak już tak wszystko wyjedzą,bo strasznie mnie to ciekawi

[wwwampir]

Po diabła się Lukki pytasz jak pozjadałeś wszystkie rozumy i na pewno znasz odpowiedź?

Odstaw całą dostępną dzisiaj technikę w tym opracowane techniki nawożenia, cofnij się kilkadziesiąt lat wstecz do czasów kiedy nie było powszechnie dostępnych CO2, HQI, RO, EI etc. i jak ci się uda utrzymać ziele w takiej kondycji i formie w jakiej je utrzymywał "pan Witek" będziesz miał pełne prawo ironizować.

[Lukiki]

Po diabła się Lukki pytasz

To ja jestem diabłem.

pozjadałeś wszystkie rozumy i na pewno znasz odpowiedź?

Chciałbym tak.

Odstaw całą dostępną dzisiaj technikę w tym opracowane techniki nawożenia, cofnij się kilkadziesiąt lat wstecz do czasów kiedy nie było powszechnie dostępnych CO2, HQI, RO, EI etc. i jak ci się uda utrzymać ziele w takiej kondycji i formie w jakiej je utrzymywał "pan Witek" będziesz miał pełne prawo ironizować.

Post nie wnoszący nic do tematu.

Ale jak już zboczyłeś z kursu,to Ci odpowiem,że to co się działo kilkadziesiąt lat temu w technice akwarystycznej,to w ogóle mnie nie interesuje.
Nie mieszaj tamtych rozwiązań do teraźniejszych.

Sprawa ironii - wyobraź sobie,że mam do niej prawo bez utrzymywania ziela metodą stanu wojennego.

P.S. Moje zapytanie do Witka nie jest ironiczne,a jedynie żartobliwe i ma na celu poznania jego dalszej wypowiedzi.

[wwwampir]

Oczywiście. Wiele Twoich postów nie jest ironicznych. Ironiczny nie jest także cytat krzycha w podpisie i w pełni licuje z posadą moda.

[TosiaiTymek]

W końcu ktoś potrafi dostrzec ,że na tym forum niektórzy mogą więcej . Wystarczy mieć z przodu mod . Ale gdzie reakcja innych moderatorów ? Umieszczenie tak ironicznych postów przez innych zakończyłoby się upomnieniem a tu nic zero odzewu .

[Lukiki]

W końcu ktoś potrafi dostrzec ,że na tym forum niektórzy mogą więcej . Wystarczy mieć z przodu mod

Administrator,moderator czy też użytkownik bez funkcji mogą tyle samo.

[Alchemik]

Moi mili zbaczacie trochę z tematu przewodniego.

Każdy na forum ma tyle samo praw i obowiązków. Nie ma lepszych i gorszych.

[Zafira]

No dobra. A powiedzcie, czy zgadzacie się ze swtierdzeniem, że podawanie niewielkich ilości CO2 pomaga w opanowaniu glonów, nawet gdy nie podaje się nawozów do słupa wody? Albo czy pomaga zmniejszyć twardość wodu?
Innymi słowy, czy jest jakikolwiek sens podawania CO2 bez zabawy w chemika?

Nefrecia, od siebie powiem,że bardzo fajnie,iż zdecydowałaś się wreszcie na podawanie do akwarium Co2.Na pewno Twoje roślinki na tym skorzystają.Ponieważ nie masz aż tak dużej mocy światła w akwarium, to nie będziesz musiała się tak obawiać tej zabawy w chemika.Zabawa zaczyna się tak mniej więcej od O,6W/litr wody, wtedy wówczas trzeba dość szybko reagować, bo dostęp dla roślin do dużego światełka i dwutlenku węgla konotuje za sobą szybszą fotosyntezę i większe zapotrzebowanie na również inne związki.
Podawanie CO2 nie tyle pomaga pozbyć się glonów, co wspomaga rośliny w ich dobrej kondycji i wzroście,a jak wiadomo nie ma lepszej walki z glonami, niż właśnie ta przez poprawę kondycji roślin, zdrowe rośliny bowiem mają większe szanse na przetrwanie i nie poddanie się glonom-czyt.wygrają z glonami walkę o pożywienie.Obniżenie twardości wody powoduje też lepszy dostęp roślin do pobierania z wody makro i mikroelementów.Umiarkowane oświetlenie i gatunki roślin, które nie rosną zbyt szybko oraz nie są zbyt wymagające (jak u Ciebie w akwarium) nie będą Cię obligowały do jakichś nadzwyczajnych poczynań chemiczno-badawczych w zbiorniku, powodzenia .

[dwarazdwa]

ja wiem że nie kupowałbym tych szklanych liczników i innych dupereli, mam to i niestety przy tych twardych wężykach nakładanych na szklane elementy można je łatwo zniszczyć. mnie się w każdym bądź radzie udało