Po co tyle światła?
Po co tyle światła?
Ja nie wiem, ale wydaje mi się, że kiedyś to ludzie mieli zdecydowanie mniej światła w baniakach i wszystko im pięknie rosło. Soja kilka postów wcześniej ma rację: teraz każdy od razu chce wyżyłować, zaraz będzie post o butli z co2, zmianie podłoża na super wydajne za 500zł itd... Po co? Jeśli faktycznie światła brakuje, no to odbłyśnik, ew jeszcze jedna taka świetlówka jak już jest, a nie zaraz przeskok z 36W na 84W!!! Ja bym w ogóle proponował wywalić pokrywę i dać 150W HQI, taniej będzie i mniej roboty a na pewno też się da utrzymać. A jak nie to na morskie się przerobi.
Eeeeh ten Amano wszystko popsuł, a pewnie chciał dobrze... teraz każdy ma albo chce mieć baniak, w którym jasno jak na słońcu. Gdzie tu urok? Gdzie mroczny klimat? Przecież przyjemniej się prowadzi baniak z umiarkowanym oświetleniem gdzie rośliny też będą rosły a nie trzeba będzie kosić co trzeci dzień wszystkiego. Przy tym ryby będą też się lepiej czuły, przecież to skryte zwierzaki.
Eeeeh ten Amano wszystko popsuł, a pewnie chciał dobrze... teraz każdy ma albo chce mieć baniak, w którym jasno jak na słońcu. Gdzie tu urok? Gdzie mroczny klimat? Przecież przyjemniej się prowadzi baniak z umiarkowanym oświetleniem gdzie rośliny też będą rosły a nie trzeba będzie kosić co trzeci dzień wszystkiego. Przy tym ryby będą też się lepiej czuły, przecież to skryte zwierzaki.
Ostatnio zmieniony 2011-01-11, 22:49 przez Kubiszon, łącznie zmieniany 1 raz.
Zgadzam się. I podobnie jest z filtracją. Kiedyś nie było tak wydajnych filtrów. Teraz niektórzy dobierają filtry z takim zapasem, że w godzinę cały baniak kilkakrotnie przez filtr przeleci. Dodatkowo jest duży ruch wody w zbiorniuku, co sprzyja glonom z grupy krasnorostów.
Wystarczy wejść na jakieś forum o roślinach alwariowych. Tam wielu inwestuje grube tysiące w oświetlenie, super filtrację, wypasione podłoże aktywne, nawożenie słupa wody, CO2 i nie wiem, co jeszcze. I jak ktoś potrafi nad tym zapanować to ma faktycznie ładny efekt, ale kupa przy tym roboty, codzienne nawożenie, co tydzień podmiana 50% wody, i co tydzień wiadro ściętych roślin, które rosną szybciej i wybarwiają sie lepiej niż w naturze. Ale jest ogromna ilość osób, która męczy sie z glonami i co chwile brakuje jakiegoś makro czy mikro elementu jakiejś roslince.
Generalnie ja tego nie krytykuję, w końcu każdy robi jak chce i to jego sprawa. Mnie to trochę przypomina porównainie ćwiczeń na siłowni takich zwykłych ogólnorozwojowych z pakowaniem na sterydach.
Oczywiście zgadzam się, że czasami ładnie takie baniaki wyglądają, ale nie zgadzam się z nazwami typu "kawałek natury" czy coś w tym rodzaju.
Wystarczy wejść na jakieś forum o roślinach alwariowych. Tam wielu inwestuje grube tysiące w oświetlenie, super filtrację, wypasione podłoże aktywne, nawożenie słupa wody, CO2 i nie wiem, co jeszcze. I jak ktoś potrafi nad tym zapanować to ma faktycznie ładny efekt, ale kupa przy tym roboty, codzienne nawożenie, co tydzień podmiana 50% wody, i co tydzień wiadro ściętych roślin, które rosną szybciej i wybarwiają sie lepiej niż w naturze. Ale jest ogromna ilość osób, która męczy sie z glonami i co chwile brakuje jakiegoś makro czy mikro elementu jakiejś roslince.
Generalnie ja tego nie krytykuję, w końcu każdy robi jak chce i to jego sprawa. Mnie to trochę przypomina porównainie ćwiczeń na siłowni takich zwykłych ogólnorozwojowych z pakowaniem na sterydach.
Oczywiście zgadzam się, że czasami ładnie takie baniaki wyglądają, ale nie zgadzam się z nazwami typu "kawałek natury" czy coś w tym rodzaju.
Bardzo słusznie piszesz, zwłaszcza porównanie do pakerów z siłki mi się podoba - sam długo ćwiczyłem, ale właśnie ogólnorozwojowo i inaczej niż pozostali, małe ciężary za to wiele powtórzeń. Albo się na mnie patrzyli dziwnie jak ćwiczyłem z 5kg a nie 50, albo udzielali rad typu: 'ej 8 razy max powtórzeń bo Ci nie wejdzie'... no ale ja się mogę po plecach podrapać a oni nie.
W akwarystyce robi się to samo, albo masz prawie 1W/litr albo robisz to źle:/
Najgorsze jest to, że teraz albo masz liche akwarium albo mega wypas haj techa, bo wszyscy myślą, że inaczej się nie da... I ludzie zaczynający przygodę z akwarystyką myślą, że albo muszą tak jak inni napakować sprzętu i zostać chemikiem albo nic z tego nie będzie, a przecież można mieć zwykłe akwarium ogólne.
W akwarystyce robi się to samo, albo masz prawie 1W/litr albo robisz to źle:/
Najgorsze jest to, że teraz albo masz liche akwarium albo mega wypas haj techa, bo wszyscy myślą, że inaczej się nie da... I ludzie zaczynający przygodę z akwarystyką myślą, że albo muszą tak jak inni napakować sprzętu i zostać chemikiem albo nic z tego nie będzie, a przecież można mieć zwykłe akwarium ogólne.
Kubiszon,kiedyś,to były tylko zwartki,krypcie,kabomby i tym podobne,więc też trochę błędnie piszesz,że ''kiedyś,to było tak,to teraz też być tak może''Kubiszon pisze:Ja nie wiem, ale wydaje mi się, że kiedyś to ludzie mieli zdecydowanie mniej światła w baniakach i wszystko im pięknie rosło
Oczywiście,że może,ale z 30-40 procentami dostępnych roślin na rynku.
To czy przyjemniej,to już osobliwe odczucia,więc nie rób z tego schematu.Kubiszon pisze: Przecież przyjemniej się prowadzi baniak z umiarkowanym oświetleniem gdzie rośliny też będą rosły a nie trzeba będzie kosić co trzeci dzień wszystkiego
Prowadzenie jakiegokolwiek zbiornika,to powinna być przyjemność,więc czy się kosi raz w tygodniu czy co miesiąc,to nie powinno niczemu ujmować.
Zgadzasz się,a jednak sam zdecydowałeś się na eheima,trzeba było zainstalować filtrację starego typu,gdzie rurkę z gąbką zasilał brzęczyk czy pąpka tłoczkowa.wojtekr pisze:Zgadzam się. I podobnie jest z filtracją. Kiedyś nie było tak wydajnych filtrów. Teraz niektórzy dobierają filtry z takim zapasem, że w godzinę cały baniak kilkakrotnie przez filtr przeleci.
No,ale ty masz zwyczajne roślinki,a oni rarytasy.Kubiszon pisze: no ale ja się mogę po plecach podrapać a oni nie.
Panowie nie porównujcie w ten sposób,po co Low-techowiec ma dyskryminować Hi-techowca i odwrotnie.
Obie metody mają swój urok.
Zauważam nie pierwszy raz,że osoby nie mające zbytnio dużego budżetu przeznaczonego na akwarystykę,zawsze piszą w sposób nie właściwy na instalację HT i nie wiem tak do końca dlaczego tak się dzieje.
Takie przykłady można mnożyć zaczynając np:od kołowrotka za 1000zł,a nie za 100zł,drogiego samochody względem taniego itd.
Maniek Jak chcesz zmienić światło,to zmień je na samo 2X24W w T5 i będzie taki wypośrodkowany kompromis,który nie powinien stworzyć Ci uciążliwych problemów w prowadzeniu akwarium.
Filmy
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
Lukiki, jak napisałęm wcześnei, ja generalnie nie krytykuję innej metody niż moja, jak napisałęm każdy uprawia swoje hobby jak chce. Natomiast wpompowanie dużej ilości kasy w to wszystko, co wcześniej napisane wcale nie gwarantuje sukcesu. A często na forach ludzie od holedrów mają straszne problemy z glonami pomimo całęgo sprzętu hi-tech.
A jeżeli chodzi o dyskryminację, to raczej jest w drugą stronę. A sam byłem świadkiem tego, jak w sklepie akwarystycznym sprzedawca początkującemu, kupującemu swoje pierwsze akwarium od razu doradzał dołożenie drugiej świetlówki do pokrywy, podczas gdy chłopak był głównie nastawiony na ryby.
A Eheima nie kupowałem z myślą o LT, tylko po prostu został mi z poprzedniej wersji bardziej zbliożonej do HT. Z resztą ja nie jestem zwolennikiem tego ostrego podziału.
OK, ale już dosyć tego, bo zaśmiecam Mańkowi wątek
A jeżeli chodzi o dyskryminację, to raczej jest w drugą stronę. A sam byłem świadkiem tego, jak w sklepie akwarystycznym sprzedawca początkującemu, kupującemu swoje pierwsze akwarium od razu doradzał dołożenie drugiej świetlówki do pokrywy, podczas gdy chłopak był głównie nastawiony na ryby.
A Eheima nie kupowałem z myślą o LT, tylko po prostu został mi z poprzedniej wersji bardziej zbliożonej do HT. Z resztą ja nie jestem zwolennikiem tego ostrego podziału.
OK, ale już dosyć tego, bo zaśmiecam Mańkowi wątek

- krzych0062
- Posty: 1607
- Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
- Lokalizacja: Łódź
Taaa...to tak jak kiedyś była woda a teraz jest 'kranowit"...Lukiki pisze:Kubiszon,kiedyś,to były tylko zwartki,krypcie...,
Powołujecie się na "dawne czasy"-Ty i Kubiszon a tak na prawdę nic o nich nie wiecie...no może z opowieści starszych


Wracając do wątku...możesz w bardzo prosty sposób "dołożyć światła" do pokrywy, którą posiadasz...praktycznie bez żadnych przeróbek, cięć, wiercenia. I dotyczy się to świetlówek T-8 jak i T-5
http://www.akwarysci.com/forum/viewtopi ... ght=#18089
Ostatnio zmieniony 2011-01-11, 20:02 przez krzych0062, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko Kubiszon,ja z tamtymi czasami nie mam nic wspólnego po za tym,że jestem dzieckiem stanu wojennego :)krzych0062 pisze:Powołujecie się na "dawne czasy"-Ty i Kubiszon
Filmy
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
Trochę o coś innego mi chodzi Lukiki, absolutnie nie o wyższość jednej metody nad drugą. Zwłaszcza, że próbowałem z LT i średnio mi wyszło... a jak miałem HT to mi się udawało. Chodzi mi o coś po środku. Żaden schematowy Hitech czy LowTech - akwarium ogólne.Lukiki pisze: Panowie nie porównujcie w ten sposób,po co Low-techowiec ma dyskryminować Hi-techowca i odwrotnie.
Jasne, ale najczęściej ludzie decydują się na to hobby bo chcą coś mieć a nie mają czasu na psiaka itd. A problemem jest to, co sam skrytykowałeś w tym wątku, rzucanie się od razu w stronę Hitecha, jakby to była kwintesencja, albo chociażby odpowiednia metoda na początek. A tak przecież nie jest. Jest to drogie, dla początkującego trudne i nijak nie przypomina kawałka natury. Może gdyby każda inna metoda była zła, brzydka, albo nie prowadziła do sukcesów to HT powinien być wzorcem, ale tak nie jest wcale.Lukiki pisze:To czy przyjemniej,to już osobliwe odczucia,więc nie rób z tego schematu.
Prowadzenie jakiegokolwiek zbiornika,to powinna być przyjemność,więc czy się kosi raz w tygodniu czy co miesiąc,to nie powinno niczemu ujmować.
Rarytasem to one były, jak się pojawiły, teraz mają je wszyscy, a problem jest ze 'starymi' roślinami. I ja mam też kilka rarytasów, na pewno coś czego nie mają prawie wszyscy inni. Zwłaszcza, że to że roślina potrzebuje 1W/L i tytanu w nawozie nie czyni jej rarytasem. Rotalę, heńka, masę mchów ma każdy, znajdź mi jaszczurca pochylonego albo ciekawsze odmiany żabienic u kogoś. Albo chociażby pokaż kto trzyma aponogetony madagaskarskie - rośliny znane od dawna, przez wielu z naszych starszych klubowiczów kiedyś trzymane. Niektórym się udawało.Lukiki pisze:No,ale ty masz zwyczajne roślinki,a oni rarytasy.
Teraz wszyscy mają to samo, ograniczają się do kilkunastu gatunków, nawet nie próbują z innymi. Nudne to jak flaki z olejem. O obsadzie rybnej wolę nie wspominać... A czemu ciągną w stronę HT a nie w stronę ogólnego akwarium?
No przez to, że wszyscy tak mają, albo piszą że trzeba tak mieć bo inaczej się nie da. HT stał się bazą i podstawą, a powinien być świadomym wyborem osoby z pewnym doświadczeniem.Lukiki pisze: Obie metody mają swój urok.
Zauważam nie pierwszy raz,że osoby nie mające zbytnio dużego budżetu przeznaczonego na akwarystykę,zawsze piszą w sposób nie właściwy na instalację HT i nie wiem tak do końca dlaczego tak się dzieje.
Zapraszam do klubu, na opowieści starszych panów, którzy kiedyś żyli z tego. Warto posłuchać, bo wcale tak ubogo i źle nie było. Trzeba było kombinować;)krzych0062 pisze:Powołujecie się na "dawne czasy"-Ty i Kubiszon a tak na prawdę nic o nich nie wiecie...no może z opowieści starszych
Ostatnio zmieniony 2011-01-11, 21:25 przez Kubiszon, łącznie zmieniany 2 razy.
- krzych0062
- Posty: 1607
- Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
- Lokalizacja: Łódź
Dzięki za zaproszenie...może kiedyś będąc we wtorek w Łodzi odwiedzęKubiszon pisze:Zapraszam do klubu, na opowieści starszych panów, którzy kiedyś żyli z tego. Warto posłuchać, bo wcale tak ubogo i źle nie było. Trzeba było kombinować;)



I żyli długo,szczęśliwie i rozumiejąc się w każdym calu po burzliwych dyskusjach i OFTOPACH 

Filmy
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
Cieszę się, że to zakończyłeś, ja się zbyt wzruszyłem;) Nie no, ale prawda jest taka, że ludzie się napatrzą na wyżyłowane, fakt że piękne, hajtechy i potem myślą, że tylko tak się da.Lukiki pisze:I żyli długo,szczęśliwie i rozumiejąc się w każdym calu po burzliwych dyskusjach i OFTOPACH
Wydzielam do osobnego tematu bo faktycznie co nieco odbiegliśmy od tematu...
Ostatnio zmieniony 2011-01-11, 22:50 przez Kubiszon, łącznie zmieniany 2 razy.
ooooooo w morde.... U Takashi-ego i chlopakow z NAA masz prze ......... :)wojtekr pisze: ale nie zgadzam się z nazwami typu "kawałek natury" czy coś w tym rodzaju.
Ostatnio zmieniony 2011-01-13, 07:58 przez jabol, łącznie zmieniany 1 raz.