karmicie ochotką?

ODPOWIEDZ
spike1975
Posty: 223
Rejestracja: 2010-05-18, 14:38
Lokalizacja: łódź

karmicie ochotką?

Post autor: spike1975 »

żywą, mrożoną?
pytam bo na forum apisto.pl znalazłem opinie że w ochotkach, także mrożonych, często są pasożyty i parę osób w ten sposób straciło ryby.
ja karmię ochotką mrożoną tak raz-dwa razy w tygodniu. jakoś nic mi do tej pory nie zdechło. nawet bocje które ponoć są "szczególnie wrażliwe".

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

Ja karmię nieraz żywą ale przeważnie mrożoną też ze dwa, trzy razy w tygodniu i też na razie nie było problemów. Poza tym myślę, jakieś pasożyty można przynieść z prędzej np. cyklopem, czy dafnią. Jeden facet co na Starcie sprzedaje to łowi cyklopa w parku "Na zdrowie"...

Awatar użytkownika
Alchemik
Moderator
Posty: 518
Rejestracja: 2008-05-14, 18:55
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Alchemik »

Osobiście nie karmie ochotką w ogóle. Uważam go za pokarm zbyt niebezpieczny. To samo z tubifeksem. Oba te robaczki poławiane są z reguły z bardzo zanieczyszczonych wód razem z różnymi pijawkami i innymi przywrami które można przytargać do akwarium. Mrożenie nie do końca załatwia sprawę, bo i owszem dorosłe osobniki nie przeżyją tej operacji ale ich jaja z powodzeniem dadzą radę. Potem za ok 2-3 tygodnie mamy piękne pijawki lub wypławki w akwarium.

IMHO najlepszymi pokarmami będą te hodowane sztucznie lub pływające naturalnie w toni. Najchętniej karmie swoje ryby artemią, wodzieniem, ikrą, czerwonym planktonem ect. Jest wiele dobrych pokarmów mrożonych i uważam, że spokojnie można zrezygnować z karmienia ochotką i tubifeksem.
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
yorki111
Posty: 783
Rejestracja: 2008-06-27, 11:37
Lokalizacja: Zalew
Kontakt:

Post autor: yorki111 »

Mam takie samo zdanie jak Alchemik, na rynku jest wiele dobrych i bezpiecznych pokarmów więc poco ryzykować i podawać tak niebezpieczny pokarm jak ochotka,tubifek,itd.
Obrazek

zami84
Posty: 543
Rejestracja: 2008-07-24, 14:14
Lokalizacja: Fredenbeck DE

Post autor: zami84 »

[URL=http://klub.chip.pl/akwaria/akk/artykuly/ochotka.html]Akwarystyczna Ksiażka Kucharska[/URL] pisze: Przede wszystkim trzeba wiedzieć o tym, że larwy ochotki mają zdolność gromadzenia w swoich ciałach różnych substancji toksycznych. Bardzo licznie potrafią występować w wodach zanieczyszczonymi ściekami z zakładów przemysłowych (z fabryk celulozy, garbarni), obfitujących w pył węglowy, zatrutych substancjami ropopochodnymi i fenolowymi. Wszelkiego rodzaju toksyny, w tym także metale ciężkie, skumulowane w ciałach larw podajemy swoim rybom, nawet o tym nie wiedząc.
Pozdrawiam ZAMI84
<><><><><><><>
GG: 3883330 (często niewidoczny)
Powolna reaktywacja

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

OK, Alchemi, Yorki111, to w takim razie może po proszę o porady jakie jeszcze mrożone pokarmy polecacie?
- czerwony plankton - trochę dziwnie pachnie (chyba, że ja taki zepsuty kupiłem)
- artemia - tu nie ma o czym mówić - wiadomo, że jest czysty
- wodzień, czyli larwa komara? tu nie ma ryzyka przywleczenia czegoś?

Co jeszcze polecacie, żeby różnorodność była. Czy mrożona ochotka w ogóle nie wchodzi w grę?

Wojtek

zami84
Posty: 543
Rejestracja: 2008-07-24, 14:14
Lokalizacja: Fredenbeck DE

Post autor: zami84 »

Serce wołowe, Cyklop, artemia, plankton, czarna larwa komara, dafnia.

Jest duzo tego. Ja mam chyba w lodówce ze 4 rodzaje. daje na przemian, albo robie miksy ;)
Pozdrawiam ZAMI84
<><><><><><><>
GG: 3883330 (często niewidoczny)
Powolna reaktywacja

king
Posty: 1127
Rejestracja: 2009-09-02, 11:08
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: king »

ja daję dorosłą artemie, cyklopa, dafnie jak jest jej spor to idę nałapać sobie, do tego wodzień i tubifex żywy płukany z powybieranymi pijawkami, a młodym rybą węgorki octowe.
Mrożonek polecam krewetki koktajlowe i jaja krabów bezpieczny pokarm a do tego super power puder. ryby rosną jak na drożdżach a zapomniał bym drożdże jeszcze dla narybku super sprawa sporo witamin, białka, i tłuszczów w przysfajalnej postaci.

spike1975
Posty: 223
Rejestracja: 2010-05-18, 14:38
Lokalizacja: łódź

Post autor: spike1975 »

w kwestii formalnej, wodzienie to nie komary. to oddzielna rodzina - wodzieniowate, z komarami mają tyle wspólnego że należą do muchówek ale tak czy inaczej - nie są komarami.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pokarmy i Przepisy”