Jakie podłoże do krewetakrium?
każdy cos tam wymyśla i przekonuje do tego klientów bo chce zarobić. I to jest jak najbardziej OK a nasza spraw, czy kupoimy, czy nie.
Poza tym trochę na logiokę, jeżeli pochłania "złą chemię" wody, to co z tym robi? Magazynuje? I jak długo to podłoże tak "pracuje"? I co potem? Oddaje to, czy po prostu już nie pochłania i jest neutralne?
OK, nei jestem fachowcem od podłoży i nie mam z nimi doświadczenia, ale zadaję pytania, bo na chłopski rozum wydaje mi się, że tu jest jakaś próba naciągania klienta.
Poza tym czytałem też na innych forach, że ludzie mają jakieś lesze, markowe podłoża i proszą o pomoc w zwalczaniu glonów, mętnej wody, itd.
Poza tym trochę na logiokę, jeżeli pochłania "złą chemię" wody, to co z tym robi? Magazynuje? I jak długo to podłoże tak "pracuje"? I co potem? Oddaje to, czy po prostu już nie pochłania i jest neutralne?
OK, nei jestem fachowcem od podłoży i nie mam z nimi doświadczenia, ale zadaję pytania, bo na chłopski rozum wydaje mi się, że tu jest jakaś próba naciągania klienta.
Poza tym czytałem też na innych forach, że ludzie mają jakieś lesze, markowe podłoża i proszą o pomoc w zwalczaniu glonów, mętnej wody, itd.
Jest to zawsze wina nieumiejętności właściwego nawożenia słupa wody a nie wina samego podłoża .wojtekr pisze:Poza tym czytałem też na innych forach, że ludzie mają jakieś lesze, markowe podłoża i proszą o pomoc w zwalczaniu glonów, mętnej wody, itd.
Moje szkiełko
http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=83723#83723
http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=83723#83723
- krzych0062
- Posty: 1607
- Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
- Lokalizacja: Łódź
Na logikę to opcji może być wiele... Jeszcze inną może być, że pochłania to co "złe" i przerabia na dobre... Może zachowywać się jak wspomniany węgiel, może jak choćby żywice jonowymienne... Tego nie wiemy. Jednak opierając się na doświadczeniu niemieckich hodowców a z pewnością mają o wiele większe i możliwości i doświadczenie, skłonny jestem do teorii wchłaniania a po jakimś czasie "samooczyszczenia się", czyli oddania do wody owej "złej chemii"...wojtekr pisze:Poza tym trochę na logiokę, jeżeli pochłania "złą chemię" wody, to co z tym robi? Magazynuje? I jak długo to podłoże tak "pracuje"? I co potem? Oddaje to, czy po prostu już nie pochłania i jest neutralne?
- krzych0062
- Posty: 1607
- Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
- Lokalizacja: Łódź
ja mam z tym dobrze ze RO mam w pracy :) dzisiaj sobie przywiozlem we wiadrze 20l :) ale zamierzam zalac baniak 50/50 z woda ze studni glebinowej ktora jest na Stokach :) a akurat mieszkam od tego miejsca 10minut na piechotke :p
Mój blog: http://fl0w.flog.pl/
w pracy w labolatrium powiedzieli mi ze wklady jeszcze sa dobre i spelniaja normy... czegos tam 10,2 jest :p
Mój blog: http://fl0w.flog.pl/
- krzych0062
- Posty: 1607
- Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
- Lokalizacja: Łódź
To nieźle jesteś zorientowany...FLOW pisze:w pracy w labolatrium powiedzieli mi... czegos tam 10,2 jest :p

chodziło Zamiemu o zbadanie parametrów wody z tej studni a niezami84 pisze:Tak czy inaczej dobrze by było, zrobić najpierw testy.. :)
Sprawdź wodę ze studzienki nim będzie za późnoFLOW pisze:RO mam w pracy

- krzych0062
- Posty: 1607
- Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
- Lokalizacja: Łódź
dzieki ;) dobrze wiedziec bo nie chcialbym ich stracic po paru godzinach... co polecacie jeszcze z nawozow? bo za ok 2tyg bede mial gotowy zestaw co2(jak narazie mam tylko nabita butle 6kg)
Ostatnio zmieniony 2010-06-12, 21:29 przez FLOW, łącznie zmieniany 2 razy.