Najcichsza metoda rozproszenia powietrza w wodzie :)

baq
Posty: 342
Rejestracja: 2008-10-06, 12:56
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Najcichsza metoda rozproszenia powietrza w wodzie :)

Post autor: baq »

Hej

mam pytanko jakie znacie nacichsze metody do wprowadzenia powietrza do wody ?
uzywalem najrozniejszych metod i niestety wszystkie sa dosyc glosne ... znaczy w nocy w sypialni niedaja spac :)

uzywalem juz kilku kamieni napowietrzajacych, kostek lipowych i kostki rataja do rozpuszczania co2 ( daje maly opor )
niestety moja pompka zaslaba jest na dyfuzor do co2 i poprostu powietrze nie jest w stanie przebic membrany

zastanawaim sie jeszcze nad czyms takim ....
LINK
ewentualnie jakims moze wezykiem ?(tego jeszcze nie probowalem)
ktos ma moze jakis patent na cisze w nocy przy wlaczonej pompce napowietrzajacej ?

pompke mam cichutka
POMPKA
ponoc najcichrza na rynku ... i lepiej zeby tak bylo bo duzo kosztuje :)
Ostatnio zmieniony 2009-09-07, 11:37 przez baq, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
cina
Posty: 1300
Rejestracja: 2008-05-19, 13:57
Lokalizacja: Kanzas

Post autor: cina »

No nie wiem :), ja nie używam jakoś pompek. Napowietrzanie realizowane z filtra po przez ruch wody.

Awatar użytkownika
maniek
Posty: 241
Rejestracja: 2009-03-04, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Post autor: maniek »

To masz ten sam problem co ja , odgłosy kamienia mnie też dobijają w nocy i też kombinuje na wszystkie sposoby .
Z marnym skutkiem :cry:

Vendredi
Moderator
Posty: 970
Rejestracja: 2009-05-01, 11:48
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vendredi »

Najprostsze i najcichsze rozwiązanie to skierowanie wylotu delikatnie w strone tafli tak żeby powodał fale i ruch tafli wody.

Bo ogólnie rzecz biorąc to kamyk bardziej niż tymi bąblami to napowietrza wode w ten sposób że wraz z bąblami podrwywa ku góorze nietlaniona wodę z dna i ta woda sobie delikatnie leci ku górze gdzie natlenia sie od tafli i tak sobie krąży.

Imo dobra cyrkulacja i delikatne falki wystarczą i sa bezszelestne.

baq
Posty: 342
Rejestracja: 2008-10-06, 12:56
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: baq »

Hej
no czyli nie tylko ja mam taki problem ... kurde juz myslalem ze tylko mnie przeszkadza szum babelkow ;)
podejrzewam ze im wieksze bable tym mniej szumu

Awatar użytkownika
cina
Posty: 1300
Rejestracja: 2008-05-19, 13:57
Lokalizacja: Kanzas

Post autor: cina »

To masz ten sam problem co ja , odgłosy kamienia mnie też dobijają w nocy i też kombinuje na wszystkie sposoby .
Z marnym skutkiem :cry:
to chyba coś krótko macie te akwaria że jeszcze się nie przyzwyczailiście :-P , ja tam w nocy śpię a nie słucham czy mi coś pluska, chlapie czy brzęczy. Dobranoc :-D

baq
Posty: 342
Rejestracja: 2008-10-06, 12:56
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: baq »

hehe no krotko inna sprawa ze moja dziewczyna nie zamierza sie do tego przyzwyczajac :)
ale odbieglismy od tematu
slucham rad :)

Awatar użytkownika
maniek
Posty: 241
Rejestracja: 2009-03-04, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Post autor: maniek »

cina pisze:ja tam w nocy śpię a nie słucham czy mi coś pluska, chlapie czy brzęczy
A ja niestety mam akwa 30 cm od łóżka i nie sposób nie słyszeć .
Ale fakt faktem po jakimś czasie można się przyzwyczaić :-/

Awatar użytkownika
maniek
Posty: 241
Rejestracja: 2009-03-04, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Post autor: maniek »

U mnie sprawę rozwiązała deszczownica ale tylko do momentu kiedy nie było co2 .
Teraz podaje co2 24 na dobę i niestety muszę napowietrzać .

Awatar użytkownika
Pigul71
Posty: 295
Rejestracja: 2008-05-14, 18:49
Lokalizacja: Przedbórz/Radomsko
Kontakt:

Post autor: Pigul71 »

Witam
Ja stosuję tak jak napisali przedmówcy: deszczownia lejąca na szybę, albo na złoże zraszane. Pękające pęcherzyki zawsze szumią.
pzd
P

Awatar użytkownika
cina
Posty: 1300
Rejestracja: 2008-05-19, 13:57
Lokalizacja: Kanzas

Post autor: cina »

maniek pisze:A ja niestety mam akwa 30 cm od łóżka i nie sposób nie słyszeć .
Ale fakt faktem po jakimś czasie można się przyzwyczaić :-/
Można się przyzwyczaić. Kiedyś też miałem 70l zaraz przy łóżku z głośnym filtrem Aquela, 3 miesiące i już go nie słyszałem.
maniek pisze:U mnie sprawę rozwiązała deszczownica ale tylko do momentu kiedy nie było co2 .
Teraz podaje co2 24 na dobę i niestety muszę napowietrzać .
Ja nigdy dodatkowo nie napowietrzałem, a CO2 zawsze podawałem 24h. Ruch wody zawsze był taki sam i natlenienie było dobre, żadna ryba się nie udusiła. Woda z filtra lała się na wklejkę od akwarium i to robiło za deszczownicę.

baq
Posty: 342
Rejestracja: 2008-10-06, 12:56
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: baq »

Hej
no coz nie dostalem odpowiedzi
o tym dyfuzorze bo pewnie nikt z czytajacych go nie uzywal,
szczegolnie ze to nowosc od eheima :)
wiec go kupilem, zobaczmy co jest wart

Awatar użytkownika
cina
Posty: 1300
Rejestracja: 2008-05-19, 13:57
Lokalizacja: Kanzas

Post autor: cina »

baq pisze:no coz nie dostalem odpowiedzi
widać masz mało popularny problem ;-)

baq
Posty: 342
Rejestracja: 2008-10-06, 12:56
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: baq »

no jak widac owszem
ja rowniez nie napowietrzam w akwarium ... ale czasem przy akwariach bardzo mocno oswietlonych robi sie kilkudniowe zaciemnienia i wlasnie w czasie tych zaciemnien chcialbym podawac powietrze
ot co :)
jakby bylo mnie stac zapodalbym sobie dyfuzor tlenu ADA ale cena 600zł za kostke napowietrzajaca to troche duzo .... do tego kolejna rzecz w akwarium ogolnie bez sensu :)

Awatar użytkownika
furraan
Posty: 107
Rejestracja: 2008-05-24, 14:00
Lokalizacja: Łódź

Post autor: furraan »

Najcichsza metoda wprowadzenia tlenu do zbiornika to :
posiadanie odpowiedniej ilości roślin w akwarium :!: :-P

ODPOWIEDZ

Wróć do „Filtracja”