Lustro na dnie. Tak czy Nie?
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2013-10-16, 18:24
- Lokalizacja: Pabianice
Lustro na dnie. Tak czy Nie?
Jakieś pół roku temu trafiłem na tę aranżację: http://showcase.aquatic-gardeners.org/2014/show414.html Niby w opisie informują, że w owym zbiorniku żyje neon czerwony, ale widać przecież (albo mnie oczy mylą), że woda została tam wlana "po kostki", tylko na dno, by stworzyć złudzenie jeziora i dać odbicie w tafli wody, a reszta landscapu nie została zatopiona.
Odkąd ujrzałem to zdjęcie, chodzi mi po głowie pomysł, by do swej nowej aranżacji wrzucić na dno akwarium lustro, które robić będzie za taflę wody i da odbicie reszty krajobrazu, ustawionego wokół i częściowo na owym lustrze, tak jak we wspomnianym linku.
Myślałem o plusach i minusach lustra.
Plusy są takie, że byłoby to oryginalne, bo jeszcze nie widziałem podobnej aranżacji (jeśli ktoś widział, to proszę wrzucić), a ciągłe usypywanie przez akwarystów ścieżek z piasku czy koryt wyschniętych rzek zamiast stworzenia prawdziwej rzeki zaczyna się robić nudne.
Rzecz, która może Wam przyjść do głowy, to oczywisty problem odbicia świetlówek w owym lustrze - jego wpływ na widza i ryby. Sprawdziłem, że odbicie nie będzie widoczne z punktu widzenia obserwującego akwarium (zbyt małe nachylenie). Odbicie to będzie jednak widoczne dla mieszkańców akwarium. Jak bardzo jednak będzie to przeszkadzało rybom? Przeprowadziłem mały test. Położyłem na dnie obecnego zbiornika lusterko o wymiarach 20x20 cm i patrzyłem co się stanie. Starałem się zerknąć na lustro od góry, przez uchyloną pokrywę - odbicie faktycznie jest widoczne, natomiast nie jest to jakieś przeraźliwe światło (w końcu mam raptem 2 x 24W, z czego tylna świetlówka raczej jest poza zasięgiem odbicia), więc jakaś groźba oślepienia zwierząt raczej nie wydaje mi się realna. Jak zareagowały ryby? W miarę przewidywań - jak każde zwierzę, nieco zaciekawione, próbowały dziabnąć swoje odbicie, traktując je jak obce zwierzę. Strzelam, że po pewnym czasie przywykłyby do swego odbicia, chyba że przeceniam ich inteligencję. Wizualnie lustro spełniło swe zadanie i fajnie odbijało kamienie, które na nim ustawiłem.
Inne minusy jakie można przewidzieć, to osad, jak to na szkle w akwarium oraz odchody, które na lustrze będą zapewne bardziej widoczne od tych na, np. ścieżkach z piasku, choć i tam psują wrażenie. Przeczyszczenie jeszcze jednej szyby nie wydaje się zbyt kłopotliwe (szczoteczką do zębów da radę), odkurzenie wężykiem kup przy cotygodniowej podmianie wody też.
PS. Trafiłem teraz na taki filmik: https://www.youtube.com/watch?v=gPheXRNhbnU Autor widać zwyczajnie odsłonił spód akwarium. Odbicie jest widoczne nawet bez użycia lustra, tyle tylko, że ta aranżacja jest płaska, tzn. nie ma w niej podniesienia wyżej tylnej części podłoża dla optycznego zwiększenia zbiornika, co przy moich lichych 33 cm głębokości jest raczej niezbędne. Tu pomocne byłoby jednak lustro, tj. położenie go pod kątem i dopiero wokół tak ustawionego lustra, dalsze budowanie aranżacji.
No i cóż, moje główne opory dotyczą ryb. Obawiam się, że ryby mogą poczuć się zwyczajnie zmęczone swym odbiciem oraz oświetleniem z powietrza i ziemi. Może przesadzam. Co Wy na to? Może ktoś kiedyś próbował lustra? Może ktoś spotkał taką aranżację w necie?[/fade]
Odkąd ujrzałem to zdjęcie, chodzi mi po głowie pomysł, by do swej nowej aranżacji wrzucić na dno akwarium lustro, które robić będzie za taflę wody i da odbicie reszty krajobrazu, ustawionego wokół i częściowo na owym lustrze, tak jak we wspomnianym linku.
Myślałem o plusach i minusach lustra.
Plusy są takie, że byłoby to oryginalne, bo jeszcze nie widziałem podobnej aranżacji (jeśli ktoś widział, to proszę wrzucić), a ciągłe usypywanie przez akwarystów ścieżek z piasku czy koryt wyschniętych rzek zamiast stworzenia prawdziwej rzeki zaczyna się robić nudne.
Rzecz, która może Wam przyjść do głowy, to oczywisty problem odbicia świetlówek w owym lustrze - jego wpływ na widza i ryby. Sprawdziłem, że odbicie nie będzie widoczne z punktu widzenia obserwującego akwarium (zbyt małe nachylenie). Odbicie to będzie jednak widoczne dla mieszkańców akwarium. Jak bardzo jednak będzie to przeszkadzało rybom? Przeprowadziłem mały test. Położyłem na dnie obecnego zbiornika lusterko o wymiarach 20x20 cm i patrzyłem co się stanie. Starałem się zerknąć na lustro od góry, przez uchyloną pokrywę - odbicie faktycznie jest widoczne, natomiast nie jest to jakieś przeraźliwe światło (w końcu mam raptem 2 x 24W, z czego tylna świetlówka raczej jest poza zasięgiem odbicia), więc jakaś groźba oślepienia zwierząt raczej nie wydaje mi się realna. Jak zareagowały ryby? W miarę przewidywań - jak każde zwierzę, nieco zaciekawione, próbowały dziabnąć swoje odbicie, traktując je jak obce zwierzę. Strzelam, że po pewnym czasie przywykłyby do swego odbicia, chyba że przeceniam ich inteligencję. Wizualnie lustro spełniło swe zadanie i fajnie odbijało kamienie, które na nim ustawiłem.
Inne minusy jakie można przewidzieć, to osad, jak to na szkle w akwarium oraz odchody, które na lustrze będą zapewne bardziej widoczne od tych na, np. ścieżkach z piasku, choć i tam psują wrażenie. Przeczyszczenie jeszcze jednej szyby nie wydaje się zbyt kłopotliwe (szczoteczką do zębów da radę), odkurzenie wężykiem kup przy cotygodniowej podmianie wody też.
PS. Trafiłem teraz na taki filmik: https://www.youtube.com/watch?v=gPheXRNhbnU Autor widać zwyczajnie odsłonił spód akwarium. Odbicie jest widoczne nawet bez użycia lustra, tyle tylko, że ta aranżacja jest płaska, tzn. nie ma w niej podniesienia wyżej tylnej części podłoża dla optycznego zwiększenia zbiornika, co przy moich lichych 33 cm głębokości jest raczej niezbędne. Tu pomocne byłoby jednak lustro, tj. położenie go pod kątem i dopiero wokół tak ustawionego lustra, dalsze budowanie aranżacji.
No i cóż, moje główne opory dotyczą ryb. Obawiam się, że ryby mogą poczuć się zwyczajnie zmęczone swym odbiciem oraz oświetleniem z powietrza i ziemi. Może przesadzam. Co Wy na to? Może ktoś kiedyś próbował lustra? Może ktoś spotkał taką aranżację w necie?[/fade]
Nie jestem zwolennikiem tego typu aranżacji, bo one choć nazywane są "nature" to nie wiele z naturą mają wspólnego. A natura się o swoje upomina i podstawowym problemem tego typu zbiorników jest utrzymanie ich stabilności.
Generalnie jest tak, że na początku jest pięknie, mamy w akwarium łąkę albo połoninę wśród gór, albo boisko piłkarskie, jakieś stadko małych kolorowych rybek zestresowanych mocnym oświetleniem, CO2, makro, mikro itd.
Potem wchodzą glony, walka z nimi, która kończy się przegraną i ..... zmianą aranżacji.
Gdybym miał Ci podpowiedzieć, to zachowaj jak najwięcej podłoża (drobniutki żwirek lub lepiej piach) oprócz tego lustra, bo to w nim jest najwięcej bakterii zamykających cylk azotowy i zapewniających stabilność zbiornika.
Generalnie jest tak, że na początku jest pięknie, mamy w akwarium łąkę albo połoninę wśród gór, albo boisko piłkarskie, jakieś stadko małych kolorowych rybek zestresowanych mocnym oświetleniem, CO2, makro, mikro itd.
Potem wchodzą glony, walka z nimi, która kończy się przegraną i ..... zmianą aranżacji.
Gdybym miał Ci podpowiedzieć, to zachowaj jak najwięcej podłoża (drobniutki żwirek lub lepiej piach) oprócz tego lustra, bo to w nim jest najwięcej bakterii zamykających cylk azotowy i zapewniających stabilność zbiornika.
Wojtek
Moje baniaki:
240l - jest - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=8996
30l - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48443#48443
240l - było - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48341#48341
Moje baniaki:
240l - jest - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=8996
30l - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48443#48443
240l - było - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48341#48341
Wygląda to (na podstawie filmiku) na prawdę fajnie... Co do ryb, to chyba zależy od ich indywidulanej typologii/charakteru... Dla przykładu w jednym akwarium miałam z tyłu przyklejoną folię lustrzaną właśnie (tylko dlatego, że taką akurat miałam w sporej ilości po oklejaniu okna "a'la lustro weneckie" a chciałam tam ślimaki/krewetki tylko trzymać więc co tam
). Przez dzień czy dwa ryba troszkę się stroszyła na to, trochę kombiowały. Później zupełnie przestało im robić różnicę( a trafił tam samiec bojownika, bo było to jedyne szkło jakie miałam puste a jego "kobiety" go zmasakrowały i nie było wyboru, więc nie obrzucajcie mnie od razu epitetami
).
A skoro lustra ("posrebrzone" szyby) są takie niezdrowe to zawsze można zaryzykować właśnie lustrzaną folię od spodu akwarium... Jak nie wyjdzie łatwo usunąć.
W myśl zasady- kto nie ryzykuje ten nie ma- może warto spróbować... Przyznam, że szalenie ciekawią mnie obserwacje z takiego eksperymentu.


A skoro lustra ("posrebrzone" szyby) są takie niezdrowe to zawsze można zaryzykować właśnie lustrzaną folię od spodu akwarium... Jak nie wyjdzie łatwo usunąć.
W myśl zasady- kto nie ryzykuje ten nie ma- może warto spróbować... Przyznam, że szalenie ciekawią mnie obserwacje z takiego eksperymentu.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2013-10-16, 18:24
- Lokalizacja: Pabianice
Dzięki za odzew. Podłoża i tak, myślę, będzie sporo, bo w planach góry będą się składać ze skałek obsypanych dość wysoko właśnie drobnym żwirkiem, częściowo z obecnego aranżu, a że całą operację przeprowadzę w jeden dzień, to może i bakterie w podłożu przetrwają (choć pewnie nie). Do tego miękki start - jakieś 50% starej wody i dojrzały filtr, więc może nie będzie źle. Koniec końców, lustro zajmie mniej niż pół dna. Zaryzykuję - zobaczymy, co będzie. Jak wyjdzie lipa, to po prostu zasypię lustro żwirkiem czy piaskiem, żeby nie wyjmować wszystkiego i będzie standardowa plaża.
Ta "stara woda" jak się okazuje nie jest tak dobra jak często się uważa. Bakterii nitryfikacyjych jest tam bardzo mało, głównie produkty przemiany materii, patogeny i inny "syf", więc nie dwałbym jej więcej niż 30%.
Natomist podłoże jak najbardziej, szczególnie jego wierzchnia warstwa. Dlatego jak bedziesz część podłoża wyrzucał, to zrób tak, żeby jego wierzchnią warstwę zachować.
No i oczywiście przenieś działający filtr.
Powodzenia!
Natomist podłoże jak najbardziej, szczególnie jego wierzchnia warstwa. Dlatego jak bedziesz część podłoża wyrzucał, to zrób tak, żeby jego wierzchnią warstwę zachować.
No i oczywiście przenieś działający filtr.
Powodzenia!
Wojtek
Moje baniaki:
240l - jest - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=8996
30l - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48443#48443
240l - było - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48341#48341
Moje baniaki:
240l - jest - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=8996
30l - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48443#48443
240l - było - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48341#48341
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2013-10-16, 18:24
- Lokalizacja: Pabianice
Dla zainteresowanych efektami: http://akwarysci.com/forum/viewtopic.ph ... 560#109560
Mi tak szczerze mówiąc to się w ogóle nie podoba. Może do zdjęcia fajne, ale na żywo pewnie oko drażni. Trawnik lepszy 

Bucephalandrowo-Krewetkowe 23l
http://akwarysci.com/forum/viewtopic.ph ... 177d#94757
Roślinne 270l
http://www.akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=19248
http://akwarysci.com/forum/viewtopic.ph ... 177d#94757
Roślinne 270l
http://www.akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=19248
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2013-10-16, 18:24
- Lokalizacja: Pabianice
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2013-10-16, 18:24
- Lokalizacja: Pabianice