Posłyszałem, że powodem jest piasek kwarcowy, który jest moim podłożem... że niby korzenie muszą mieć dostęp do wody, a piasek to uniemożliwia, dlatego powinno się stosować coś o większej granulacji...
Co Wy na to ?
Mam wyrzucać piach i wrzucać coś innego (raczej niechciana operacja), czy po prostu jest to jakaś mongolska teoria ?
