126l [Powrót do korzeni] Iza (aktualizacja na 4 stronie)
-
- Posty: 146
- Rejestracja: 2009-08-15, 11:01
- Lokalizacja: Łódź
No nie moge wytrzymać! Więc się pochwalę już teraz i tutaj!
Po Nowym Roku stanie u mnie 240 l
To będzie raczej już ostatnie powiększenie akwarium, bo na większe ani nie mam miejsca, ani siły nosić tylu wiader do podmian, ani cierpliwości męża też już prawie nie mam
Obsada zostaje brzankowa - te ryby są niesamowite.
10 brzanek sumatrzanskich i 6 mszystych.
Z czasem może wymienię kiryski na bocje - myslałam o siatkowanej.
Aranżacyjnie będzie podobnie jak teraz - dokupię więcej korzeni. Z jednej strony dość gęsta roślinność a z drugiej dużo miejsca do pływania.
No i tak się zastanawiam nad ławicą małych ale szybkich i zwinnych rybek, które były by bezpieczne wśród brzanek. Np bystrzyk amandy. Z tego co można wyczytać w necie to bardzo ruchliwe i bystre rybki, więc teoretycznie nie powinny mieć problemów.
Ale czekam na Wasze opinie.
Po Nowym Roku stanie u mnie 240 l

To będzie raczej już ostatnie powiększenie akwarium, bo na większe ani nie mam miejsca, ani siły nosić tylu wiader do podmian, ani cierpliwości męża też już prawie nie mam

Obsada zostaje brzankowa - te ryby są niesamowite.
10 brzanek sumatrzanskich i 6 mszystych.
Z czasem może wymienię kiryski na bocje - myslałam o siatkowanej.
Aranżacyjnie będzie podobnie jak teraz - dokupię więcej korzeni. Z jednej strony dość gęsta roślinność a z drugiej dużo miejsca do pływania.
No i tak się zastanawiam nad ławicą małych ale szybkich i zwinnych rybek, które były by bezpieczne wśród brzanek. Np bystrzyk amandy. Z tego co można wyczytać w necie to bardzo ruchliwe i bystre rybki, więc teoretycznie nie powinny mieć problemów.
Ale czekam na Wasze opinie.
Ostatnio zmieniony 2009-12-21, 12:05 przez nefrete1, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy ostatnie,to czas pokaże.nefrete1 pisze:Po Nowym Roku stanie u mnie 240 l
To będzie raczej już ostatnie powiększenie akwarium, bo na większe ani nie mam miejsca, ani siły nosić tylu wiader do podmian, ani cierpliwości męża też już prawie nie mam
Mąż sie przyzwyczai i cierpliwość na nowo zdobędzie.
Komu by sie chciało wiadra nosić,zainwestuj w pompę i wąż jeśli dolewasz wodę odstaną.
I tu chce Cie namówić do zupełnie nowego wyzwania z góry wiedząc,że dasz rade :)nefrete1 pisze:Aranżacyjnie będzie podobnie jak teraz
To,że rybka jest zwinna i ruchliwa nie oznacza,że chciałaby być ganiana przez podgryzające kąsacze.nefrete1 pisze:No i tak się zastanawiam nad ławicą małych ale szybkich i zwinnych rybek, które były by bezpieczne wśród brzanek. Np bystrzyk amandy. Z tego co można wyczytać w necie to bardzo ruchliwe i bystre rybki, więc teoretycznie nie powinny mieć problemów
Filmy
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
ja proponuje tangęLukiki pisze:nefrete1 napisał/a:
Aranżacyjnie będzie podobnie jak teraz
I tu chce Cie namówić do zupełnie nowego wyzwania z góry wiedząc,że dasz rade :)

Moja była Tanganika -
Iza za bardzo lubi dbać o rośliny,więc zapomnij o białym piasku,muszlach i kamieniach,bo musi być zielono i korzeniowo :)cina pisze:ja proponuje tangę
Filmy
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
dobry glon i będzie zielonoLukiki pisze:zielono i korzeniowo :)

Moja była Tanganika -
Hahahah! spoko - dziś chyba nic nie jest w stanie mnie zdenerwować :)
Jadę wydać kuuuupę kasy i zamówić zestaw 240l
Co do waszych propozycji to Lukiki ma rację - będzie zielono i korzeniowo. Może kiedyś mi się odmieni... ale rybki musiały by być odważne i kontaktowe, czyli tanga raczej odpada. Może jakieś malawi - bo jak wchodzę do rybarium i zbliżam się do akwarium z małymi pyszczakami to wszystkie wesoło merdają ogonkami tuż przy przedniej szybie dokładnie tak samo jak moje brzanki, co mi się niesamowicie podoba.
No aranżacja identyczna to nie będzie. Mam na myśli to, że część akwarium będzie gęsto zarośnięta a część zupełnie wolna - taki układ najbardziej odpowiada brzankom.
No i co do małych rybek - no właśnie nie chcę, żeby się męczyły. Lukiki - piszesz tak z własnego doświadczenia, czy to tylko ten stereotyp o zadziornych brzankach. Bo wiecie, takich akwarystycznych stereotypów jest mnóstwo. Sama już kilka obaliłam, np. wszyscy odradzali mi trzymanie krewetek z ramirezami - kompletna bzdura, przy odpowiedniej aranżacji krewetki miały się wyśmienicie, było mnóstwo młodych. Podobnie z trzymaniem akwarium na parapecie - wbrew panującej opinii mam w parapeciaku mniej glonów niż w ogólnym, ale to zasługa małej ilości zwierząt i sporej ilości roślin.
No ale nie jestem taka uparta - poszukam jeszcze ludzi, którzy hodują brzanki i zapytam o ich zdanie. Jeśli potwierdzi się, że małe rybki to zły pomysł to wybiorę jeden rodzaj: mszyste lub sumatrzańskie i zostawię ich 10 szt i dokupie 10 szt brzanek różowych - przepięknie błyszczą. Myślę, że taka kombinacja nie będzie zła.
Widzę też niejednokrotnie, że z brzankami trzymane są gurami, ale nie jestem do nich przekonana. Wolę stado mniejszych ryb niż kilka dużych.
-----------------dodano -----------------------------
A może stado razborek espei albo klinowych? To nawet też jest Azja, wieć z czasem może będę miała obsadę z jednego kontynentu
Jadę wydać kuuuupę kasy i zamówić zestaw 240l

Co do waszych propozycji to Lukiki ma rację - będzie zielono i korzeniowo. Może kiedyś mi się odmieni... ale rybki musiały by być odważne i kontaktowe, czyli tanga raczej odpada. Może jakieś malawi - bo jak wchodzę do rybarium i zbliżam się do akwarium z małymi pyszczakami to wszystkie wesoło merdają ogonkami tuż przy przedniej szybie dokładnie tak samo jak moje brzanki, co mi się niesamowicie podoba.
No aranżacja identyczna to nie będzie. Mam na myśli to, że część akwarium będzie gęsto zarośnięta a część zupełnie wolna - taki układ najbardziej odpowiada brzankom.
No i co do małych rybek - no właśnie nie chcę, żeby się męczyły. Lukiki - piszesz tak z własnego doświadczenia, czy to tylko ten stereotyp o zadziornych brzankach. Bo wiecie, takich akwarystycznych stereotypów jest mnóstwo. Sama już kilka obaliłam, np. wszyscy odradzali mi trzymanie krewetek z ramirezami - kompletna bzdura, przy odpowiedniej aranżacji krewetki miały się wyśmienicie, było mnóstwo młodych. Podobnie z trzymaniem akwarium na parapecie - wbrew panującej opinii mam w parapeciaku mniej glonów niż w ogólnym, ale to zasługa małej ilości zwierząt i sporej ilości roślin.
No ale nie jestem taka uparta - poszukam jeszcze ludzi, którzy hodują brzanki i zapytam o ich zdanie. Jeśli potwierdzi się, że małe rybki to zły pomysł to wybiorę jeden rodzaj: mszyste lub sumatrzańskie i zostawię ich 10 szt i dokupie 10 szt brzanek różowych - przepięknie błyszczą. Myślę, że taka kombinacja nie będzie zła.
Widzę też niejednokrotnie, że z brzankami trzymane są gurami, ale nie jestem do nich przekonana. Wolę stado mniejszych ryb niż kilka dużych.
-----------------dodano -----------------------------
A może stado razborek espei albo klinowych? To nawet też jest Azja, wieć z czasem może będę miała obsadę z jednego kontynentu

Osobiście nigdy nie słyszałem o stereotypie,sam w dawnych czasach posiadałem małe brzanki sumatrzańskie,które ganiały większe od siebie mieczyki,czy też neonki.nefrete1 pisze:Lukiki - piszesz tak z własnego doświadczenia, czy to tylko ten stereotyp o zadziornych brzankach
Z opowiadań innych posiadaczy tych brzanek,również słyszałem tego typu historie i oddawali rybcie spowrotem,więc stwierdzam,że nie ma tu mowy o stereotypie.
Do sumatrzańskich ładnie pasują purpurowe.nefrete1 pisze:mszyste lub sumatrzańskie i zostawię ich 10 szt i dokupie 10 szt brzanek różowych
Filmy
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
co do brzanek sumatrzańskich to racja... też miałem je dawno dawno temu kilka razy i mi nawet skalary, które miały długi welony podgryzały, a gupikach (które były wtedy moim oczkiem w głowie) już nie wspomnę :(
tęczanki różowe są bardzo ładnymi rybami i ruchliwymi :) jest też odmiana welonowa, ale nie wiem jak właśnie by się zachowywały przy nich twoje "pasiaki".
Może za eksperymentujesz coś z ciekawych apisto ? :)
tęczanki różowe są bardzo ładnymi rybami i ruchliwymi :) jest też odmiana welonowa, ale nie wiem jak właśnie by się zachowywały przy nich twoje "pasiaki".
Może za eksperymentujesz coś z ciekawych apisto ? :)
Wszystko już zamówione
Będzie w pierwszym lub w drugim tygodniu stycznia. Nowy filtr (JBL Cristalprofi e900) już chodzi w obecnym akwarium razem ze starym filtrem. Więc w ciągu dwóch tygodni powinien się już trochę zasiedlić bakteriami. W nowym akwa zresztą też mam zamiar jeszcze przez 2 tyg trzymać mój stary filtr wewnętrzny.
Podłoże już powoli płuczę miska po misce. Postanowiłam użyć samego piasku. Tak chodzi mój parapeciak od samego początku i nie zauważyłam żadnego negatywnego wpływu na kondycję roślin czy zwierząt spowodowanego powstawaniem stref beztlenowych. Więc zaryzykuję. Oczywiście w akwarium znajdze się również stare podłoże.
Z obsadą nie będę na razie nic kombinować. Tylko kiryski wymienię na bocje siatkowane.
A sama aranżacja - jeszcze nie wiem jak dokładnie będzie wyglądać. Jak odbiorę 2 nowe korzenie wtedy coś wymyślę.




Będzie w pierwszym lub w drugim tygodniu stycznia. Nowy filtr (JBL Cristalprofi e900) już chodzi w obecnym akwarium razem ze starym filtrem. Więc w ciągu dwóch tygodni powinien się już trochę zasiedlić bakteriami. W nowym akwa zresztą też mam zamiar jeszcze przez 2 tyg trzymać mój stary filtr wewnętrzny.
Podłoże już powoli płuczę miska po misce. Postanowiłam użyć samego piasku. Tak chodzi mój parapeciak od samego początku i nie zauważyłam żadnego negatywnego wpływu na kondycję roślin czy zwierząt spowodowanego powstawaniem stref beztlenowych. Więc zaryzykuję. Oczywiście w akwarium znajdze się również stare podłoże.
Z obsadą nie będę na razie nic kombinować. Tylko kiryski wymienię na bocje siatkowane.
A sama aranżacja - jeszcze nie wiem jak dokładnie będzie wyglądać. Jak odbiorę 2 nowe korzenie wtedy coś wymyślę.