[112] ogólne

[glesiak]

A oto zdjęcia:
Przed

po






I jeszcze panda ładnie zapozowała

[Incognito]

Zrobiło się trochę luźniej :)
Ciekawiej było przed tą drastyczną przycinkom - lewa strona wygląda dobrze, popracowałbym nad prawą ;)

[glesiak]

Też na tym mi zależało, żeby więcej miejsca uzyskać. Przejrzyściej jest.
Fakt może się wydawać, że prawa biednie wygląda. Ale z drugiej strony tak sobie myślę, że w sumie to takie przeciwieństwo do lewej gdzie jest jakby nie było masywny korzeń

[Incognito]

Możesz płynąć z prądem trendów akwarystyki i dać tam jakieś ciekawe głazy :)
Na razie jest ok, ze smakiem.

[Zafira]

Ciekawiej było przed tą drastyczną przycinkom - lewa strona wygląda dobrze, popracowałbym nad prawą ;)

Możesz płynąć z prądem trendów akwarystyki i dać tam jakieś ciekawe głazy :)
Na razie jest ok, ze smakiem.

Wydaje mi się Paweł, że to raczej Ty powinieneś się uczyć akwarystyki od kolegi, a nie udzielać mu porad co i jak ma zrobić w tym akwarium .
Autor całkiem dobrze sobie radzi i nawet wymagające roślinki ma w dobrej kondycji .

[Incognito]

Wydaje mi się Paweł, że to raczej Ty powinieneś się uczyć akwarystyki od kolegi, a nie udzielać mu porad co i jak ma zrobić w tym akwarium .
Autor całkiem dobrze sobie radzi i nawet wymagające roślinki ma w dobrej kondycji .

Ooo Gosia widzę, że jestem u Ciebie na czarnej liście :P
Wiem, że daje rade - widziałem akwarium na żywo i poznałem zdrowe podejście właścicela do tematu akwarystyki.

[Zafira]

Nie jesteś na czarnej liście, bo nie mam takiej listy, tylko zwróciłam uwagę na to,że dość często wypowiadasz się na forum w tematach, gdzie nie do końca wystarcza Ci kompetencji i wcale nie chodzi mi o ten konkretny temat, ale o wiele innych.Żeby nie było,że się czepiam, tylko wyrażam swoją opinię z obserwacji tego forum .

[Incognito]

Ja też tylko wyrażam swoją opinię na dane tematy, liczę się z tym, że nie jestem wybitną jednostką w świecie akwarystyki, ale posiadam spore doświadczenie i wypowiadam się w tych wątkach, w których czuję się pewnie. Zarzucenia komuś braku kompetencji nie jest miłe i wcale nie odebrałem tego konstruktywnie.

[Zafira]

Nie napisałam o "braku" kompetencji, to Ty napisałeś, ja inaczej to ujęłam.Chodziło mi o to,że nie zawsze zgodzę się z Twoimi wypowiedziami na forum,ale tak już jest w życiu i nie ma co z tego robić tragedii i jakiegoś obszernego wywodu. Nie zaśmiecajmy tematu.
A co do autora, to trzeba by przyciąć i porozsadzać trochę roślinki, zwłaszcza althernanthery .

[Monsus]

Mi tu jakoś nie leży ten korzeń. Trochę przytłacza całą resztę. Albo jest tak ułożony albo jest po prostu za wielki. Nie w sensie długości. Jest takim grubym klockiem. Pewnie sporo wody wypiera. Może się mylę ale jakoś mi on nie leży.
Rezygnacja z roślin łodygowych jest jakimś ukierunkowaniem, może to się fajnie poukładać.

[glesiak]

Pani Małgosiu dziękuję za miłe słowa. Ale co do althernanthery to z niej zrezygwoałem jak i z ludwigii. Z roślin łodygowych została tylko hygrophila. Zmiana mała zmiana koncepcji Zresztą widać to na zdjęciach wyżej, które były robione przed oraz po porządkach.

A co do korzenia to masz Monsun trochę racji. To jest gruby klocek, ale ma duży plus dla mieszkańców bańki. Upodobały go sobie Kiryski Grzebykoczelne, które zrobiły sobie pod min jamę, oraz zbrojniki.

[glesiak]

Kiepski amatorski film mojego akwarium zrobiony telefonem. Tak mnie jakoś naszło. Miłego oglądania.
https://www.youtube.com/watch?v=ll-_rAvymlk

[Incognito]

Muzyka w tle najlepsza :D

[glesiak]

Z tego co pamiętam to pierwszy Faithless, a drugi Aphrodite.

[glesiak]

Dawno nie było aktualizacji, ale widzę, że i tak nikt się jakoś specjalnie nie prosił
Akwarium założone 21 lutego 2012r. mamy 16 lutego 2014, czyli akwa żyje od dwóch lat.
W sumie to przez od ostatniej aktualizacji wiele się nie zmieniło.
Rozrosło się micro na korzeniu, które de facto dzisiaj dość mocno przetrzepałem.
Anubias nana który rósł pod korzeniem na żwirze wlazł na korzeń i dalej się pnie.
Niestety trochę podupadły żabienice. Przyczyną była moja ponad miesięczna rekonwalescencja po operacji i przez ten ponad miesiąc akwa żyło własnym życiem, współlokator tylko karmił ryby według zdalnych zaleceń. Tak więc woda nie była podmieniana, prefiltr i kubełek nie czyszczony. Przepływ wody w filtrze spadł praktycznie do zera. I oczywiście nie było podawanych żadnych nawozów.
Na całe szczęście nic złego się z życiem w akwa nie stało. Tylko trochę się pojawiło Rhizoclonium nitkowatego, które usunąłem ręcznie i poszło więcej carbo.
Akwarium obecnie wygląda tak, na prawo żabienice które udało mi się uratować. Na wcześniejszych zdjęciach widać jakie były ładne, jak na razie nie chcą puścić dużych liści tylko takie małe im rosną. No ale może wreszcie odżyją.