Ale skoro są tam zbiorniki z rybami to chyba warto było popstrykać trochę zdjęć.
Na początek trochę zieleni.







A to jedno z wielu oczek wodnych.



Martyna która dzielnie mi pomagała :)

Las storczyków.








Bardzo ładny trawniczek.

No i czas na zbiorniki.
Są idealnie wkomponowane w całość, zastępują prawdziwe zbiorniki z wodą i rybami które niestety się nie zmieściły:)
Ich prostota mówi sama za siebie.
Pomysł bardzo dobry, idealnie współgra z lasem zieleni.


A to mieszkańcy.
Mimo kilku prób nie udało mi się zrobić dobrych zdjęć.
Duży problem stanowiło światło i szybko pływające ryby.


Więcej zdjęć rybek można pooglądać na stronie palmiarni.

Podczas naszej wycieczki mieliśmy szczęście trafić na wystawę drzewek bonsai.



Pokaz formowania bonsai, podczas którego można było uzyskać odpowiedzi na wszystkie pytania.

A to zdjęcie zrobione w pomieszczeniu z kaktusami.

Z budynku palmiarni można wyjść do małego parku gdzie też jest co pooglądać.



Żółwie zamieszkujące mały stawik w parku, podobno czasami robią sobie wypady na miasto ;)
Wycieczka była bardzo udana.
zdjęcia - Artur Zientalski - zabapinkfloyd
Wykorzystywanie zdjęć bez zgody autora jest zabronione.