Wystawa - konkurs "Rozmiar nie ma znaczenia"
- martinezsanchez
- Posty: 563
- Rejestracja: 2009-04-02, 22:48
- Lokalizacja: Łódź
Kuba ja mialem wrażenie, że aranżacje wzbudzaly nawiększe zainteresowanie na całych targach (poza Mastą i dziewczynami w niej pracującymi ) na kolejnych targach warto by było postarać się o lepszą lokalizację baniaczków (to moje zdanie)..gdzieś na środku byłoby super:) .. może jakaś aranżacja w zespołach posiadających te same zestawy roślin i dekoracji (tylko tutaj znów pojawia się istotna rola sponsorów...) mozna by tez pomyslec o jakiejs konkretnej tematyce dla aranzacji
[center]-------------->>> KREWETLANDIA - ZDJĘCIA KREWETEK <<<--------------
krewetki:
crystal red/black,
taiwan bee,
tiger black/blue[/center]
krewetki:
crystal red/black,
taiwan bee,
tiger black/blue[/center]
Słuszne uwagi. Jeśli chodzi o lokalizację to o tyle nam ona odpowiadała, że dostęp do niej był bezpłatny. Osoba wchodząca np tylko żeby sprawdzić ceny biletów mogła już zobaczyć Wasze prace, nawet jeśli nie zdecydowała się wejść na same targi.
Jeśli chodzi o tematykę to faktycznie należałoby coś zrobić w tym kierunku. Ciężko porównać holendra ze stylem 'nature' czy akwarium oddającym naturalny biotop. Z drugiej strony ciężko byłoby zebrać nawet 10 osób tak ukierunkowanych... no ale trzeba by o tym pomyśleć w przyszłości.
Jeśli chodzi o tematykę to faktycznie należałoby coś zrobić w tym kierunku. Ciężko porównać holendra ze stylem 'nature' czy akwarium oddającym naturalny biotop. Z drugiej strony ciężko byłoby zebrać nawet 10 osób tak ukierunkowanych... no ale trzeba by o tym pomyśleć w przyszłości.
albo cos typu macie 3 kamienie 2 korzenie 3 rośliny i zróbcie cos fajnegomartinezsanchez pisze: posiadających te same zestawy roślin i dekoracji
żeby były równe szanse. Bo np korzeń z 1 miejsca Shrimp set był swietny ale nie wiem ile bym kopał czy szukał to moge go znaleść za 50 lat.
Albo odrazu powiedziane ze ma być akwarium w stylu iwagumi lub holender bo teraz to kazdy "poleciał w swoją stronę" i wszystkie akwaria były fajne na swój sposób , i mysle ze sędziowie mieli naprawdę nie lada wyzwanie.
Moim zdaniem kwestia głosowania tak jak było na stoisku szczurów , kazdy szczur miał swój numer i odwiedzający głosowali. Tylko znowu odwiedzający głosowali by bo podoba im sie czerwona rybka a nie czarna... bo przyszli na wystawe psów a na akwarystyce sie wogole nie znają. Chodzi mi oto aby było więcej osób decydujących. Ale to tylko moje zdanie.Kubiszon pisze: co Waszym zdaniem powinno być zrobione inaczej, lepiej?
Lepiej jeździć na ropę bryczką niż na LPG zapalniczką
MST MS 01D VIP
MST MS 01D VIP
- strzaalkaa
- Posty: 112
- Rejestracja: 2011-01-03, 21:18
- Lokalizacja: Łódź
dobry pomysł, oprócz 3 miejsc wybranych przez sędziów dobrym pomysłem jest uznanie miejsca dodatkowego,nie 4 ale osobnej pozycji jako nagrody przyznanej przez publiczność, niestety myślę, że uzależnione jest to od sponsorów(czy dodadzą jeszcze nagrody dla kolejnego uczestnika), a nie organizatorów.Moim zdaniem kwestia głosowania tak jak było na stoisku szczurów
Co do organizacji to jako osoba tylko zwiedzająca, uważam, że wszystko było w porządku.
Jednak krytyka będzie zawsze, bo są gusta i guściki a myślę, że rozczarowanie ma na to duży wpływ.
Pedagog ...w trakcie studiów :)
Kobieta wybaczy ci wszystko...prócz tego ,że jej nie kochasz..
Kobieta wybaczy ci wszystko...prócz tego ,że jej nie kochasz..
Profesjonalny skład jury.
Ten był zlepiony jak moje gile w nosie.
Choćby prosty przykład sponsora nagród w brilluxach,który nie zna się i nie ma nic wspólnego z akwarystyką dokonał swojego wyboru w mniej niż 60 sekund i nie doszli do wszystkich zbiorników,a tego wszystkiego byłem świadkiem.
Takie źle dobrane jury właśnie miało swoje przełożenie na wyniki.
Całe podejście organizacyjne kostek było dobrze wykonane jak na takie targi,ale organizacja brilluxa ,to kompletny nie wypał.
Ten był zlepiony jak moje gile w nosie.
Choćby prosty przykład sponsora nagród w brilluxach,który nie zna się i nie ma nic wspólnego z akwarystyką dokonał swojego wyboru w mniej niż 60 sekund i nie doszli do wszystkich zbiorników,a tego wszystkiego byłem świadkiem.
Takie źle dobrane jury właśnie miało swoje przełożenie na wyniki.
Całe podejście organizacyjne kostek było dobrze wykonane jak na takie targi,ale organizacja brilluxa ,to kompletny nie wypał.
Filmy
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
- martinezsanchez
- Posty: 563
- Rejestracja: 2009-04-02, 22:48
- Lokalizacja: Łódź
chcesz chusteczke??Lukiki pisze:Ten był zlepiony jak moje gile w nosie.
[center]-------------->>> KREWETLANDIA - ZDJĘCIA KREWETEK <<<--------------
krewetki:
crystal red/black,
taiwan bee,
tiger black/blue[/center]
krewetki:
crystal red/black,
taiwan bee,
tiger black/blue[/center]
Ja z tych co dłubiąmartinezsanchez pisze:chcesz chusteczke??Lukiki pisze:Ten był zlepiony jak moje gile w nosie.
Filmy
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
Skład sędziowski to przedstawiciele klubów przyjezdnych nie biorących udziału w konkursie (przedstawiciele GSA, PKMD, NAAcademy), kilku prelegentów (Jan Bastmeijer, Paweł Szewczak) oraz sponsor i osoba reprezentująca targi. W zdecydowanej większości były to osoby związane mocno z akwarystyką. Miłe jak ich razem określiłeś:)Lukiki pisze:Ten był zlepiony jak moje gile w nosie.
Choćby prosty przykład sponsora nagród w brilluxach,który nie zna się i nie ma nic wspólnego z akwarystyką dokonał swojego wyboru w mniej niż 60 sekund i nie doszli do wszystkich zbiorników,a tego wszystkiego byłem świadkiem.
Takie źle dobrane jury właśnie miało swoje przełożenie na wyniki.
Faktycznie, panowie z FaunyPlanet przyznali, że nie ma wśród nich akwarysty. Mimo to poprosiłem ich o ocenę, wybrali po prostu baniaki, które były ich zdaniem najładniejsze:) I jak widać przypatrzyli się wystarczająco dobrze, głosowali między innymi na Twój baniak. Byli też na targach już od dnia poprzedniego, może zdążyli pozwiedzać i się poprzyglądać tym aranżacjom?
Faktycznie składu pełnego nie znałem do ostatniej chwili, nie miałem pewności kto przyjedzie, kto się zgodzi oceniać. Więc słuszna uwaga na przyszłość, komisja musi być ustalona i podana wcześniej.
Ostatnio zmieniony 2011-05-23, 13:02 przez Kubiszon, łącznie zmieniany 2 razy.
Witaj Kuba.[center][/center]Zacznę może od stwierdzenia starego jak świat - "jednemu podoba się córka drugiemu teściowa" Podobnie jest z różnymi konkursami, skład sędziowski ma swoje typowania, publiczność inne, a i sami zainteresowani jeszcze inne. Ja przyznam szczerze że też miałem inne typowania, ale to jest tylko w końcu zabawa, aczkolwiek jeśli się zajmuje czołowe miejsce też cieszy, w końcu po to się startuje. Ten konkurs był w sumie trudny do oceny bo w tych kilku baniakach spotkały się różne style aranżacji. Może na przyszłość ogłaszać trzeba konkretny tytuł aranżacji. Można robić coś na zasadzie głosowania całej publiczności, np. stoi skrzynka, kartki do głosowania, każdy wpisuje numer zbiornika i wrzuca do skrzynki / coś na zasadzie urny wyborczej / Nie muszą być dodatkowe nagrody, bo wiadomo o sponsorów coraz trudniej, ale satysfakcja gwarantowana, "ogół tak chciał" / skąd my to znamy /[center][/center]Ja ze swojej strony gratuluję wszystkim, bo jednak każda z prac to wypociny i chęć pokazania wszystkiego co najlepsze, ale jednak więcej "luzu"Kubiszon pisze:Organizowałem taki konkurs pierwszy raz, postaram się następnym razem nie powtórzyć błędów. Co warto poprawić przy organizacji, co Waszym zdaniem powinno być zrobione inaczej, lepiej?
- krzych0062
- Posty: 1607
- Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
- Lokalizacja: Łódź
Napisano już wiele na temat wyników oby dwóch konkursów...Nie będę zbyt odkrywczy, gdy napiszę, że po raz kolejny potwierdziła się nasza stara, narodowa przywara "gdzie Polaków dwóch tam trzy opinie". Jednak i ja z głosowaniem jury do końca nie mogę się zgodzić. Ale jest to już sprawa zamknięta-głosowanie-i należy przyjąć ją z honorem...choć oczywiście każdy ma prawo do swej oceny i zdania. Oczywiście, jak już było poruszone jest trudno o sprawiedliwy werdykt porównując akwa będące na topie, te trendi, z kamieniami i dużą ilością cladophory i piasku w stosunku do choćby "holendra", gdzie wkład własny jest nieporównywalnie większy. Jednak werdykt jest i jak pisałem wcześniej z mojej i Zafiry strony miała to być zabawa...i taką była Niemniej jednak chcę w tym miejscu podziękować Ci Lukiki za te słowa
"Jeśli już chodzi o ten fakt,to najwięcej pracy i trudu włożyli w zbiornik Gosia i Krzysztof,no ale cóż przecież,to holender... Dziękuję Łukasz, bo jesteś jednym z nielicznych, który wie ile trzeba umiejętności i wiedzy, by wyhodować rośliny w takiej kondycji...
"Jeśli już chodzi o ten fakt,to najwięcej pracy i trudu włożyli w zbiornik Gosia i Krzysztof,no ale cóż przecież,to holender... Dziękuję Łukasz, bo jesteś jednym z nielicznych, który wie ile trzeba umiejętności i wiedzy, by wyhodować rośliny w takiej kondycji...
- Witek Miszczak
- Posty: 402
- Rejestracja: 2010-03-18, 12:37
- Lokalizacja: Brzustów/Będków
IMHO na przyszłość trzeba wyciągnąć jakieś wnioski. Jeżeli robimy "Konkurs akwarium dekoracyjnego" to właściwym do oceny będzie "gawiedź" - ważne, żeby było dużo głosów. Można zachęcić zwiedzających wciskając im kartkę i pisaka oraz dając gratisa (próbkę czegoś tam - do załatwienia). Inna sprawa poruszona przez Was to rozżalenie spowodowane tym, że Wasz trud i mistrzostwo przegrywa z banałem. Na to jest wyjście takie - trzeba zorganizować mistrzostwa, w których będzie określowy temat, forma (gabaryty) i fachowy skład sędziowski. W tym przypadku publiczność ma drugoplanowe znaczenie, więc konkurs taki nie musi się odbywać na targach. Swego czasu organizowaliśmy i braliśmy udział w mistrzostwach zbiorników dekoracyjnych w ŁDK. Publiczność przyszła, bilety kupiła, niektórzy nawet całe aranżacje. Mimo małej ilości wystawców takimi mikromistrzostwami były shrimpsety.
Co do miejsca wystaw ma swoje zalety i podstawową wadę - za dużo światła dziennego. Kiedyś wieszaliśmy np. siatki maskujące. Nie wiem czy MŁT zgodziloby się, ale na pewno efekt byłby o niebo lepszy.
Co do oceny organizacji całości, jako że sam takie chece robiłem kilkakroć, a teraz działałem "na pasożyta" nie widzę słabych punktów - z mojej strony wielki pokłon dla ekipy z Kubą na czele.
Jeszcze taka mała dygresja nt oceny sędziów... Swego czasu biorąc udział w "Ogólnopolskich Mistrzostwach Akwariów Dekoracyjnych" nie wygrałem ani jednych zawodów. Sfrustrowałem się. Założyłem, że to spisek kliki sędziów, którzy też brali udział w konkursie i... wygrali. Dzisiaj wiem, że ich prace były dużo lepsze niż moje. Teraz oceny stały na wyższym poziomie i każdy miał szansę wygrać.
Co do nagród i sponsorów może będę mógł cóś pomudz.
Co do miejsca wystaw ma swoje zalety i podstawową wadę - za dużo światła dziennego. Kiedyś wieszaliśmy np. siatki maskujące. Nie wiem czy MŁT zgodziloby się, ale na pewno efekt byłby o niebo lepszy.
Co do oceny organizacji całości, jako że sam takie chece robiłem kilkakroć, a teraz działałem "na pasożyta" nie widzę słabych punktów - z mojej strony wielki pokłon dla ekipy z Kubą na czele.
Jeszcze taka mała dygresja nt oceny sędziów... Swego czasu biorąc udział w "Ogólnopolskich Mistrzostwach Akwariów Dekoracyjnych" nie wygrałem ani jednych zawodów. Sfrustrowałem się. Założyłem, że to spisek kliki sędziów, którzy też brali udział w konkursie i... wygrali. Dzisiaj wiem, że ich prace były dużo lepsze niż moje. Teraz oceny stały na wyższym poziomie i każdy miał szansę wygrać.
Co do nagród i sponsorów może będę mógł cóś pomudz.
Ja od siebie napiszę tak, że nieporozumienia i niesnaski, o jakich jest mowa na forum wynikają z tego,że uczestnicy konkursu zostali poniekąd wrzuceni do jednego"worka".Czyli zgłosiły się osoby, z których każdy, jak wiadomo zaprezentował swoje własne spojrzenie na akwarystykę, to, co jest danej osobie bliskie. Nie było przecież tematyki przewodniej konkursu, nie było podanych wyznaczników aranżacji.Za przykład można wziąć taniec i chociażby program "You can dance", gdzie każdy z uczestników musi się wykazać w danej kategorii-jest im np.narzucana salsa, breakdance, hip-hop czy taniec klasyczny.Wszystkie te style tańca są zupełnie różne i chodzi o to, by uczestnik w danym odcinku, potrafił się odnaleźć w narzuconej przez program odsłonie tanecznej.
Gdyby tutaj w konkursie, były jakieś wytyczne, co do stylu, to może szanse by były równe i każdy by robił akwarium w wiodącym stylu naturalnym, który jest modny i, trendy.I myślę,że spokojnie każdy z uczestników by podjął to wyzwanie, czyli wytyczne, co do aranżacji akwarium na targach i zastosował się do nich.Jeśli by przegrał, to dlatego, bo nie jest wystarczająco mocny w tej kategorii.
No bo jak można porównywać iwagumi, biotop, roślinne czy holendra?. Wiadomo,że to są zupełnie różne spojrzenia na akwarystykę.
Dodatkowo stwierdzę,że kondycja roślin nie była raczej brana pod uwagę, bo wyróżnienia były przyznawane też tam, gdzie rośliny pozostawiały wiele do życzenia, były w złym stanie.Na pewno może zatem budzić jakiś niesmak wyższość aranżacji przy użyciu kilku kamolków i wsadzenia jakiegoś gatunku rośliny o niskich wymaganiach , gdzie widać,że rośliny nie były do konkursu dostatecznie przygotowane, tylko urwały się trochę z choinki.Natomiast za przykład mogę wziąć akwarium Lukikiego, gdzie widać duży wkład pracy, rośliny, które żyją i widać,że żyły na długo przed konkursem, co można zobaczyć po kondycji i kolorze, po soczystości zieleni, po tym jak się"układają", one same z siebie tworzą niesamowity klimat i miłe refleksy świetlne w akwarium. A jak wiadomo praca nad rośliną nie jest prosta, żeby uzyskać jej maksymalny efekt dekoracyjny.
Natomiast to wszystko jak wiadomo, jest tylko zabawą, każdy pokazał tyle, na ile go stać, każdy się starał i wszyscy razem stworzyli różnorakość, którą mogli oglądać zwiedzający targi.Było mi bardzo miło wziąć udział w konkursie i wraz z krzychem pokazać odsłonę akwarystyki, która jest już dziś nieco zapomniana i może nawet niemodna,ale pociąga za sobą duży stopień trudności-w znajomości wymagań i umiejętności utrzymania w jak najlepszej kondycji i wyglądzie, najbardziej wymagających i delikatnych roślin wodnych .
Gdyby tutaj w konkursie, były jakieś wytyczne, co do stylu, to może szanse by były równe i każdy by robił akwarium w wiodącym stylu naturalnym, który jest modny i, trendy.I myślę,że spokojnie każdy z uczestników by podjął to wyzwanie, czyli wytyczne, co do aranżacji akwarium na targach i zastosował się do nich.Jeśli by przegrał, to dlatego, bo nie jest wystarczająco mocny w tej kategorii.
No bo jak można porównywać iwagumi, biotop, roślinne czy holendra?. Wiadomo,że to są zupełnie różne spojrzenia na akwarystykę.
Dodatkowo stwierdzę,że kondycja roślin nie była raczej brana pod uwagę, bo wyróżnienia były przyznawane też tam, gdzie rośliny pozostawiały wiele do życzenia, były w złym stanie.Na pewno może zatem budzić jakiś niesmak wyższość aranżacji przy użyciu kilku kamolków i wsadzenia jakiegoś gatunku rośliny o niskich wymaganiach , gdzie widać,że rośliny nie były do konkursu dostatecznie przygotowane, tylko urwały się trochę z choinki.Natomiast za przykład mogę wziąć akwarium Lukikiego, gdzie widać duży wkład pracy, rośliny, które żyją i widać,że żyły na długo przed konkursem, co można zobaczyć po kondycji i kolorze, po soczystości zieleni, po tym jak się"układają", one same z siebie tworzą niesamowity klimat i miłe refleksy świetlne w akwarium. A jak wiadomo praca nad rośliną nie jest prosta, żeby uzyskać jej maksymalny efekt dekoracyjny.
Natomiast to wszystko jak wiadomo, jest tylko zabawą, każdy pokazał tyle, na ile go stać, każdy się starał i wszyscy razem stworzyli różnorakość, którą mogli oglądać zwiedzający targi.Było mi bardzo miło wziąć udział w konkursie i wraz z krzychem pokazać odsłonę akwarystyki, która jest już dziś nieco zapomniana i może nawet niemodna,ale pociąga za sobą duży stopień trudności-w znajomości wymagań i umiejętności utrzymania w jak najlepszej kondycji i wyglądzie, najbardziej wymagających i delikatnych roślin wodnych .
Ostatnio zmieniony 2011-05-25, 08:22 przez Zafira, łącznie zmieniany 3 razy.
"Podwodne Ogrody"
Z pasją ku wiedzy..
Strona w budowie
Z pasją ku wiedzy..
Strona w budowie
Targi zoologiczne, nawet nie targi akwarystyczne, to jeden wielki worek. Wyznacznikiem była tematyka akwarystyczna oraz wielkość i wymiary zbiorników, oddanych do dyspozycji uczestników konkursu.Zafira pisze:Ja od siebie napiszę tak, że nieporozumienia i niesnaski, o jakich jest mowa na forum wynikają z tego,że uczestnicy konkursu zostali poniekąd wrzuceni do jednego"worka". … nie było podanych wyznaczników aranżacji.
Analogią byłoby zrobienie trzech-pięciu równoległych specjalistycznych konkursów akwarystycznych, dla wypracowania obiektywnej oceny z obowiązkowym udziałem wszystkich w każdym. Zapewniając odpowiednią ilość miejsca i mając świadomość, że gaże otrzymywane za udział w konkursach akwarystycznych mogą być niższe niż wypłacane uczestnikom „You can dance”.Zafira pisze: Za przykład można wziąć taniec i chociażby program "You can dance", gdzie każdy z uczestników musi się wykazać w danej kategorii-jest im np.narzucana salsa, breakdance, hip-hop czy taniec klasyczny.
Tak jak skoczka narciarskiego, kierowcę wyścigowego i boksera w plebiscycie na sportowca roku. Przy różnym spojrzeniu na każdą z reprezentowanych dyscyplin sportowych.Zafira pisze:No bo jak można porównywać iwagumi, biotop, roślinne czy holendra?. Wiadomo,że to są zupełnie różne spojrzenia na akwarystykę.
Na pewno. Zwłaszcza wśród miłośników zbiorników holenderskich. A co na to akwaryści, miłośnicy minerałów? Zwłaszcza, gdy ich z trudem zdobyte skały, mieszczące się w 20 litrach wody, wartości ponad tysiąca złotych, zostaną nazwane kamolkami?Zafira pisze: … kondycja roślin nie była raczej brana pod uwagę … .Na pewno może zatem budzić jakiś niesmak wyższość aranżacji przy użyciu kilku kamolków …
Jest bardzo trudna. Z tego samego powodu nie należy lekceważyć pracy włożonej w inne dziedziny niż rośliny.Zafira pisze:A jak wiadomo praca nad rośliną nie jest prosta, żeby uzyskać jej maksymalny efekt dekoracyjny.
Jeśli rozpatrywać to w kategoriach, że całe życie jest zabawą, to prawda. We wszystkich innych przypadkach jest bardzo dalekie od prawdy. To rywalizacja, dla uczestników tak samo ważna w konkursie gry w pchełki, meczu piłki nożnej czy żaglowych regatach dookoła świata. Mimo że w pierwszym przypadku ryzykuje się uśmiech pobłażania, w drugim naruszenie kultury słowa, a w trzecim życie.Zafira pisze:Natomiast to wszystko jak wiadomo, jest tylko zabawą …
Co oznacza, że cel konkursu został osiągnięty. W istniejących warunkach – wielkość miejsca do dyspozycji, czas trwania, koszty organizatora i uczestników – zarówno ekipa organizatorów, jak konkursowicze zrobili wszystko, co mogli zrobić. Zadowalając zarówno tych od kamolków, jak i od chwastów.Zafira pisze:Było mi bardzo miło wziąć udział w konkursie …
Przepraszam za określenie"kamolki", w żaden sposób nie chciałam tym urazić miłośników minerałów .Nawet sami zainteresowani tak określają czasem swoje kamienie .Nigdzie nie napisałam,że używanie kamieni jest gorsze od używania roślin.W obu przypadkach można stworzyć z tego coś pięknego, jedynie podkreśliłam trud w wyhodowaniu wartościowych egzemplarzy wymagającej flory i że nie można porównać różnych odsłon akwarystyki, właśnie ze względu na ich antagonizm;-).
"Podwodne Ogrody"
Z pasją ku wiedzy..
Strona w budowie
Z pasją ku wiedzy..
Strona w budowie