Forum obserwuje od dość dawna, wizyta w klubie także zaliczona, więc przyszedł czas żeby coś napisac

Od jakiegoś czasu zapoznaje się z tematem akwarystyki morskiej, i naturalnie przyszło mi przemyśleć, czy i jak mógłbym sprawić sobię kawałek oceanu do domu :)
Do rzeczy:
Dysponuję akwarium o wym. 70x25x25, jest to nieco ponad 40L wody. Zastanawiam się czy można je zaadaptować na solniczkę.
Czytałem, że w takim litrażu nie jest konieczne stosowanie odpieniacza, a przy odpowiednim podłożu (żywy piasek) oraz żywej skale odpadła by nawet filtracja w powszechnym tego slowa znaczeniu. Z tego co wiem, zapewnić należaloby jedynie odpowiedni obieg (cyrkulację) wody.
Poza szkłem żadnego sprzętu nie posiadam (jeśli chodzi o typowo morskie tematy), dlatego chciałbym zasięgnąć rady. Wiem, że w takim litrażu w grę wchodzą tylko korale miękkie (oraz ukwiały?), więc to mam zamiar w nim trzymać.
Światło.
Czy akwarium morskie może być odkryte?
Jeśli tak, czy w grę wchodziła by belka oświetleniowa 2x24W? (świetlówki 15000K?)
Posiadam pokrywę ale ciężko było by ją przerobić (dziwna konstrukcja, jest miejsce na 1 świetlówkę i więcej się nie wciśnie).
Cyrkulacja:
Jak duża?
Akwarim jest długie, więc myślę, że trzeba byłoby zastosować przynajmniej 2 pompy (jak z ich ustawieniem?)
Żywa skała i piach:
Ile?
Czy 8kg skały i 4-5kg piasku wystarczy?
Jak z dostępnością koralowców i w wyżej wymienionych w Łodzi?
O czymś zapomniałem?
Sprzęt będę kompletował stopniowo, myślę ze w ciągu następnych 2 miesięcy, nie spieszy mi się. Start planuje jakoś w grudniu/styczniu, o ile wcześniej wszystko się uda :)