Hej,
Mam stare testy NO3 i PO4 zooleka i pomimo nienaruszonego opakowania i buteleczek pokazują kosmiczne, wręcz toksyczne wartości... a akwa żyje, rośliny rosną a ryby są zdrowe. Jedyny problem to trochę glonów nitkowatych - waty. Zastanawiam się czy faktycznie mam aż tak złe warunki czy to zwietrzałe testy tak wskazują. Miałby ktoś pożyczyć na jedno oznaczenie nowe testy JBL NO3 i PO4 - słyszałem, że najdokładniejsze, niestety drogie? Chcę jedynie porównać wyniki. Jak będą się różniły to kupię sobie nowe JBLa z czasem a jak nie tzn. że czeka mnie walka z wodą i podłożem najprawdopodobniej...
Z góry dziękuję,
Filip