Kolorowy biznes czyli gdzie się kończy sumienie

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
arturromarr
Posty: 225
Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
Lokalizacja: Ozorków

Kolorowy biznes czyli gdzie się kończy sumienie

Post autor: arturromarr »

Kupiłem dzisiaj na giełdzie Przeźroczki indyjskie i mam teraz wyrzuty sumienia.
Kumpel mnie potem oświecił, że to ryby barwione chemicznie podobnie jak kilka innych gatunków. Faktycznie miałem wiele lat temu Przeźroczki bez pięknych kolorów ,a nie wzbudziło to moich podejrzeń, pomyślałem że nowa odmiana lub krzyżówka.
W sprzedaży jest też sporo barwionych Danio czy Pielęgnic Papuzich. Wyglądają atrakcyjne ale nie chcę przykładać ręki do ich zamęczania.
Mówcie jak najwięcej o tym procederze żeby jak najmniej ludzi je kupowało jak ja z niewiedzy. Zawsze znajdą się tacy których to nie wzrusza i liczy się tylko wygląd i ozdoba ale wierzę że jest ich mniejszość. Najbardziej mnie przeraża że jest teraz tak dużo tych ryb.

Drugi temat to niemożność zakupu np. Przeźroczek naturalnych, z Papuzimi też pewnie może być problem. Jeśli ktoś chciałby hodować te gatunki to ma problem z kupieniem niemęczonych ryb.

Awatar użytkownika
Kubiszon
Administrator
Posty: 1557
Rejestracja: 2008-05-14, 21:35
Lokalizacja: Łódź

Re: Kolorowy biznes czyli gdzie się kończy sumienie

Post autor: Kubiszon »

arturromarr pisze:Kumpel mnie potem oświecił, że to ryby barwione chemicznie podobnie jak kilka innych gatunków.
Zawsze ciekawiło mnie to jak oni je barwią, ktoś coś więcej wie jak to dokładnie wygląda?
arturromarr pisze: Drugi temat to niemożność zakupu np. Przeźroczek naturalnych, z Papuzimi też pewnie może być problem. Jeśli ktoś chciałby hodować te gatunki to ma problem z kupieniem niemęczonych ryb.
Przeźroczki kiedyś można było dostać, bardzo fajnie wyglądają bez tych zabarwień. Z papuzimi to problem jest taki, że nie ma takiej ryby w naturze, powstała przez krzyżowanie różnych gatunków i selekcję. Plus teraz je jeszcze barwią...

Awatar użytkownika
mat114
Posty: 1020
Rejestracja: 2009-03-19, 21:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: mat114 »

Kubiszon pisze:arturromarr napisał/a:
Kumpel mnie potem oświecił, że to ryby barwione chemicznie podobnie jak kilka innych gatunków.
Zawsze ciekawiło mnie to jak oni je barwią, ktoś coś więcej wie jak to dokładnie wygląda?
Kuba tutaj masz spory skrót:

http://ryby-akwariowe-moja-pasja.manifo ... sztucznie-
Posiadanie zwierząt NIE JEST obowiązkiem, natomiast ich posiadanie RODZI OBOWIĄZKI.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ryby”