Giełda na starcie

[furious tomash]

hehe, ostatnio pojawił się temat "glony na starcie", myślałem, że jakaś plaga na giełdzie zapanowała czy cuś

[Zafira]

to najlepiej niech na starcie zrobią pół hali dla typowych handlarzy i pol lub jakiś kącik dla zwyklych normalnych akwarystow:p

A czy ten "normalny akwarysta" nie może mieć działalności handlowej? .

[koko2012]

Działalność handlową to chyba powinna mieć osoba która z handlu rybami się utrzymuje, a nie taka co nadwyżkę ryb ma raz na 2-3 m-ce .W/g mnie jest to finansowy przekręt,a Start chce zarobić duże pieniądze zarówno od tego kto sprzeda ryb za 5 zł jak i od tego co sprzeda za 500zł.

[wikif]

a znasz kogoś kto tylko utrzyma się ze sprzedaży ryb

[spike1975]

nie lubię określeń typu "powinna mieć" bo oznaczają one na ogół to, że jakaś osoba swój punkt widzenia chce narzucić innym jako "obowiązujący".
nie jest niczym niezwykłym że ktoś chce zarabiać na swojej pracy. taka jest generalnie idea pracy zarobkowej. budynek giełdy sam się nie zbudował, sam się nie wyremontuje, nie ogrzeje ani nie "zaadministruje". na to wszystko potrzebne są pieniądze. a skąd je brać? ano my, akwaryści, musimy za to zapłacić. tak samo jak za pracę tych, którzy dostarczają nam ryby, rośliny itd.
akwarystyka to piękne hobby (jak każde inne zresztą) ale chyba nikt nie oczekuje że ludzie będą przyjeżdżać co niedzielę na start, stać tam pół dnia i na tym nie zarabiać.
a naprawdę nie odniosłem wrażenia że handlujący tam ludzie to jacyś krezusi którzy "skórę zdzierają" z biednych akwarystów.
może się mylę ale sądząc po ilości sklepów które się "zwijają" w tej branży to chyba nie. dlatego ja nie widzę problemu z oddawaniem swoich rybek "handlarzom". zresztą jak to komuś tak przeszkadza to zawsze może oddać Scotty'iemu.

[kacperek167]

kacperek167 napisał/a:
to najlepiej niech na starcie zrobią pół hali dla typowych handlarzy i pol lub jakiś kącik dla zwyklych normalnych akwarystow:p

A czy ten "normalny akwarysta" nie może mieć działalności handlowej? .

i tu sie pojawia właśnie największy Polski problem niestety :( owszem każdy może mieć działalność ale i tak nikt z tego nie wyżyje nawet wielkim hodowcą raczej ciężko a taki zwykły Kowalski chcę sprzedać kilka rybek czy roślinek żeby akwarium zarabiało na siebie a nie tylko w nie inwestować, ale zawsze są dwie strony medalu, wtedy nikt by nie zakładał działalności bo byłby zwykłym Kowalskim, no a hala musi również na siebie zarabiać i zawsze będzie jakiś spór .

[wojtekr]

Nie bardzo rozumiem do czego ta dyskusja dąży? Czy chodzi o to, żeby współczuć pewnym "kowalskim", bo stoją ze słoikami i z tej racji nie maja płacić? Dla mnie sprawa jest oczywista:

jeżeli

taki zwykły Kowalski chcę sprzedać kilka rybek czy roślinek

bez poniesienia jakichkolwiek kosztów, to niech robi to przez forum, Tablice i tego typu kanały. Natomiast jeżeli w chodzi na giełdę i korzysta z faktu, że przewija się tam wielu potencjalnych kupujących, to powinien zapłacić proporcjonalnie tak samo, jak sprzedawcy, którzy mają "swoje stoły". A niby dlaczego nie? Jak ktoś wcześniej napisał, ta hala wymaga obsługi, ma koszty stałe, itd.

a jeżeli

żeby akwarium zarabiało na siebie

to już chyba trzeba założyć działalność

[kacperek167]

Natomiast jeżeli w hodzi na giełdę i korzysta z faktu, że przewija się tam wielu potencjalnych kupujących, to powinien zapłacić proporcjonalnie tak samo, jak sprzedawcy, którzy mają "swoje stoły"

zgadza się jak najbardziej proporcjonalnie ale tu pisano coś o zakazie ;p

[krzych0062]

tu pisano coś o zakazie ;p

Aj tam...uczepiliście się w sumie "martwego" zakazu...chodzi o "przepustowość" ścieżek i nic po za tym...nie widziałem ani nie słyszałem, żeby ktoś ze Startu ganiał sprzedających ze słoika

[kacperek167]

Aj tam...uczepiliście się w sumie "martwego" zakazu...chodzi o "przepustowość" ścieżek i nic po za tym...nie widziałem ani nie słyszałem, żeby ktoś ze Startu ganiał sprzedających ze słoika

wkońcu mądra głowa zaradziła ;p i oby tak bylo jak napisałeś :)

[koko2012]

Dopóki wolno było sprzedawać ze słoików to słoikowcy płacili placowe po 6 zł od osoby.Było to w miarę adekwatne do tego co zarobili, choć nie zawsze.Co do utrzymania hali to można zrobić prosty rachunek:ponad 100 stolików x 110 zł. to jest ponad 10 000 zł na m-c., do tego w tygodniu giełda kwiatowa,boksy po bokach hali ,bar, placowe na zewnątrz hali, płatny parking itd. Remonty? Od kiedy tam przyjeżdżam nie pamiętam żeby cokolwiek było remontowane.W toaletach brud i smród. Niedługo zrobią płatny wstęp dla kupujących a za stoliki podniosą opłatę do 500zł- bo czemu nie?

[spike1975]

i faktycznie jest tak opłacanych ponad 100 stanowisk? to dobrze, znaczy giełda żyje i daje radę. ja tam się z tego cieszę.
a to że ty remontów nie widziałaś to nie znaczy że ich nie ma. oczywiście nie są to marmury i złocone klamki ale z dachu się nie leje i w środku wiatr nie hula. a to że potrafią zorganizować sobie giełdę kwiatową i inne dochody to dobrze chyba, prawda? może faktycznie dobrym pomysłem było by wydzielenie jakiejś części dla "słoików" i skasowanie od nich jakichś niedużych kwot ale nie ma co moim zdaniem histerii robić.

[kacperek167]

tak jak spike1975 piszesz właśnie, przecież hala Startu może robić jakąś giełde codziennie zeby tylko zarobic a nam to nie zaszkodzi :) Niech kasuja za stolik jak za stolik a za słoik jak za słoik i chyba wszyscy w jakis sposob będą szczęśliwi :)

[yorki111]

Na starcie dostanę solowca? Chodzi mi o jaja.
Jak tak to gdzie i dlaczego tak drogo?

[georobert]

Witam.
Czy macie może jakiś kontakt do tego Pana co ma oświetlenie?
Jak się wchodzi od św. Teresy to po prawej stronie ma box.