Chciałem Wam opowiedzieć historię mojego akwarium:D
Krótka opowieść o tym jakiego człowiek może mieć pecha przy zakładaniu nowego akwa...Zacznijmy zatem od początku..
Posiadam dwa baniaki:
-25L z krewetkami RC
-112L ogólne profil.
Jako,że akwarium profilowe nie bardzo mi się podoba postanowiłem założyć sobie nowe akwarium ze szkła OptiWhite - coś w stylu Iwagumi.
Zaczęło się wędrowanie z forum na forum,z giełdy na giełdę,allegro i sklepy internetowe.
W końcu podjąłem decyzję.
Zestaw wybrany:
-Akwarium OptiWhite 100x40x40
-Podłoże AQUATIC NATURE PRO SOIL
-Belka 3x39W t5
-Wkłady do filtra gąbka,ceramika...
-testy różnego rodzaju itd...
Zacząłem więc kompletowanie.
Pierwszy etap szafka 100x40.
Brat koleżanki jest stolarzem więc udałem się do Niego,po znajomości wyliczył mi 400 zł(twierdził,że po kosztach:D)...na allegro firma policzyła mi 310zł.
Kupiłem więc płytę w castoramie,docięli,okleili na miejscu,doszły koszta zawiasów i nóżek poziomujących-koszt całkowity 190zł...
Akwarium miał wykonać tata kolegi,szklarz z 30letnim doświadczeniem...
Co z tego wyszło możecie zobaczyć tu Akwarium
Miałem już kupione roślinki no,ale niestety przez tą sytuację mały heniek i parvula poszły się je..ć
Świetlówki musiałem zamówić gdzie indziej bo belka przyjechała bez nich więc tak zrobiłem...
We wtorek byłem w domu do 15tej,o 17:30 dostaję telefon od narzeczonej,że w skrzynce jest awizo od kuriera, i że można odebrać paczkę w Parcel Shopie.Zadzwoniła więc do kuriera,który powiedział jej,że można paczkę odebrać do 17:30 w punkcie na ul.Wólczańskiej (jak później się okazało można było odebrać do 20:00). Następnego dnia poszła odebrać paczkę z upoważnieniem i moim dowodem,mili panowie nie chcieli wydać paczki,ale w końcu się udało...Przynosi paczkę do domu,otwieram,a tam wszystkie 3 potłuczone...Znów się zagotowało we mnie.Dzwonię do Parcel Shopu,mówię jaka sytuacja,a Pan mi odpowiada,żebym dał mu spokój,ze oni nie mają żadnego protokołu,ze tylko wydają paczki,a ja jestem poje*any skoro zamawiam takie rzeczy przez internet...Dzwonię do kuriera,a ten mówi,że przyjedzie jutro sporządzić protokół szkody.
Dzwonię więc do sklepu,w którym zamawiałem i dostaję informacje,że protokół musi zostać sporządzony tego samego dnia co odbiór,że kurier ma zapłacone za dostarczenie paczki dwukrotnie więc nie miał prawa zostawić awiza itd...
Przyjechał kurier i zaczęła się kłótnia...Pytam czemu nie dowiózł paczki,a on,że nikogo w domu nie zastał po 10tej...no dziwne skoro siedzę od rana do 15tej,ja swoje on swoje.Belki były w tubie,która miała wgniecenie,ale kurier w protokole nie wpisał tego bo on nie widzi uszkodzenia opakowania więc prawie go lać chciałem...Ciekawe jest także to,że spisał wszystko,ale nawet nie zajrzał czy są świetlówki:D
reklamacja uznana i przyjechały nowe. Wkładam do belki odpalam i...belka nie działa...
Belkę zamówiłem w sklepie internetowym i tu również nie było wesoło kliknij
Podłoże zamówione w sklepie internetowym 85zł za 8l + różne akcesoria..
Minęło 10dni i cisza,napisałem więc do sklepu:
w odpowiedzi dostałem informację,że podłoża nie ma na stanie i muszą je wycofać z oferty sprzedaży,a zamówienie mogą wysłać bez podłoża...Witam.
Dwa tygodnie temu złożyłem zamówienie w Waszym sklepie internetowym.Wybrałem przesyłkę kurierem za pobraniem gdzie czas oczekiwania wynosi Do 7 dni roboczych od zamówienia.
Niestety do tej pory zamówienie ma status "do wysyłki",a mija dzisiaj 10 dzień roboczy i nadal cisza. Wszystkie rzeczy są na bieżąco w sprzedaży.
Proszę o odpowiedź.
Zagotowało się we mnie...Napisałem,ze mogli poinformować mnie przez te 10 dni,że nie mają podłoza,ale olali mnie więc zrezygnowałem całkowicie z zamówienia.
Znalazłem inną firmę gdzie podłoże kosztowało 74,99,zamówiłem u nich w piątek rano...W poniedziałek doszła paczka a w gratisie test na PO4...Można??
Posiadam filtr jbl e901,który w zestawie ma czarny wlot i czarną deszczownicę co nie bardzo mi pasowało do OW. Zestawy wlotu i wylotu ze szkła nie są tanie więc wybór padł na pleksi.Wsiadłem na rower i pojechałem po rurkę.Na miejscu 2metrowy odcinek pocięto mi na 4 kawałki po 50cm,wróciłem do domu i zabrałem się za gięcie...Wyszło naprawdę ładnie,ale 2 rurki zajęły mi łącznie ok 3godz....Wlot zaślepiłem na dole i zacząłem robić nacięcia,kiedy skończyłem poszedłem opłukać go wodą i oczywiście rurka mi się wyśliznęła i złamała w pół,bluźniłem jak opętany,ale zrobiłem drugą i wszystko gra...koszt 30zł.
Zamówiłem kamienie w czwartek - miały być w piątek...Wpłaciłem kasę,kontakt mailowy świetny i błyskawiczny.O 21 napisano do mnie,że kurier nie dojechał,ale dojedzie rano i wyruszy od razu w trasę bo priorytet itd...rano dostałem potwierdzenie,że odebrał i wyruszył,ale na stronie DPD widniało,że paczka nie wyszła z sortowni...W piątek wieczorem dostałem info,że kurierowi zepsuł się samochód stąd opóźnienie i paczka ma być w sobotę do godz.18tej...Dzwonię w sobotę do DPD i dostaję informację,że paczka będzie w poniedziałek bo w sobotę pracują do 12tej i nie mają adnotacji,że przesyłka ma dotrzeć w sobotę oraz że nie było żadnej awarii samochodu...Napisałem więc do firmy z kamykami,że mnie oszukali,a w odpowiedzi dostałem:
W 3dni wymieniliśmy ok 40 maili więc kontakt dobry,kamienie dojechały w poniedziałek,napisałem maila o ustosunkowanie się do sytuacji,ale do dziś cisza...Proszę nie snuć pochopnych wniosków - jak ustalimy gdzie był błąd dam znać ustosunkujemy się wtedy do tego.
Pozdrawiam
Kupiłem na giełdzie na Starcie korzenie(nie pierwszy raz u tego samego Pana),ale jak na złość wszystkie pleśnieją:D
Akwarium zamówione było 22 czerwca,do tej pory nie mam baniaka i wszystko stoi w miejscu.Kasę odebrałem i zamówienie powędrowało do Pabiana...Tym razem wierzę,ze wszystko będzie dobrze bo przecież ile można mieć pecha...
Niestety czas się wydłuża,a zapał jaki miałem z początku gdzieś się ulotnił....