Akwaterrarium dla dwóch żółtolicych [250l]

[tornadoretkinia]

Witam.
Mało rozbudowany dział więc dam coś od siebie.
Oto akwaterrarium moich dwóch żółwi żółtolicych. Imion nie mają bo i tak nie przybiegną\przypłyną do mnie jak je zawołam, a tym bardziej nie będą aportować. Wcześniej nazywałem je mały i duży ale obecnie są jednakowej wielkości (+/-). Obecnie żółwiki mają jakieś 6 cm.

Akwarium jak na razie 250 l (100x50x50), woda nalana prawie po sam brzeg.
Filtr kubełek Hailea HF-300 i nie narzekam, na razie spisuje się dobrze. Grzałka 200 W. Na próbę wykonałem hydroponikę z małej skrzyneczki wypełnionej keramzytem (na razie w fazie testów).
Wyspa wykonana z drewna może kiedyś ją zmienię jak objawi mi się jakaś koncepcja i co ważniejsze chęci. Nad wyspą dwie lampki, jedna z lustrzanką 40 W, druga to UVB 13 W.
Na dnie otoczaki, korzeń i duży kamorek. Miałem roślinki ale w dwa tygodnie było po nich. Jak widać na fotkach pływa sobie rzęsa, wcześniej miałem pistię ale żółwikom tak posmakowała że w dwa tygodnie było po niej (skubańce dla zabawy odgryzały korzenie, a resztę zjadły).
Z żółwikami żyją:
6 glonojadów;
3 gupiki (ocalałe z 15 początkowych) i ileś tam młodego potomstwa;
3 ampularie;
4 krewetki red chery

A oto fotki:



















http://www.youtube.com/watch?v=IyKUVXflCoA
http://www.youtube.com/watch?v=Yoe6GKwDfy0

Mam nadzieje że moje żółwiki wyrosną na takie bestie:

http://www.youtube.com/watch?v=E8rU-bLYM7Y

W dniu zakupu czyli w połowie grudnia 2010:






Ogólnie kiedyś miałem czerwonolicego ale nie miałem warunków aby go trzymać więc go oddałem. Poszedł w dobre ręce, żyje do dzisiaj w wielkiej rodzince żółwi. Jak znajdę fotki to pokaże jego nowe lokum.

Fotka mojego starego żółwia:



Kiepskie zdjęcie ale innego nie mam.

edit;

Żółwiki po trzech miesiącach urosły 2 cm:







Polecam odwiedzić palmiarnie. Mają tam dwa miejsca gdzie trzymają żółwie, jedno wewnątrz i drugie na zewnątrz. Poniżej trzy fotki:





Jak odwiedzę jeszcze raz palmiarnię to zrobię więcej fotek i założę wtedy oddzielny temat.

edit:
Nowe fotki po zmianie podłoża.

[Kubiszon]

No całkiem ciekawie, choć trochę tak pusto...
Nie myślałeś, żeby zalać akwarium tylko do połowy, spróbować dać jakieś rośliny ponad wodą w donicach, bez dostępu dla żółwi? A na dnie w akwarium jakieś korzenie, kamienie?

[tornadoretkinia]

Zalanie akwarium do połowy ogranicza przestrzeń do pływania, więc nie wchodzi w grę. Z czasem hydroponikę zrobię tak aby była nad krawędzią akwarium:
coś takiego

Korzeń mam jeden ale problem stanowi jego umocowanie gdyż jakbym tego nie zrobił to te dwie gadziny po chwili nim rzucają bez problemu (chyba bym musiał przykleić go do dna).
Jedynie jeszcze może dam trochę kamieni większych ale tak żeby zbytnio przestrzeni nie zabierał.

[wtomczak]

Masz ryby bo twoje żółwiki są jeszcze malutkie.
Wstaw jakiś kamień żeby mogły wejść pod niego i się czochrać jak będzie je skorupa swędzieć.

A ja teraz kombinuję jak przedzielić akwarium i wyspę żeby się nie gryzły, duży coraz częściej gania młodego.

[tornadoretkinia]

Niestety odmulanie dna wyłożonego otoczakami okazało się denerwujące, więc postanowiłem je zmienić. Tym razem użyłem do tego sztuczną trawę. Prezentuję się ciekawie zobaczymy jak będzie z funkcjonalnością. Do wystroju wnętrza dołączył także duży kamień oraz niebieskie tło (tapeta samoprzylepna).
Fotki dodane w pierwszym poście.

[Lukiki]

Brakuje mi w tym zbiorniku teraz piłkarzyków

Zachodzę myślami czy ten zbiornik jest na poważnie czy,to jest tylko żart.

[Kubiszon]

Faktycznie, poszło to to w raczej złą stronę... Skoro odmulanie wśród kamieni było ciężkie, to zapewne dobrze sprawdziłby się piasek. I wyglądał by naturalnie.

[tornadoretkinia]

Wszystko co ma granulację poniżej 2-2,5 cm odpada ponieważ jak się żółw tego naje to dojdzie do zaczopowania jelit, a to już operacja i poważne koszta (nie wspomnę już o samym męczeniu żółwia). Ewentualnie myślałem o wyłożeniu dna dużymi płaskimi kamieniami ale nie bardzo widzę gdzie takowe zdobyć.

[Kubiszon]

A to nie wiedziałem. To jak te żółwie w naturze dają radę, przecież wszędzie piach jest...
Jeśli piach odpada to w takim razie wrzuciłbym jakieś ciekawe korzenie na dno.

[NoBody]

Chyba sobie żartujesz, mam żółwia i na dnie jest piasek i kamyki a żółwik pływa tam od roku
i jakoś nic mu nie jest, wręcz przeciwnie, rośnie szybko, jest ruchliwy i agresywny
A w naturalnym środowisku też pewnie pływają tylko tam gdzie nie ma nic mniejszego niż 2-2,5 cm.
Życzę zadowolenia z prowadzenia akwarium

[tornadoretkinia]

To zależy od osobników. Każdy ma swój kaprys. Ja odnoszę się do doświadczenia innych hodowców żółwi i wszyscy odradzają takie rozwiązanie. Osobiście wolę nie sprawdzać słuszność tych tez na swoich pupilach. Oczywiście w naturze żółwie też mają piach i inne kamienie o mniejszej granulacji, ale też żyją w większych zbiornikach co wpływa na ich ruchliwość oraz zaspokojenie ich ciekawości. Żółwie głównie jedzą piach i tym podobne rzeczy w celu zaspokojenia ciekawości (głupio brzmi ale podobno prawda) oraz gdy szukają jedzenia (przekopują dno niemiłosiernie, o czym się przekonałem jak otoczaki 3-4 cm średnicy latały po akwarium obijając się o ścianki).

[NoBody]

Oczywiście, masz rację, że przekopują dno i to bardzo starannie, łącznie z przemeblowaniem korzeni,
jednak nigdy nie zaobserwowałem, żeby jadły piach.
A akwarium dla żółwia z piaskiem wygląda bardzo naturalnie i łatwo oczyścić dno.
No ale to Twoje akwarium i Twój pomysł na jego prowadzenie.
Pozdrawiam.