Dzisiaj oddajac rosliny do zoologicznego dostalem pare pielegnic mekk znaczy sie z grupy pielegnic mekk wybralismy jakas pare, ale obserwujac je dzis naszły mnie wątpliwośći gdyż samica gania samca i proboje go podskubac za ogon
To jest ta samica i tu moje pytanie czy to faktycznie samica czy mam isc jutro wymienic:
Zdjęcia mało wyraźne,więc trudno się dopatrzeć tak na 100%,ale prawdopodobnie jest tak jak sam opisałeś, ryba na dolnym zdjęciu ma widoczne zaostrzone końcówki płetwy grzbietowej i odbytowej,więc to samiec,na górnym zdjęciu ryba tego nie posiada,więc może być samicą.
Mylna jest tylko jedna rzecz,a mianowicie,to że rzekoma samica ma bardziej czerwone gardle i brzuch,co przypisuje się w znacznej mierze tylko samcom.
Ale samiec jest troche mniejszy.I nie rozumiem czemu samica podplywa do samca i podskubuje go troche.??
A i sorry ze takie zdjecia ale padly mi baterie i nie moglem wiecej zrobic
Obserwuje jak narazie caly czas i widze ze samica tylko podplywa do samca i go podskubie z 2 razy poplywaja razem i samiec sie gdzies schowa.A ona go zaraz szuka i szybko podplywa skubnie i tak w kołko
A dzisiaj rano jak zaobserwowalem role sie odwrocily samiec znacznie przybral na barwach,plywa po calym akwarium, a samica siedzi w kącie akwarium i co troche wyplywa i jak wyplynie to samiec ja troszke przegoni, i nastroszy pletwy skrzelowe wiec o co tym rybom chodzi:D???
Ostatnio zmieniony 2010-09-25, 09:36 przez carl, łącznie zmieniany 1 raz.
Odświeżę troszkę temat, bo problem identyczny.
Cztery około 4cm meeki, na pierwszy (i drugi też) rzut oka identyczne.
Jednego samczyka jestem prawie pewna (a raczej byłam w sklepie, bo rybcia skutecznie stroszyła się do pozostałych, miała całkiem intensywne kolorki i broniła własnego kawałka terenu), natomiast co do reszty zupełnie nie mam pojęcia. Jest szansa chociaż na jedną samiczkę w tym gronie?
Przepraszam za jakość fotek, ale aparat nie chce współpracować z różową świetlówką