Łódzka woda do akwarium

ODPOWIEDZ
ataman

Łódzka woda do akwarium

Post autor: ataman »

Witam,

zamierzam załozyc akwarium wielogatrunkowe , amazonka z obsada np. neon inessa, gupik, z kirysek pstry, otosek, może jeszcze drobnoustek obrzeżony.
Czy łódzka kranówka będzie dobra do takiej obsady ? Wiem że większość z ww. gatunków wymaga dość miekkiej i lekko kwaśnej wody, ale czy np. gatunki opd wielu pokoleń hodowane i rozmnażane w Polsce nie mają juz większej tolerancji na nasza wodę kranową ? Zwłaszcza że w Łodzi woda nie jest zbyt twarda.
Czy trzeba ją zmiękcząć i zakwaszać ?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
arturromarr
Posty: 225
Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
Lokalizacja: Ozorków

Post autor: arturromarr »

Najlepiej jakbyś zrobił testy swojej kranówy i porównał z wymaganiami ryb.
Wodociągi chwalą się czystością, ale do miękkich to ona raczej nie należy.

Awatar użytkownika
s050197
Posty: 535
Rejestracja: 2009-07-20, 21:57
Lokalizacja: Łódź

Post autor: s050197 »

Do twardej też nie należy. Ale najważniejsze, że nie jest chlorowana, jest czysta i jest w sam raz do lania prosto do akwarium.

ataman

Post autor: ataman »

s050197 pisze:Do twardej też nie należy. Ale najważniejsze, że nie jest chlorowana, jest czysta i jest w sam raz do lania prosto do akwarium.
Jest chlorowana, ale w niewielkim stopniu.
Dodatkowo zauwazyłem że po odstaniu jej przez ok. dobe, dwie, rosnie ph z ok. 7,2-7,5 do az 8,5
Inne parametry to: Gh = 16, Kh = 10 czyli miekka ta woda tez nie jest.
Wodociagi podaja parametry wody w sieci z więc taka ma lepsze parametry niż juz po odstaniu, oczywiście z wyjatkiem zawartości chloru.

Awatar użytkownika
s050197
Posty: 535
Rejestracja: 2009-07-20, 21:57
Lokalizacja: Łódź

Post autor: s050197 »

To że ma chlorki, nie znaczy że jest chlorowana. Zawiera też masę innych minerałów - a to też nie oznacza że jest mineralizowana :-P

ataman

Post autor: ataman »

s050197 pisze:To że ma chlorki, nie znaczy że jest chlorowana. Zawiera też masę innych minerałów - a to też nie oznacza że jest mineralizowana :-P
Pracuję w instytucji, która bada wodę, także wiem dobrze ze woda w wodoc. łódzkim, który jest systyemem skomplikowanym i zasilanym z różnych ujęć, jest chlorowana na różnych etapach i w różnych miejscach podchlorynem sodu lub dwutlenkiem chloru.
Także "nie ucz pan ojca dzieci robić :) " To że go nie czuć w punkcie końcowym-czerpalnym nie znaczy że nie jest dozowany do wody.
Natomiast chlor nie jest problemem (chlor wolny, nie chlorki), pozostałości łatwo się ulotnią, natomiast pytałem o twardość i pH w kontekście użycia w akwarium
Ostatnio zmieniony 2018-01-04, 12:32 przez ataman, łącznie zmieniany 2 razy.

Krzychu
Posty: 39
Rejestracja: 2014-10-31, 20:34
Lokalizacja: Łódź *Polesie

Post autor: Krzychu »

ataman pisze:
s050197 pisze:Do twardej też nie należy. Ale najważniejsze, że nie jest chlorowana, jest czysta i jest w sam raz do lania prosto do akwarium.
Jest chlorowana, ale w niewielkim stopniu.
Dodatkowo zauwazyłem że po odstaniu jej przez ok. dobe, dwie, rosnie ph z ok. 7,2-7,5 do az 8,5
Inne parametry to: Gh = 16, Kh = 10 czyli miekka ta woda tez nie jest.
Wodociagi podaja parametry wody w sieci z więc taka ma lepsze parametry niż juz po odstaniu, oczywiście z wyjatkiem zawartości chloru.
Organoleptycznie się z tym zgodzę. Mieszkam w okolicach barlickiego, co podmiankę mam szorowanko szyby na wysokości tafli wody bo stoi kamieniem...

ataman

Post autor: ataman »

Organoleptycznie się z tym zgodzę. Mieszkam w okolicach barlickiego, co podmiankę mam szorowanko szyby na wysokości tafli wody bo stoi kamieniem...[/quote]

Czyli nie zmiekczasz wody i ryby mają się dobrze ?

Krzychu
Posty: 39
Rejestracja: 2014-10-31, 20:34
Lokalizacja: Łódź *Polesie

Post autor: Krzychu »

tak. Kiedyś się bawiłem w dodawanie zmiękczacza ale rujnowało mi to budżet. Dodawałem szyszek olszy, jednak teraz nie mam BW więc średnio pasuje, po 2 trzeba stale kontrolować parametry a nie zawsze mam na to czas.

Awatar użytkownika
arturromarr
Posty: 225
Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
Lokalizacja: Ozorków

Post autor: arturromarr »

Myślę, że dla zapewnienia amazońskiej obsadzie komfortowych warunków życia trzeba zainwestować w filtr RO.

crypto
Posty: 35
Rejestracja: 2015-12-29, 20:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: crypto »

Jest też inne wyjście. Ja mam akwarium 112 litrów i stosuje woreczki zmiękczające zoolka i GH spadło z 14 na 7 a KH z 8 na 3-4. Do tego szyszki olchy oraz kardon decrease ph i już mam ph 6,6. Czyli da się chociaż przy większym litrażu ta metoda może być kłopotliwa(więcej woreczków). Ale jakieś wyjście to jest.

Lala56
Posty: 5
Rejestracja: 2018-12-04, 17:10

Łódzka woda do akwarium

Post autor: Lala56 »

Chyba trzeba uważać z tą woda z miast. W niektórych dzielnicach jest bardziej chlorowana, a to może zaszkodzić

ODPOWIEDZ

Wróć do „Forum Ogólne - panel dyskusyjny”