Słona kropla
Woda się przelewa, baniak przechodzi wiele dzięki temu iż cierpię na brak czasu oraz lenistwo.
Wśród ostatnich zmian w systemie mogę pochwalić się zmianą lampy za jakiś czas okaże się czy przejście z led na t5 odniesie zamierzony skutek. Wstępna ocena (dwudniowego użytkownika t5) korale pompują się znacznie lepiej. Ale o tym niebawem. O ile ktokolwiek czyta tematy morskie, nudno pisać samemu dla siebie.
Wśród ostatnich zmian w systemie mogę pochwalić się zmianą lampy za jakiś czas okaże się czy przejście z led na t5 odniesie zamierzony skutek. Wstępna ocena (dwudniowego użytkownika t5) korale pompują się znacznie lepiej. Ale o tym niebawem. O ile ktokolwiek czyta tematy morskie, nudno pisać samemu dla siebie.
- arturromarr
- Posty: 225
- Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
- Lokalizacja: Ozorków
Do sukcesu jeszcze daleka droga. Zbiornik jakoś funkcjonuje, jak da się zauważyć do stabilności też jeszcze musi upłynąć trochę wody. Kilka zdjęć...
Brązy są i raczej nie są to okrzemki... samo przyszło (no prawie bo troszkę sam na to zapracowałem) samo pójdzie.
W Ozorkowie masz ładniejszy baniak... szukajka google "projekt 400 reef".
Słona kropla odrodzona z popiołów niebawem osiągnie roczek... i mam nadzieję że jeszcze kilka lat ma przed sobą.
Z istotnych zmian obecnie z systemu usunąłem absorbery, pozostał tylko chemipure blue - po co tu do końca nie wiem, brązy irytowały, przypuszczałem krzemiany - lecz to nie to, przypuszczałem RODI - wymienione wkłady i żywica i to też nie to, obecnie podejrzewam coś bakteryjnego... Dino/Cyjano podobne. Nie ma bąbli, nie ma kożucha, jest śliski nalot na ziarenkach piasku.
Nad baniakiem świeci nowe oświetlenie, zmienione jakiś czas temu dla zainteresowanych obecnie za słońce robi ATI 8x54W
Jak na niemal roczną kałużę to niewielkie osiągi ale jak dla mnie wystarczające... mam do czego dążyć...
Brązy są i raczej nie są to okrzemki... samo przyszło (no prawie bo troszkę sam na to zapracowałem) samo pójdzie.
W Ozorkowie masz ładniejszy baniak... szukajka google "projekt 400 reef".
Słona kropla odrodzona z popiołów niebawem osiągnie roczek... i mam nadzieję że jeszcze kilka lat ma przed sobą.
Z istotnych zmian obecnie z systemu usunąłem absorbery, pozostał tylko chemipure blue - po co tu do końca nie wiem, brązy irytowały, przypuszczałem krzemiany - lecz to nie to, przypuszczałem RODI - wymienione wkłady i żywica i to też nie to, obecnie podejrzewam coś bakteryjnego... Dino/Cyjano podobne. Nie ma bąbli, nie ma kożucha, jest śliski nalot na ziarenkach piasku.
Nad baniakiem świeci nowe oświetlenie, zmienione jakiś czas temu dla zainteresowanych obecnie za słońce robi ATI 8x54W
Jak na niemal roczną kałużę to niewielkie osiągi ale jak dla mnie wystarczające... mam do czego dążyć...
Ostatnio zmieniony 2016-10-15, 20:03 przez chwialek, łącznie zmieniany 2 razy.
- arturromarr
- Posty: 225
- Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
- Lokalizacja: Ozorków
Kosztowne? A ile kosztuje roślinniak HT?
Wg mnie nieco powielany mit. Obecny baniak fakt do najtańszych nie należy ale da się poprowadzić mniejszy baniaczek nie obciążając budżetu. Np bez odpieniacza na samych podmianach...
Zakładając zbiornik z głową około 60l to koszt w przybliżeniu 1000zł co potrzebne:
1baniak
2oświetlenie
3cyrkulatory
4dobra żywa skała - ja jestem zwolennikiem frachtowej + trochę suchego podłoża
5na start woda z podmianki w innym morszczaku
6filtr RODI
7Po miesiącu dochodzi sól
gwarantuję że już na tym etapie od startu przestaniesz liczyć koszty bo satysfakcja z obserwacji będzie niewspółmierna do wydatku :)
zasiedlenie życiem - tu może wystąpić bardzo duża rozbieżność...
Wg mnie nieco powielany mit. Obecny baniak fakt do najtańszych nie należy ale da się poprowadzić mniejszy baniaczek nie obciążając budżetu. Np bez odpieniacza na samych podmianach...
Zakładając zbiornik z głową około 60l to koszt w przybliżeniu 1000zł co potrzebne:
1baniak
2oświetlenie
3cyrkulatory
4dobra żywa skała - ja jestem zwolennikiem frachtowej + trochę suchego podłoża
5na start woda z podmianki w innym morszczaku
6filtr RODI
7Po miesiącu dochodzi sól
gwarantuję że już na tym etapie od startu przestaniesz liczyć koszty bo satysfakcja z obserwacji będzie niewspółmierna do wydatku :)
zasiedlenie życiem - tu może wystąpić bardzo duża rozbieżność...
Ostatnio zmieniony 2016-10-28, 07:16 przez chwialek, łącznie zmieniany 1 raz.
Dawno nie aktualizowałem więc retrospekcja :)
19.02.2017
25.05.2017
https://www.youtube.com/watch?v=TtRoOpp ... e=youtu.be
12.06.2017
https://www.youtube.com/watch?v=Wvss820 ... e=youtu.be
Sezon wakacyjny jak w prawie każdej solniczce przyczynił się do zaniedbania, zgonu kilku podopiecznych i zachwiania całego systemu...
03.01.2018
Jak widać w nowym roku baniak nadal funkcjonuje... Sporo pracy i wody jeszcze musi upłynąć aby zadowalał swoim wyglądem.
19.02.2017
25.05.2017
https://www.youtube.com/watch?v=TtRoOpp ... e=youtu.be
12.06.2017
https://www.youtube.com/watch?v=Wvss820 ... e=youtu.be
Sezon wakacyjny jak w prawie każdej solniczce przyczynił się do zaniedbania, zgonu kilku podopiecznych i zachwiania całego systemu...
03.01.2018
Jak widać w nowym roku baniak nadal funkcjonuje... Sporo pracy i wody jeszcze musi upłynąć aby zadowalał swoim wyglądem.
Słona kropla
Listopad 2019r
i kilka zdjęć z późniejszego okresu.
I jedno z ostatnich zdjęć zbiornika - nadszedł czas na solidniejszy remont pokoju... nowa wylewka, wymiana podłogi itd...
I akwarium się uniosło do góry... celem przetransportowania kilka metrów dalej na czas remontu.
Paleciakiem po dotychczasowej podłodze wprost pod drzwi pomieszczenia a dalej na takiej oto konstrukcji nośno-obwoźnej.
oraz po przetransportowaniu i uzupełnieniu wody... pięknie nie było ale do rana woda się wyklarowała...
Akwarium w tej wyjątkowo nie wyjściowej formie przetrwało remont - tego typu rewolucje nie przeszły bezboleśnie dla systemu, ale nadal woda płynie, światło świeci a cyrkulacja się kręci, baniak żyje może bez niektórych stworzeń ale pacjent żyje... Obecnie oczekuję na dostawę nowego zestawu do którego zostanie przełożona część dotychczasowej obsady... Kilka rozwiązań będzie innych niż dotąd funkcjonowało w moim zbiorniku.
Aktualizacja z nowym zbiornikiem przy kolejnej wolnej chwili...
i kilka zdjęć z późniejszego okresu.
I jedno z ostatnich zdjęć zbiornika - nadszedł czas na solidniejszy remont pokoju... nowa wylewka, wymiana podłogi itd...
I akwarium się uniosło do góry... celem przetransportowania kilka metrów dalej na czas remontu.
Paleciakiem po dotychczasowej podłodze wprost pod drzwi pomieszczenia a dalej na takiej oto konstrukcji nośno-obwoźnej.
oraz po przetransportowaniu i uzupełnieniu wody... pięknie nie było ale do rana woda się wyklarowała...
Akwarium w tej wyjątkowo nie wyjściowej formie przetrwało remont - tego typu rewolucje nie przeszły bezboleśnie dla systemu, ale nadal woda płynie, światło świeci a cyrkulacja się kręci, baniak żyje może bez niektórych stworzeń ale pacjent żyje... Obecnie oczekuję na dostawę nowego zestawu do którego zostanie przełożona część dotychczasowej obsady... Kilka rozwiązań będzie innych niż dotąd funkcjonowało w moim zbiorniku.
Aktualizacja z nowym zbiornikiem przy kolejnej wolnej chwili...
Słona kropla
Czekamy na zdjęcią, możesz również założyć wątek w Galerii z opisem viewforum.php?f=63
Słona kropla
:) temat się nie zmieni - nazwy szkła również nie zamierzam zmieniać więc wątek pozwolę sobie kontynuować w tym miejscu...
Na chwilę obecną zarys nowego zbiornika wygląda tak...
oraz stelaż w wersji pancernej bo wykonany z profili stalowych 40x40x4 pomalowanych proszkowo.
skała - o ile można ten twór ceramiczny sklasyfikować w tej kategorii - choć osobiście nazwał bym to raczej podbudową pod koralowce wygląda tak...
oraz zdjęcie od góry ukazujące dokładniej rozkład płaszczyzny pod koralowce.
Na chwilę obecną mam informacje iż baniak już jest na etapie schnięcia i doklejania komina - stelaż się spawa i czeka już w kolejce na malowanie proszkowe, zatem prace w stadium projektowo - ustaleniowym można uznać za zakończone. Postaram się zaktualizować jak tylko wkroczy w etap materializacji tego co na papierze.
Na chwilę obecną zarys nowego zbiornika wygląda tak...
oraz stelaż w wersji pancernej bo wykonany z profili stalowych 40x40x4 pomalowanych proszkowo.
skała - o ile można ten twór ceramiczny sklasyfikować w tej kategorii - choć osobiście nazwał bym to raczej podbudową pod koralowce wygląda tak...
oraz zdjęcie od góry ukazujące dokładniej rozkład płaszczyzny pod koralowce.
Na chwilę obecną mam informacje iż baniak już jest na etapie schnięcia i doklejania komina - stelaż się spawa i czeka już w kolejce na malowanie proszkowe, zatem prace w stadium projektowo - ustaleniowym można uznać za zakończone. Postaram się zaktualizować jak tylko wkroczy w etap materializacji tego co na papierze.
Słona kropla
Poprzednie akwarium zakończyło swój żywot.
17 maja 2020r nastąpił nowy start... zbiornik w fazie dojrzewania powiem wam, że to chyba najprzyjemniejszy etap obserwacji zbiornika, ten brąz na białej konstrukcji, nalot na szybach, radość ryb z miejsca jakie otrzymały. Zalanie 100% nową wodą, plus przekładka skały ze starego systemu.
17 maja 2020r nastąpił nowy start... zbiornik w fazie dojrzewania powiem wam, że to chyba najprzyjemniejszy etap obserwacji zbiornika, ten brąz na białej konstrukcji, nalot na szybach, radość ryb z miejsca jakie otrzymały. Zalanie 100% nową wodą, plus przekładka skały ze starego systemu.
- arturromarr
- Posty: 225
- Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
- Lokalizacja: Ozorków
Słona kropla
Z przyjemnością zobaczę relację.
Słona kropla
Tak wyglądało akwarium w momencie startu.
Z dodatkowych pomysłów jakie zrealizowałem w tym systemie to "filtr" przelewowy w którym umieszczone są media typu siporax i żywa skała jaka znajduje się w sumpie. Pojemność filtra w ocenie "na oko" około 60litrów, zasilanie dolne, przelew górny, przepływ około 1000l/h dane szacunkowe nie mierzone dokładnie. Oceniając po 4 miesiącach pracę - pełni dokładnie taką funkcję jak sobie założyłem. Wada pozostawiłem za mały prześwit pomiędzy górą filtra a blatem szafki i większe fragmenty skały się nie zmieściły. Druga wada mógł by być większy bo część skały nadal leży luźno w sumpie. O co bym go obecnie uzupełnił o zawór na spływie.
Odpieniacz doczekał się podstawki...
Ostatecznie również po 3 miesiącach od startu zmiany na ciut inny. I choć na obecną chwilę zbiornik działa bez odpieniacza to będzie a właściwie jest już następca Whiteskima 250 jaki dotychczas obsługiwał mój system a będzie nim Quantum 220 tylko muszę mieć czas rozpakować, zwodować i ustawić nową zabawkę. A obecnie brakuje mi czasu na obserwacje sprzętu i korygowanie ustawień... Baniak na ten moment leci bez odpieniacza... czy dzieje się w nim coś złego otóż obserwując życie koralowe i rybne to nie. Ale patrząc na pył w wodzie podejrzewam iż pojawienie się pienidła zniweluje to zjawisko.
Tak prezentował się zbiornik "techniczny" na zdjęciu jeszcze z whitesim250. W sumpie znajduje się również cyrkulator Glamorca GP-02, oraz rollermat który na obecną chwilę czeka na wlutowanie nowych złączy elektrycznych gdyż stare dotknął ząb czasu i soli.
Część elektryczna (sucha)
Dodatkowo uzupełnia ją seria gniazdek sterowanych umieszczona nad i pod zbiornikiem głównym.
Do obecnej chwili nie podłączyłem jeszcze profiluxa i jego 2 dodatkowych listw zasilających gdyż nie było takiej potrzeby. Większość elektryki doczekała się sterowania online...
Filtracja RODI doczekała się również normalnego montażu za zbiornikiem.
Dla wnikliwych "ale jak on wykona zmianę prefiltrów i samej żywicy?" A otóż w tak prosty i banalny sposób. Całość jest wysuwana w bok :)
Zbiornik na chwilę obecną można powiedzieć działa ale zabudowa nadal pozostaje na poziomie "zrobi się" jak zacznie mi przeszkadzać iż wszystko jest na wierzchu :)
W tym tygodniu nastąpi pierwsza podmiana wody w życiu tego systemu.
W obsadzie rybnej niewielka rotacja bo skłamał bym twierdząc iż nigdy nic nie umiera w tym hobby... Ogólnie im mniej mam czasu dla baniaka tym bardziej wychodzi mu to na zdrowie :) Część korali się odradza, część umiera, część z uzupełnień żyje a druga odeszła w zapomnienie. 100% przeżywalności nie ma.
Jeśli któryś aspekt kogoś zainteresował to niech śmiało zada pytanie.
Pozdrawiam.
Z dodatkowych pomysłów jakie zrealizowałem w tym systemie to "filtr" przelewowy w którym umieszczone są media typu siporax i żywa skała jaka znajduje się w sumpie. Pojemność filtra w ocenie "na oko" około 60litrów, zasilanie dolne, przelew górny, przepływ około 1000l/h dane szacunkowe nie mierzone dokładnie. Oceniając po 4 miesiącach pracę - pełni dokładnie taką funkcję jak sobie założyłem. Wada pozostawiłem za mały prześwit pomiędzy górą filtra a blatem szafki i większe fragmenty skały się nie zmieściły. Druga wada mógł by być większy bo część skały nadal leży luźno w sumpie. O co bym go obecnie uzupełnił o zawór na spływie.
Odpieniacz doczekał się podstawki...
Ostatecznie również po 3 miesiącach od startu zmiany na ciut inny. I choć na obecną chwilę zbiornik działa bez odpieniacza to będzie a właściwie jest już następca Whiteskima 250 jaki dotychczas obsługiwał mój system a będzie nim Quantum 220 tylko muszę mieć czas rozpakować, zwodować i ustawić nową zabawkę. A obecnie brakuje mi czasu na obserwacje sprzętu i korygowanie ustawień... Baniak na ten moment leci bez odpieniacza... czy dzieje się w nim coś złego otóż obserwując życie koralowe i rybne to nie. Ale patrząc na pył w wodzie podejrzewam iż pojawienie się pienidła zniweluje to zjawisko.
Tak prezentował się zbiornik "techniczny" na zdjęciu jeszcze z whitesim250. W sumpie znajduje się również cyrkulator Glamorca GP-02, oraz rollermat który na obecną chwilę czeka na wlutowanie nowych złączy elektrycznych gdyż stare dotknął ząb czasu i soli.
Część elektryczna (sucha)
Dodatkowo uzupełnia ją seria gniazdek sterowanych umieszczona nad i pod zbiornikiem głównym.
Do obecnej chwili nie podłączyłem jeszcze profiluxa i jego 2 dodatkowych listw zasilających gdyż nie było takiej potrzeby. Większość elektryki doczekała się sterowania online...
Filtracja RODI doczekała się również normalnego montażu za zbiornikiem.
Dla wnikliwych "ale jak on wykona zmianę prefiltrów i samej żywicy?" A otóż w tak prosty i banalny sposób. Całość jest wysuwana w bok :)
Zbiornik na chwilę obecną można powiedzieć działa ale zabudowa nadal pozostaje na poziomie "zrobi się" jak zacznie mi przeszkadzać iż wszystko jest na wierzchu :)
W tym tygodniu nastąpi pierwsza podmiana wody w życiu tego systemu.
W obsadzie rybnej niewielka rotacja bo skłamał bym twierdząc iż nigdy nic nie umiera w tym hobby... Ogólnie im mniej mam czasu dla baniaka tym bardziej wychodzi mu to na zdrowie :) Część korali się odradza, część umiera, część z uzupełnień żyje a druga odeszła w zapomnienie. 100% przeżywalności nie ma.
Jeśli któryś aspekt kogoś zainteresował to niech śmiało zada pytanie.
Pozdrawiam.