Witam,
Po 5 latach od założenia zbiornika, po wielu przeobrażeniach bez ingerencji w podłoże przyszedł czas na wielokrotnie odkładany restart.
Czasu na zajmowanie się akwarium mam mało, ale wieczory chętnie spędzam w fotelu przed przednią szybą:)
Założenia projektu:
- Klasyczny Low Tech na tradycyjnych świetlówkach, ale nieco ulepszone zwykłe podłoże glebowe, tak żeby długo mi służyło do następnego restartu
- Rośliny nie tylko mało wymagające, ale jeszcze wolno rosnące - mało przycinania, a jak juz trzeba to łatwe w opanowaniu
- Zapewniona przestrzeń dla ryb i dla wody, która swobodnie sobie krąży wokół szyb bez napotykania oporów - czystość zapewniona
A zatem
- Podłoże: keramzyt, ziemia do oczka wodnego z Allegro, pokruszony lignit, glina i na to żwirek w ciekawej brązowej barwie (spiekany z glinką aby uzyskać taką barwę)
- Woda - kranówka 100%, barwa herbaciana głównie przez lignit w podłożu
- Temp 24-26st.C, grzałka Eheim Jagger 150W
- Filtracja AquaSzut 750 na zwykłej gąbce
- Oświetlenie 2x45W Grolux + Aquastar (bardzo oryginalnie, co nie?)
- Flora: Nadwódki, Anubiasy, Amazonki, Salwinia...
- Fauna: 4x Skalar (2 pary, ikra co tydzień na przemian...), 2x Barwiaki, Kiryski, Zbrojniki, Gupiki dla żywca, resztki starego stada Blehera i Rosbory, Ampularie
- Ozdoby: Korzenie, kamienie
Jak wyszło? Na razie zgodnie z planem - daję jeść, czyszczę filtr raz w tygodniu i przycinam raz na miesiąc. Chyba się udało. Glonów brak, ale o to zadbałem wsadzając na początek sporo roślin pływających. Anubiasy zaczynają tworzyć kwiaty.
[250 LT] Nowe otwarcie
Ten filtr jest sporo mocniejszy niż filtr kubełkowy, gdzie po kilku miesiącach użytkowania przepustowość spada znacząco.
Najważniejsze jednak jest to, że w Low Techu filtry kubełkowe zabierają z wody skłądniki potrzebne roślinom i dlatego ja nie stosuję, zgodnie z tym co pisze w swojej książce Pani Walstad.
Najważniejsze jednak jest to, że w Low Techu filtry kubełkowe zabierają z wody skłądniki potrzebne roślinom i dlatego ja nie stosuję, zgodnie z tym co pisze w swojej książce Pani Walstad.
- arturromarr
- Posty: 225
- Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
- Lokalizacja: Ozorków
- arturromarr
- Posty: 225
- Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
- Lokalizacja: Ozorków
Z neonami mam problem przy karmieniu. Stadko żeruje jak szarańcza. W czasie karmienia są tak skuteczne, że po chwili mają brzuszki jak balony a reszta większych ryb ledwie co zjadła. Karmiąc dalej martwię się czasem, żeby neonki nie eksplodowały.
Tak czy siak stadko ładnie wygląda i ożywia zbiornik.
Z podobnych rybek i równie atrakcyjnych jest Zwinnik Blehera, do tego bardziej trzymają się stada.
Tak czy siak stadko ładnie wygląda i ożywia zbiornik.
Z podobnych rybek i równie atrakcyjnych jest Zwinnik Blehera, do tego bardziej trzymają się stada.