Witam, podaje już jakiś czas w swoim akwarium nawozy micro green, carbo i classic firmy aqua art. Nawozy powoli już mi się kończą więc wpadłem na pomysł że zamówię sole ponieważ wyjdzie mnie to taniej niż płacenie ok 15zł za jedną buteleczkę nawozu. Ale niestety jestem trochę zielony w sprawach soli. Czytałem trochę o nich i jak na razie nic nie rozumiem. ;/
I tutaj jest moje pytanie, jakie sole są mi potrzebne aby powstały nawozy mikro i makro? Czy da radę z soli zrobić też carbo? Na stronie allegro znalazłem gotowe mieszanki sól z którym powstają mikro i makro jest tam podane:
SKŁAD CHEMICZNY
MAKRO
Azot - KNO3
Potas - K2SO4
Fosfor - KH2PO4
Konserwant - Sorbinian potasu E 202
Konserwant - Kwas askorbinowy E 300
MIKRO
Żelazo (Fe) - 7,80 %
Mangan (Mn) - 2,20 %
Miedź (Cu) - 0,10 %
Cynk (Zn) - 0,40 %
Bor (B) - 1,40 %
Molibden (Mo) - 0,06 %
Konserwant - Sorbinian potasu E 202
Konserwant - Kwas askorbinowy E 300
Do nawozu dodany jest Sorbinian potasu ( E202 ), który zapobiega rozwojowi grzybów, pleśni oraz Kwas askorbinowy ( E300 ), który zapobiega rozwojowi bakterii. Konserwanty te są w 100 % bezpieczne dla flory i fauny.
I tutaj też moje kolejne pytanie w jakich ilościach te sole ze sobą łączyć? Ile gram jakiego pierwiastka i w jakich ilościach wody je rozrabiać?
Sole, tworzenie mikro, makro itp
Tutaj oferta mikro do wyboru http://www.akwanawozy.com.pl/pkat/11/mikro.html .Ja osobiście stosuję mikro plus Intermagu i nie narzekam.Jeżeli chodzi o firmowe nawozy "carbo" to większość z nich to po prostu aldehyd glutarowy http://www.akwanawozy.com.pl/towar/297/ ... 50-ml.html .Życzę miłego kombinowania 
.
.discus6
a se odkopię temat sprzed roku. niedawno zacząłem nawozić solami i mam takie pytanie do bardziej doświadczonych. jak dawkujecie te sole?
macie jakiś poziom stężeń który staracie się utrzymać czy raczej "szacujecie" ilośc pierwiastków jakie rośliny pobierają i dajecie dawki "tygodniowe" czy dzienne czy jakie?
bo właśnie nie wiem za bardzo czym się mam kierować.
macie jakiś poziom stężeń który staracie się utrzymać czy raczej "szacujecie" ilośc pierwiastków jakie rośliny pobierają i dajecie dawki "tygodniowe" czy dzienne czy jakie?
bo właśnie nie wiem za bardzo czym się mam kierować.
(\ /)
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
Ja mam wszystkie sole wymieszane i trzymam stały poziom dawkowania takiego makro. Jak coś się dzieje niedobrego, to najwyżej co jakiś czas dosypię tego i owego. 
Jak trzeba dosypywać za często, to modyfikuję mieszankę soli. Przez często rozumiem co kilka tygodni. Solenie osobno to moim zdaniem niepotrzebny kłopot i ryzyko, że będziemy cały czas coś regulować. Oczywiście nawożę w myśl idei EI, bo przy niższych stężeniach pewnie jest więcej roboty.
Wymieszane sole podaję w 1,3 i 5 dzień tygodnia, rozbite na dawki. Do tego jeszcze żelazo. W 2 i 4 dzień mikro.
Jak trzeba dosypywać za często, to modyfikuję mieszankę soli. Przez często rozumiem co kilka tygodni. Solenie osobno to moim zdaniem niepotrzebny kłopot i ryzyko, że będziemy cały czas coś regulować. Oczywiście nawożę w myśl idei EI, bo przy niższych stężeniach pewnie jest więcej roboty.Wymieszane sole podaję w 1,3 i 5 dzień tygodnia, rozbite na dawki. Do tego jeszcze żelazo. W 2 i 4 dzień mikro.
a skąd wymyśliłeś ile podawać? wziąłeś jakieś wartości "tygodniowe" które podają na forach i z kalkulatora wyliczyłeś żeby tyle podawać czy jakoś inaczej?
bo ja próbuję właśnie ustalić dawki i wymyśliłem tak że mierzę wartości w sobotę, przed podmianą wody i tak staram się dawać nawozy (też tak co drugi dzień) żeby w następną sobotę mieć takie same stężenia, żeby właśnie nie podawać a ni za dużo ani za mały tylko tyle ile "zjedzą" rośliny.
nie wiem czy to jest dobry sposó, rośliny ładnie rosną ale trochę nitek widzę na szybach i na liściach. tyle że ja nie podaje CO2. tylko "węgiel w płynie".
bo ja próbuję właśnie ustalić dawki i wymyśliłem tak że mierzę wartości w sobotę, przed podmianą wody i tak staram się dawać nawozy (też tak co drugi dzień) żeby w następną sobotę mieć takie same stężenia, żeby właśnie nie podawać a ni za dużo ani za mały tylko tyle ile "zjedzą" rośliny.
nie wiem czy to jest dobry sposó, rośliny ładnie rosną ale trochę nitek widzę na szybach i na liściach. tyle że ja nie podaje CO2. tylko "węgiel w płynie".
Ostatnio zmieniony 2016-11-12, 12:24 przez spike1975, łącznie zmieniany 1 raz.
(\ /)
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
Dawki wyliczyłem na podstawie kalkulatora spidera. Kiedyś bawiłem się w pomiary wody. Teraz robię je okazjonalnie jak coś złego zaczyna się dziać z roślinami.
U Ciebie jest jednak nieco inaczej niż u mnie, bo:
1. chcesz podawać nawozy bez nadmiarów,
2. nie podajesz CO2
No ale skoro rośliny ładnie rosną to ok. Jak są glony to pewnie im czegoś brakuje. A to już temat na inną dyskusję
U Ciebie jest jednak nieco inaczej niż u mnie, bo:
1. chcesz podawać nawozy bez nadmiarów,
2. nie podajesz CO2
No ale skoro rośliny ładnie rosną to ok. Jak są glony to pewnie im czegoś brakuje. A to już temat na inną dyskusję
no tak ale w kalkulatorach zawsze trzeba wpisać "tygodniowe zużycie". tego kalkulator nie wylicza, wylicza tylko jak rozpuścić sole i ile ml roztworu podawać żeby takie "zużycie" osiągnąć.
jeżeli wpiszemy tygdniowe zużycie no3 na poziomie 10 to wg kalkulator nam wyliczy 2x mniejsze dawki niż wtedy gdy wpiszemy 20.
no i moje pytanie polega na tym jak ustalaliście to "tygodniowe zużycie". bo z kalkulatora skorzystać to ja umiem, nie wiem tylko na jakim poziomie rozmaite pierwiastki powinny być w akwarium tak żeby ładnie rosły rośliny a glony nie :).
w internecie podają że "nie ważne poziomy, ważne proporcje", inni podają właśnie poziomy, jeszcze inni twierdzą że w ogóle nic nie ma znaczenia "byle nie było na poziomach limitujących" itd itd.
dlatego chciałem się dowiedzieć od ludzi praktycznie i od dłuższego czasu stosujących sole jak to wygląda u was. na jakiej podstawie dobieracie dawki nawozów (poza tym że to kalkulator je oblicza, chodzi mi raczej o to jakie stosujecie założenia do obliczeń kalkulatora). czy staracie się kierować utrzymaniem określonego poziomu pierwiastków (związków), czy proporcjami tych związków, czy doświadczalnie ustalonym "tygodniowym zużyciem" itd itd.
jeżeli wpiszemy tygdniowe zużycie no3 na poziomie 10 to wg kalkulator nam wyliczy 2x mniejsze dawki niż wtedy gdy wpiszemy 20.
no i moje pytanie polega na tym jak ustalaliście to "tygodniowe zużycie". bo z kalkulatora skorzystać to ja umiem, nie wiem tylko na jakim poziomie rozmaite pierwiastki powinny być w akwarium tak żeby ładnie rosły rośliny a glony nie :).
w internecie podają że "nie ważne poziomy, ważne proporcje", inni podają właśnie poziomy, jeszcze inni twierdzą że w ogóle nic nie ma znaczenia "byle nie było na poziomach limitujących" itd itd.
dlatego chciałem się dowiedzieć od ludzi praktycznie i od dłuższego czasu stosujących sole jak to wygląda u was. na jakiej podstawie dobieracie dawki nawozów (poza tym że to kalkulator je oblicza, chodzi mi raczej o to jakie stosujecie założenia do obliczeń kalkulatora). czy staracie się kierować utrzymaniem określonego poziomu pierwiastków (związków), czy proporcjami tych związków, czy doświadczalnie ustalonym "tygodniowym zużyciem" itd itd.
(\ /)
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
No wyjść jest kilka. :)
1. Możesz to zrobić empirycznie mierząc wodę przed i po podmianie.
2. Możesz przyjąć założenia ogólnie znane, np. 10 mg/l/ tydzień dla NO3 i potem modyfikować
3. Możesz przyjąć własne, rozsądne rzecz jasna, poziomy.
Drogowskazem zawsze będą glony i kondycja roślin. Ja zastosowałem wyjście 2 i po kilku latach nawożenia, wiem, że moje rośliny czasem potrzebują więcej P, więc okazjonalnie dosypuję KH2PO4. Kiedy? Gdy tylko pojawią się ślady zielonego pyłu na szybie.
Dawno temu stosowałem rozwiązanie 1, ale moim zdaniem to zabawa dla doświadczonych akwarystów lub posiadających stabilny zbiornik, bo jeśli pojawiają się niedobory często nie ma czasu na stopniową korektę solenia i zaczyna się błędne koło z glonami. Taka sytuacja ma miejsce najczęściej w świeżych zbiornikach.
1. Możesz to zrobić empirycznie mierząc wodę przed i po podmianie.
2. Możesz przyjąć założenia ogólnie znane, np. 10 mg/l/ tydzień dla NO3 i potem modyfikować
3. Możesz przyjąć własne, rozsądne rzecz jasna, poziomy.
Drogowskazem zawsze będą glony i kondycja roślin. Ja zastosowałem wyjście 2 i po kilku latach nawożenia, wiem, że moje rośliny czasem potrzebują więcej P, więc okazjonalnie dosypuję KH2PO4. Kiedy? Gdy tylko pojawią się ślady zielonego pyłu na szybie.
Dawno temu stosowałem rozwiązanie 1, ale moim zdaniem to zabawa dla doświadczonych akwarystów lub posiadających stabilny zbiornik, bo jeśli pojawiają się niedobory często nie ma czasu na stopniową korektę solenia i zaczyna się błędne koło z glonami. Taka sytuacja ma miejsce najczęściej w świeżych zbiornikach.
hmmm, ciekawe czy u mnie na nitki pomogło by dosypanie PO4? może by spróbować, wiele nie ryzykuję.
obawiam się trochę czy radą nie jest zwiększenie CO2 bo tego na razie przynajmniej nie zrobię. przygotowuję się do tego mentalnie ale jeszcze trochę. dopiero niedawno zacząłem testować i nawozić.
obawiam się trochę czy radą nie jest zwiększenie CO2 bo tego na razie przynajmniej nie zrobię. przygotowuję się do tego mentalnie ale jeszcze trochę. dopiero niedawno zacząłem testować i nawozić.
(\ /)
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!
