Raki do zbiornika ogólnego.

[arturromarr]

Witam,
Mam ogólny zbiornik (250l, trochę roślin, skalarków, itp) i zastanawiam się czy można zainstalować tam raczka, który nie "wywróci go do góry nogami". Naczytałem się że raki potrafią być agresywne i lubią przemeblować akwarium, czy to reguła a jeśli tak to czy są wyjątki?

[3runer]

to chyba tylko miniaturowe, inne zrobią Ci sajgon

[arturromarr]

A możesz jakiś konkretny gatunek podać?

[blue3003]

np Cambarellus patzcuarense sp. orange lub puer.
te drugie sa troszke mniejsze.
Oba gatunki fajnie się prezentują

[MichałG]

Cambarellus patzcuarense sp. orange nie wcina roślinek? Sam się nad nimi zastanawiam, a wręcz decyzja juz prawie podjęta

[3runer]

nie niszczą, choć potrafią

[blue3003]

Ja się jeszcze nie spotkałem by te małe raczki niszczył roślinki. Mam oba gatunki w kilku akwariach i jest ok. Za to spotkałem się kiedyś z atakiem takiego cwaniaczka na neonka.

Generalnie jeśli są odpowiednio karmione nie ma problemu z koegzystencją z niewielkimi rybkami.
Przeważnie jest odwrotnie tzn że duże rybki mogą atakować te raczki. Nie polecam trzymania ich np z bocjami
(arturromarr jeśli masz bocje a chcesz mieć raczki to musisz wybierać to albo to )
Do krewetkariów też się nadają (to tak dla zainteresowanych) oczywiście musi to być rozsądny litraż a nie np tylko 20l. Do tak małych zbiorników polecam raczki puer które są mniejsze od orange i bardziej przyjazne dla krewetek.

[cliper]

Kolego a gdzie mozna dostac te raczki puer?

[blue3003]

popytaj koleżanki z forum o nicku hipahipa na pewno coś ma i odsprzeda

[lkmin]

Miniaturowe raki są fajne:) Sam w swoim 100l baniaczku mam takie.

[Jackie]

Skusiłem się na szarego osobnika. Ogólnie powoli rezygnuje z rybek na rzecz takiego raczka. Mam akwarium 70L, w nim pozostał tylko glonojad - bardzo żywotny skurczybyk. Puki co nie chcę go oddawać, więc zostawił go w jednym akwarium z rakiem. Na początku było ok, nie widziałem żadnych problemów. Po pewnym czasie, stał się bardziej agresywny. Chwytał glonojada za ogon, po czym w akwarium tworzył się straszny sajgon ponieważ ryba w panice chciała uciec ( a nie miała gdzie). Jest to drugi dzień po interwencji, zauważyłem że płetwa zaczyna się ,,strzępić". Nie chcę dłużej czekać z podjęciem kroku, nie wiem czy to był jednorazowy wybryk bo chłopaki się nie dopasowali czy też może będzie się to powtarzało. Jak sądzicie, szukać nowego domu dla glonojada, czy może sytuacja się uspokoi?

[blue3003]

Jakiego konkretnie raczka nabyłeś (szary nic nie mówi) ??
Ja raczki miniaturowe miałem razem z rybkami i nie zauważyłem żadnych problemów (wszystko oczywiście zależy od litrażu).
Jeśli nabyłeś jakiegoś destruktora albo wyrośniętego marmurkowego to glonek może mieć problem. W większości przypadków duże raki z powodzeniem wyłapują rybki. A 70 l to nie jest aż taki wielki zbiornik.

[YETTI81]

ja miałem 3 gatunki Puer są zaczepne ale łatwo rozmnożyć ;) - Orange bojowe i najładniejsze lecz ciężej do rozmnożenia a naj spokojniejsze i płochliwe są Texanus.
Ogólnie jak dla mnie wszystkie piękne tylko jedna wada krótko żyją. A co do rozmnażania zaobserwowałem że mogą się krajcować .;)
PS. ;( BRAKUJE MI ICH W ZBIORNIKU ZAWSZE COŚSIE DZIAŁO....

[blue3003]

Co do długości życia to zaobserwowałem że w dobrych warunkach potrafią nawet do ok 2 lat przeżyć.
Jak coś to ja mam na zbyciu raczki puer, zapraszam.

[Jackie]

Rak marmurkowy, z tego co mnie pamięć nie myli. Porównałem obrazek z rzeczywistością i wychodzi na to, że to on. Żeby nie wyjść na lenia, poszukam sam czegoś w internecie i czekam na odpowiedź. Dzięki z góry za pomoc :)