Tak więc Zami, Onikaf nie czekajcie i zarejestrujcie się, w "razie czego" zawsze można odwołać "miejscówkę" niźli odwrotnie Z tą sodką to stary myk często stosowany w akwach z pysimi z Tanganiki, czy Malawi...
krewetki z jezior Sulawesi
-
krzych0062
- Posty: 1607
- Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
- Lokalizacja: Łódź
Z rejestracją na Zlot... to nie możesz tak czekać na ostatnią chwilę. Lista będzie zamknięta w marcu, bo jak napisał Paweł chodzi o względy organizacyjne-wielkość sali, poczęstunek itp. Tak więc Zami, Onikaf nie czekajcie i zarejestrujcie się, w "razie czego" zawsze można odwołać "miejscówkę" niźli odwrotnie
Z tą sodką to stary myk często stosowany w akwach z pysimi z Tanganiki, czy Malawi...
Tak więc Zami, Onikaf nie czekajcie i zarejestrujcie się, w "razie czego" zawsze można odwołać "miejscówkę" niźli odwrotnie Z tą sodką to stary myk często stosowany w akwach z pysimi z Tanganiki, czy Malawi...
Ostatnio zmieniony 2010-03-16, 09:19 przez krzych0062, łącznie zmieniany 1 raz.
-
krzych0062
- Posty: 1607
- Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
- Lokalizacja: Łódź
Kilkanaście lat temu stosowałem kwaśny węglan wapnia, czyli popularną sodkę do podnoszenia pH u trofeusów. Jednak co i dlaczego ze strony chemicznej nie potrafię powiedzieć 
Akwarystyka-kiedyś-nie była tak "unaukowiona" jak ma to miejsce dziś...a i internetu nie było. Jednak wydaje mi się, że podnosiła jednak również twardość. Ale może to być "błąd" testów, które mierzą wszystkie sole rozpuszczone we wodzie...Bo przecież kH nie może być większe od GH a tak to wychodziło
Akwarystyka-kiedyś-nie była tak "unaukowiona" jak ma to miejsce dziś...a i internetu nie było. Jednak wydaje mi się, że podnosiła jednak również twardość. Ale może to być "błąd" testów, które mierzą wszystkie sole rozpuszczone we wodzie...Bo przecież kH nie może być większe od GH a tak to wychodziło Myślę że na dniach się zarejestruję w celu zaklepania miejscóki.
Co do parametrów to u mnie jest właśnie taki problem że ph mam na poziomie mniej więcej 7,6 i teoretycznie nic nie muszę z nim robić. Problem polega na kH i gH. Wg. testu paskowego kH mam wyższe niż gH:( i barwi pasek na kolor który przekracza pasek czyli ponad 17, a gH wychodzi 8. O co tu chodzi?
NO2 0. W minimalnym stopniu barwi No3. Myślę że jest w granicy ok.5ale tu zgaduje bo na pasku jest tylko 0 a potem 20
Nie wiem czy sodka poprawi moje parametry?Czego mogę się spodziewać po jej dodaniu i w jakim stężeniu się podaje?
Byłabym wdzięczna za odpowiedz bo głupieję z tymi testami.
Dodam że mam akwarium zalane od miesiąca, dużo roślinek (ok.16rodzajów) i lignitu.Nie stosuję Co2. Myślałam o bimbrowni, ale szczerze powiem trochę jest z tym zabawy a mnie zależy tylko na mchach dla krewetek.Nie zależy mi na akwarium roślinnym.Jak będzie rosło to dobrze jak nie to też się nie zmartwię tylko zmienię roślinki na mniej wymagające. Drogą selekcji.
Poradzicie coś? Może mi się rozjaśni w głowie
Co do parametrów to u mnie jest właśnie taki problem że ph mam na poziomie mniej więcej 7,6 i teoretycznie nic nie muszę z nim robić. Problem polega na kH i gH. Wg. testu paskowego kH mam wyższe niż gH:( i barwi pasek na kolor który przekracza pasek czyli ponad 17, a gH wychodzi 8. O co tu chodzi?
NO2 0. W minimalnym stopniu barwi No3. Myślę że jest w granicy ok.5ale tu zgaduje bo na pasku jest tylko 0 a potem 20
Nie wiem czy sodka poprawi moje parametry?Czego mogę się spodziewać po jej dodaniu i w jakim stężeniu się podaje?
Byłabym wdzięczna za odpowiedz bo głupieję z tymi testami.
Dodam że mam akwarium zalane od miesiąca, dużo roślinek (ok.16rodzajów) i lignitu.Nie stosuję Co2. Myślałam o bimbrowni, ale szczerze powiem trochę jest z tym zabawy a mnie zależy tylko na mchach dla krewetek.Nie zależy mi na akwarium roślinnym.Jak będzie rosło to dobrze jak nie to też się nie zmartwię tylko zmienię roślinki na mniej wymagające. Drogą selekcji.
Poradzicie coś? Może mi się rozjaśni w głowie
-
krzych0062
- Posty: 1607
- Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
- Lokalizacja: Łódź
Najoględniej mówiąc testy paskowe to "kicha"onikaf pisze:Wg. testu paskowego
Owszem są i dobre, tzw. specjalistyczne(np.poligrafia), ale nieosiągalne na "zwykłym rynku". Te tzw. kropelkowe są bardziej miarodajne i takowe polecam.
No tutaj działa właśnie "ułomność" testów. Zdecydowana większość-jeśli nie wszystkie-mierzą wszystkie sole rozpuszczone w wodzie, nawet te, które nie powodują kH. Zjawisko takie można zaobserwować np. uzdatniając wodę kationitem pracującym w cyklu sodowym. "Zbija" on twardość ogólna a jak gdyby podnosi węglanową, co jest oczywiście nie prawdą. Jednak test pokazuje, że właśnie kH jest większe od GH... To chyba tyle...onikaf pisze:kH mam wyższe niż gH:( i barwi pasek na kolor który przekracza pasek czyli ponad 17, a gH wychodzi 8. O co tu chodzi?
Dziękuję krzych0062 za odpowiedź
Ogólnie rzecz biorąc nie ma się co przejmować kH skoro gH mam ok?
Dla krewetek z jezior to i tak za wysoko,ale metodą prób i błędów spróbuję z sodką. Odleję trochę wody z akwa i pobawie się w naukowca :)
Póki co kupiłam raczki "orange" dla nich mam parametry ok. Potem powędrują do ogólnego a w małym nadal planuję małe Sulawesi
Niestety nadal uważam że za wcześnie żebym mogła założyć odpowiednie krewetkarium. i nie dołączę się do zakupów. Zanim się nauczę utrzymywać stałe parametry odpowiednie dla kreweci to trochę wody upłynie
Pozostaje zbierać informację i bawić się w laboratorium
Ogólnie rzecz biorąc nie ma się co przejmować kH skoro gH mam ok?
Dla krewetek z jezior to i tak za wysoko,ale metodą prób i błędów spróbuję z sodką. Odleję trochę wody z akwa i pobawie się w naukowca :)
Póki co kupiłam raczki "orange" dla nich mam parametry ok. Potem powędrują do ogólnego a w małym nadal planuję małe Sulawesi
Niestety nadal uważam że za wcześnie żebym mogła założyć odpowiednie krewetkarium. i nie dołączę się do zakupów. Zanim się nauczę utrzymywać stałe parametry odpowiednie dla kreweci to trochę wody upłynie
Pozostaje zbierać informację i bawić się w laboratorium
Dostałam zeszyt akwarystyczny o krewetkach z Sulawesi niestety tak jak myślałam nie ma tam żadnej informacji o krzyżowaniu się gatunków:( Jest tam przede wszystkim krótki opis poszczególnych odmian krewetek z rodziny Caridina.
Jeśli kogoś interesuje konkretna odmiana mogę zacytować z zeszytu. Póki co znalazłam artyków w języku angielskim o "naszych" krewetkach.
Jeszcze go nie rozszysfrowałam, ale podam adres dla zainteresowanych http://rmbr.nus.edu.sg/rbz/biblio/57/57rbz343-452.pdf
Jeśli kogoś interesuje konkretna odmiana mogę zacytować z zeszytu. Póki co znalazłam artyków w języku angielskim o "naszych" krewetkach.
Jeszcze go nie rozszysfrowałam, ale podam adres dla zainteresowanych http://rmbr.nus.edu.sg/rbz/biblio/57/57rbz343-452.pdf
W artykule ww. linku można znaleźć drzewo filogenetyczne w którym jest informacja, które gatunki są ze sobą blisko spokrewnione. Dla bliżej zainteresowanych zachęcam do samodzielnego odczytania ze strony-drzewo filogenetyczne znajduje się pod koniec artykułu(należy zwrócić uwagę na fakt, że im bliżej dany gatunek znajdują się gałązki drzewa sąsiadującej z kolejnym gatunkiem tym bliżej spokrewnione są gatunki)
np.C.caerulea i C. schenkeli
To tylko moje i męża teoretyczne spostrzeżenia po przejrzeniu artykułu, nie poparte praktyką.
np.C.caerulea i C. schenkeli
To tylko moje i męża teoretyczne spostrzeżenia po przejrzeniu artykułu, nie poparte praktyką.
-
Witek Miszczak
- Posty: 402
- Rejestracja: 2010-03-18, 12:37
- Lokalizacja: Brzustów/Będków
Moja wiedza na dzień dzisiejszy jest taka, że nie krzyżują się żadne gatunki mimo podobieństwa. Co do sodki to proszę wnikliwie poczytać posty Dominika Perkowskiego na forum Pawła. Nie zmieniałem parametrów wody na "miększe" i krewcie miały jakąś tam ochotę do życia przynajmniej do awarii ogrzewania. Podobnie jak w przypadku Tanganiki najistotniejsze jest uniknięcie gwałtownych zmian pH oraz utrzymanie się powyżej 7,5.
P.S. Krzyżowanie się gatunków w sytuacji, gdy na rynku nie ma żadnego to raczej problem, który może dopiero wystąpić...
P.S. Krzyżowanie się gatunków w sytuacji, gdy na rynku nie ma żadnego to raczej problem, który może dopiero wystąpić...
witam,
szukam jak wszyscy info o krewetkach z sulawesi. i tak znalazlam to forum. O tyle milej niz gdzie indziej, bo nikt sie nie madrzy i nie poucza... (na razie??? )Mam juz zbiorniczek 30 l i probuje.... co do podloza o czym pisaliscie - po wielu zebranych info - u siebie mam zwyklego filtusa zmieszanego z drobnym zwirem koralowym. to pracuje nad parametrami wody, ktore musza byc ok. skoro moje nabytki jeszcze zyja.... 
mam 10 blue leg (podobno najmniej kaprysne i na nich nalezy cwiczyc...) 6 cardinali i 3 yellow ring - tyle zostalo z 10. i tu kolejna nauczka: te z odlowu padaja raczej wiecej niz 50% . trudno z nimi...
w kazdym razie 2 samiczki blue leg biegaja juz z jajkami i z 1 lada dzien powinno juz sie cos wysypac. wtedy sie okaze....
przeczytalam info o poznaniu, a ze z tamtad pochodze i czesto bywam to skontaktuje sie ze sprzedawca i dam znac. bede tam w ciagu 2 tygoni (raczej) wiec nie tak dlugo.
w kazdym razie sprawdze info.
szukam jak wszyscy info o krewetkach z sulawesi. i tak znalazlam to forum. O tyle milej niz gdzie indziej, bo nikt sie nie madrzy i nie poucza... (na razie???
)Mam juz zbiorniczek 30 l i probuje.... co do podloza o czym pisaliscie - po wielu zebranych info - u siebie mam zwyklego filtusa zmieszanego z drobnym zwirem koralowym. to pracuje nad parametrami wody, ktore musza byc ok. skoro moje nabytki jeszcze zyja.... mam 10 blue leg (podobno najmniej kaprysne i na nich nalezy cwiczyc...) 6 cardinali i 3 yellow ring - tyle zostalo z 10. i tu kolejna nauczka: te z odlowu padaja raczej wiecej niz 50% . trudno z nimi...
w kazdym razie 2 samiczki blue leg biegaja juz z jajkami i z 1 lada dzien powinno juz sie cos wysypac. wtedy sie okaze....
przeczytalam info o poznaniu, a ze z tamtad pochodze i czesto bywam to skontaktuje sie ze sprzedawca i dam znac. bede tam w ciagu 2 tygoni (raczej) wiec nie tak dlugo.
w kazdym razie sprawdze info.
bo co biegne do zbiornika i nie widze samiczek to mnie zimny pot oblewa... 
