korzeń
Tak da się. robisz tak:
Moczysz korzeń jakiś miesiąc w roztworze z NaOH. Na każdy 1l wody wsypujesz 20g NaOH.
Moczy się to jakiś miesiąc, potem wyjmujesz, płuczesz i potem kolejna kuracja.
Wkładasz korzeń i moczysz w roztworze z kwasem. Może to być np. kwas octowy 80%.
Proporcje jakieś 1:8 czyli 1 część kwasu na 8 części wody.
Moczysz w kwasie też miesiąc czasu.
Potem myjesz to dokładnie i gotujesz 1 raz w solance i 2 razy w zwykłej wodzie.
Potem moczysz w zwykłej wodzie korzeń przez powiedzmy 2-3 tygodni zmieniając wodę co 3 dni.
I tak masz gotowy do włożenia do akwarium korzeń. Jeżeli po tej kuracji będzie jeszcze puszczał żywicę to powtarzasz cały cykl.
Moczysz korzeń jakiś miesiąc w roztworze z NaOH. Na każdy 1l wody wsypujesz 20g NaOH.
Moczy się to jakiś miesiąc, potem wyjmujesz, płuczesz i potem kolejna kuracja.
Wkładasz korzeń i moczysz w roztworze z kwasem. Może to być np. kwas octowy 80%.
Proporcje jakieś 1:8 czyli 1 część kwasu na 8 części wody.
Moczysz w kwasie też miesiąc czasu.
Potem myjesz to dokładnie i gotujesz 1 raz w solance i 2 razy w zwykłej wodzie.
Potem moczysz w zwykłej wodzie korzeń przez powiedzmy 2-3 tygodni zmieniając wodę co 3 dni.
I tak masz gotowy do włożenia do akwarium korzeń. Jeżeli po tej kuracji będzie jeszcze puszczał żywicę to powtarzasz cały cykl.
Ostatnio zmieniony 2013-04-22, 12:56 przez ziemian, łącznie zmieniany 2 razy.
ale żywica jest lżejsza od wody, po wytrąceniu zbiera się na tafli wody i sobie pływa, potem osadza się na niej kurz i opada na dno lub jest wychwytywana przez filtr, oczywiście jak mocno puszcza to bym nie wsadzał do baniaka po preparowaniu, ale jak lekko to nie ma się czym za bardzo martwić
Co by tu napisać...
ja mam większość korzeni sosny bagiennej. W ostatniej aranżacji
praktycznei wszystkie oprócz jednego. U pielęgniczek też większość to sosna bagienna i tak już ładnych parę lat i .... nic się nie dzieje.
A żywica się nie rozpuszcza w wodzie, bo skąd bursztyny by były
praktycznei wszystkie oprócz jednego. U pielęgniczek też większość to sosna bagienna i tak już ładnych parę lat i .... nic się nie dzieje.
A żywica się nie rozpuszcza w wodzie, bo skąd bursztyny by były
Wojtek
Moje baniaki:
240l - jest - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=8996
30l - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48443#48443
240l - było - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48341#48341
Moje baniaki:
240l - jest - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=8996
30l - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48443#48443
240l - było - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48341#48341