Hodowla żywego pokarmu
Hodowla żywego pokarmu
Witam,
co w warunkach domowych można hodować z żywych pokarmów. Interesowałby mnie głównie wodzień
co w warunkach domowych można hodować z żywych pokarmów. Interesowałby mnie głównie wodzień
Ostatnio zmieniony 2009-11-24, 10:40 przez cina, łącznie zmieniany 1 raz.
Moja była Tanganika -
No wodzienia to niestety nie. To są larwy „komara”. Doprowadzenie do formy dorosłej, a potem złożenia jajek itd. raczej trudne. Poza tym są drapieżne, więc trzeba by kolejną hodowle pokarmu dla pokarmu prowadzić.
Ja prowadziłem rozwielitkę w 5l butelkach po wodzie mineralnej i solowca w 15l akwarium. Solowiec musi mieć ciepło i ja napowietrzałem (choć w oryginalnym przepisie PKMD były nienapowietrzane, ale tam są opisane 40l zbiorniki).
Pzd
P.
Ja prowadziłem rozwielitkę w 5l butelkach po wodzie mineralnej i solowca w 15l akwarium. Solowiec musi mieć ciepło i ja napowietrzałem (choć w oryginalnym przepisie PKMD były nienapowietrzane, ale tam są opisane 40l zbiorniki).
Pzd
P.
Ostatnio zmieniony 2009-10-04, 18:52 przez Pigul71, łącznie zmieniany 1 raz.
no dobra, czyli wodzień odpada. To teraz solowiec. Mam akwa 15l w którym chce trzymać krewetki na pokarm dla ryb. Czy w tym samym akwarium z krewetkami można solowca hodować ?
Moja była Tanganika -
Hodowla artemii z forum PKMD
Moje modyfikacje
Hodowle prowadziłem w 15l akwarium poczatkowo wypełnionym 10L - łatwiej przeliczać było dozowanie soli.
Karmienie - zielona woda + jakiś pokarm sery dla narybku i bezkregowców (drobny zielony proszek)+drożdże (czyli to samo co rozwielitki).
Masiałem napowietrzać - kostka ze ścietego skośnie patyka z malin.
Stężenie soli takie jak podano na forum PKMD. Przy niższym larwy padały.
Solowce nie były takie czerwone jak te z mrożonek.
Dodawanie wody morskiej nie poprawiło sytuacji, a nawet odwrotnie. Ale moze był inne przyczyny, hodowla miała już kilka miesiecy, a ja nie miałem czasu się niom zajmować.
PZD
P.
Moje modyfikacje
Hodowle prowadziłem w 15l akwarium poczatkowo wypełnionym 10L - łatwiej przeliczać było dozowanie soli.
Karmienie - zielona woda + jakiś pokarm sery dla narybku i bezkregowców (drobny zielony proszek)+drożdże (czyli to samo co rozwielitki).
Masiałem napowietrzać - kostka ze ścietego skośnie patyka z malin.
Stężenie soli takie jak podano na forum PKMD. Przy niższym larwy padały.
Solowce nie były takie czerwone jak te z mrożonek.
Dodawanie wody morskiej nie poprawiło sytuacji, a nawet odwrotnie. Ale moze był inne przyczyny, hodowla miała już kilka miesiecy, a ja nie miałem czasu się niom zajmować.
PZD
P.
Ostatnio zmieniony 2009-10-04, 20:32 przez Pigul71, łącznie zmieniany 3 razy.
Ja prowadziłem ciągłą hodowlę solowca przez całe liceum.
W 3 akwariach 50l, 20l i 80l
SEKRET W TYM ŻEBY STALE JEDNAK STANOWCZO ZWIĘKSZAĆ ZASOLENIE.
wylęg na małym zasoleniu 18gr/l potem podnosić trzeba powoli aż do 40-60gr/l
przy poziomie zasolenia 80gr/l bezwzględnie rozcieńczyć solankę bo zaczną znosi cysty, a nie rozmnażać się żyworodnie.
Karmą były glony wyhodowane z artemi w saszetkach sery ona jest już razem z porcją zarodową glonów. Do tego światło i artemia cały rok bo moja stała w szklarni
i było tam zawsze powyżej 0 stopni Cencjusza. zimom też sobie radziła
I oto cała sztuka, a wodzienia i czarną larwę komara też hodowałem recepta jest taka syfiasta woda z wyciągiem z patyków i liści dajmy na to gruszki "mój sposób sprawdzony" stawiamy to pod drzewem lub gdzie w cieniu.
Czekamy aż pojawią się pakiety z jajami jak już jest ich dużo wylewamy część wody i wlewamy świeżej i czystej kranówki najlepiej z węża ostrym strumieniem żeby rozbić pakiety. Po około 5 dniach mamy młode larwy.
jeśli chcemy prowadzić ciągłą hodowlę nicienia to robimy to samo tylko w pomieszczeniu zamkniętym i stawiamy tam jakąś roślinę o mięsistych i delikatnych liściach która padnie ofiara wodzienia (to wegetarianin soki z roślin)
W 3 akwariach 50l, 20l i 80l
SEKRET W TYM ŻEBY STALE JEDNAK STANOWCZO ZWIĘKSZAĆ ZASOLENIE.
wylęg na małym zasoleniu 18gr/l potem podnosić trzeba powoli aż do 40-60gr/l
przy poziomie zasolenia 80gr/l bezwzględnie rozcieńczyć solankę bo zaczną znosi cysty, a nie rozmnażać się żyworodnie.
Karmą były glony wyhodowane z artemi w saszetkach sery ona jest już razem z porcją zarodową glonów. Do tego światło i artemia cały rok bo moja stała w szklarni
i było tam zawsze powyżej 0 stopni Cencjusza. zimom też sobie radziła

I oto cała sztuka, a wodzienia i czarną larwę komara też hodowałem recepta jest taka syfiasta woda z wyciągiem z patyków i liści dajmy na to gruszki "mój sposób sprawdzony" stawiamy to pod drzewem lub gdzie w cieniu.
Czekamy aż pojawią się pakiety z jajami jak już jest ich dużo wylewamy część wody i wlewamy świeżej i czystej kranówki najlepiej z węża ostrym strumieniem żeby rozbić pakiety. Po około 5 dniach mamy młode larwy.
jeśli chcemy prowadzić ciągłą hodowlę nicienia to robimy to samo tylko w pomieszczeniu zamkniętym i stawiamy tam jakąś roślinę o mięsistych i delikatnych liściach która padnie ofiara wodzienia (to wegetarianin soki z roślin)
Ostatnio zmieniony 2009-10-05, 16:27 przez king, łącznie zmieniany 1 raz.
to ja na solowca mam taki plan że w komórce mam szafe i wykorzystam z niej jedną półke postawie tam 25L obuduje styropianem z 5 stron coby trzymało światło i ciepło od żarówki.
I teraz czy jakaś filtracja jest wymagana?? jakiś ruch wody?? czy ma ona sobie spokojnie kwitnąć i dac tyko napowietrzanie??
kupie porcje tą sery i na tamtym bede je chodował a co do zasolenia to jeszcze bede myślał ale jak walne 20L wody to nie bedzie większych problemów z wyliczaniem stężenia :)
chyba w tym tygodniu zacznę to realizować :D
I teraz czy jakaś filtracja jest wymagana?? jakiś ruch wody?? czy ma ona sobie spokojnie kwitnąć i dac tyko napowietrzanie??
kupie porcje tą sery i na tamtym bede je chodował a co do zasolenia to jeszcze bede myślał ale jak walne 20L wody to nie bedzie większych problemów z wyliczaniem stężenia :)
chyba w tym tygodniu zacznę to realizować :D
no to chodowla ruszy niebawem :) zrobie jakąś mała fotorelacje :)
prosze wiec o wiecej info jak to z tym zasoleniem co ile zwiększac i o ile??
Na saszetce pisze że to na 500ml wody czy dać jedną taką szaszetne na chodowle i dosypać jaj czy kupić wiecej saszetek??
P.S niecienie mają sie super własnie odświerzyłęm chodowle (tym razem na algach kaszy mannie i szpinaku ) i roszają sie jak szalone to chyba po tym szpinaku :P tylko czekam az zaczną wychodzić na scianki :]
prosze wiec o wiecej info jak to z tym zasoleniem co ile zwiększac i o ile??
Na saszetce pisze że to na 500ml wody czy dać jedną taką szaszetne na chodowle i dosypać jaj czy kupić wiecej saszetek??
P.S niecienie mają sie super własnie odświerzyłęm chodowle (tym razem na algach kaszy mannie i szpinaku ) i roszają sie jak szalone to chyba po tym szpinaku :P tylko czekam az zaczną wychodzić na scianki :]
Ostatnio zmieniony 2009-10-05, 22:38 przez Vendredi, łącznie zmieniany 1 raz.
no a hodowla rozwielitki ??
znalazłem taki artykuł o hodowli
czy dało by rade hodować rozwielitki razem z krewetkami w jednym baniaku ?
może macie jakieś własne doświadczenia z hodowlą rozwielitek ?
znalazłem taki artykuł o hodowli
czy dało by rade hodować rozwielitki razem z krewetkami w jednym baniaku ?
może macie jakieś własne doświadczenia z hodowlą rozwielitek ?
Moja była Tanganika -