Problem z diagnozą choroby.

glazak
Posty: 7
Rejestracja: 2016-09-01, 23:06
Lokalizacja: Głowno

Problem z diagnozą choroby.

Post autor: glazak »

Witam wszystkich
Mam problem z diagnozą choroby. Ryby ocierają się o wszystko w akwarium. Padają już od mniej więcej miesiąca. Zastosowałem leczenie costaforte dwukrotnie. Raz 3 dniowy cykl i podmiana 30% wody potem fishtamin. Po około 1-2 tyg powtórzyłem leczenie i trwało 6 dni plus woda utleniona a potem podmiana wody 30% plus fishtami. Nadal ryby się ocierają i zdychają :( . Dziś zauważyłem glonka albinosa tracącego kolor. I Molinezje podobnie mam wrażenie że tracą kolory. Dziś padły 3 duże osobniki. Bardzo proszę o pomoc.

Moje akwa.
300 l na ziemi ogrodowej. Sporo szybko rosnących roślin korzeń.
Filtr Sera Bioactive 400
oświetlenie 2x54 T5 + 8x1,5W nocne
akwa założone 13.03.2016

Obsada to
10 molinezji ostroustych i troszkę narybku
7 danio
9 glonojadów niebieskie, niebieski albinosy, syjamski i jeszcze jeden gat. którego nie znam
3 duże kosiarki
troszkę gupików już w sumie już tylko narybku
krewetki
helenki

Pokarm to płatki tropikala te zielone i kolorowe oraz green alga wafel

Parametry wody.
temp 25-27
ph 7,5
kH 9
gH 11
NO2 0
NO3 20
PO4 1,5

przesyłam zdjęcia akwa i wyciągniętych dziś ryb
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
arturromarr
Posty: 225
Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
Lokalizacja: Ozorków

Post autor: arturromarr »

Masz skażenie w akwarium, bez jakichś badań chyba ciężko stwierdzić co konkretnie.
Najlepszym wyjściem będzie kwarantanna dla ryb w jakiś słabych środkach z dostępnych preparatów np. trypaflawina, Akryflawina, oddzielenie dziwnie się zachowujących wyglądających od reszty.
Samemu zbiornikowi zrobić reset, szkoda zwierząt.
Podłoże wygotować, zbiornik i wyposażenie potraktować perchydrolem (stężona woda utleniona)
Ostatnio zmieniony 2016-09-29, 11:42 przez arturromarr, łącznie zmieniany 1 raz.

glazak
Posty: 7
Rejestracja: 2016-09-01, 23:06
Lokalizacja: Głowno

Post autor: glazak »

Daje rybom ostatnią szanse z lekami bo kupiłem sera med proffesional tremazol i protazol. Jeśli to nie pomoże faktycznie będę musiał zrobić restart i działać w kwarantannie.

Awatar użytkownika
arturromarr
Posty: 225
Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
Lokalizacja: Ozorków

Post autor: arturromarr »

Napisz o efektach kuracji, 3mam kciuki :)

glazak
Posty: 7
Rejestracja: 2016-09-01, 23:06
Lokalizacja: Głowno

Post autor: glazak »

Poprawiło się połowicznie. Przez tydzień było dobrze a po tygodniu znów się odnowiło. Ze względu na brak finansów nie mogłem ponowić leczenia, więc muszę zrobić restart. Czy mógłbym prosić o dokładną instrukcję zrobienia restartu. Czy jakoś specjalnie przygotować wodę w zastepczym akwa i co zrobić z roślinami. No i najważniejsze, czy dawać jakieś lejarstwo do zastępczego akwa? Ostatnia sprawa, ile dokladnie akwa musi stać bez życia żeby się ustabilizować?

Awatar użytkownika
arturromarr
Posty: 225
Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
Lokalizacja: Ozorków

Post autor: arturromarr »

Wobec tego szkoda,
Twardy restart jest czasochłonny, ale jak wszystko ci "pada" to chyba nie ma co czekać.

Jak najszybciej przygotuj świerzą wodę do zbiornika na kwarantanne dla ryb, żeby trochę się odstała, zanim je przełowisz.

Roślinom kąpiel w nadmanganianie potasu 1 tabl. na 5l wody 30 min i płukanie, za trzy dni powtórka (słabsze mogą nie wytrzymać).
Później mogą być w jakiejś misce byle miały dostęp do światła i również świeża woda.

Starą wodę całkowicie usuwamy.
Żwirek czy piasek, kamienie do wygotowania.
Korzenie gotujemy w roztworze wody z solą,
Akwarium i wszystkie sprzęty czyścimy rozcieńczonym perhydrolem 200ml na litr wody.
Filtr podpinamy na dwa dni pod wiadro z roztworem z perhydrolu, ceramikę do piekarnika, gąbki można ew. wyparzyć.

Pozostawiamy akwarium i cały sprzęt na kilka dni suche, potem zalewamy świerzą wodą i pozostawiamy do ustabilizowania. Temperaturę można podnieść np. 32st, żeby jeśli coś przetrwało, przyspieszył swój cykl rozwojowy i padło z braku żywicieli.

Im dłuższa kwarantanna dla ryb i roślin, tym lepiej (nawet miesiąc, w tym czasie zbiornik dojrzeje), bo zarodniki są odporne a szkoda wszystko powtarzać. Jedne i drugie leczymy łagodnymi preparatami bakteriobójczym dostępnymi w sklepach. Ważne, by obserwować i dodatkowo separować podejrzane osobniki.

Do dezynfekcji stosuje się jeszcze Chloraminę T w proszku, możesz gdzieś ew. poszukać o tym.
Niczego nie przeocz, siatkę do ryb sparz wrzątkiem.

Najważniejsze to nie zrażać się, akwarystyka to poznawanie przyrody od każdej strony również tej niewidocznej gołym okiem.
Powodzenia.
Ostatnio zmieniony 2016-10-11, 08:26 przez arturromarr, łącznie zmieniany 3 razy.

glazak
Posty: 7
Rejestracja: 2016-09-01, 23:06
Lokalizacja: Głowno

Post autor: glazak »

Dzięki za info w tygodniu mam zamiar się zabrać za przygotowanie zbiornika zastępczego i wyłowienie zwierzaków. W weekend natomiast chcę zająć się czyszczeniem głównego. Dostałem jeszcze podpowiedź od Pani w sklepie zoologicznym. Popołudniu napiszę co powiedziała i jak byś Kolego mógł to zerknij i wyraź opinię.

Awatar użytkownika
arturromarr
Posty: 225
Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
Lokalizacja: Ozorków

Post autor: arturromarr »

To napełnij wodą zastępczy, niech się już trochę odstoi w międzyczasie. Jak przełowisz ryby, to nie będą miały takiego szoku, zwłaszcza te osłabione.

glazak
Posty: 7
Rejestracja: 2016-09-01, 23:06
Lokalizacja: Głowno

Post autor: glazak »

Pani w zoologicznym notabene uznana akwarystka u mnie w mieście podpowiedziała żeby do zastępczego wlać część wody ze starego. Elementy aranżacji oraz żwir potraktować kąpielą woda plus "acze". Rosliny wykąpać w wodzie utlenionej albo w nadmanganianie jak pisałeś. Poza tym proponowała po ponownym zalaniu akwa potraktować levamolem w celu wybicia tego robactwa co jeszcze się ostało. I w sumie to tyle. Muszę przemyśleć ten levamol ponieważ szkodzi slimakom i krewetkom. Akwa zastępcze już umyte czeka na wniesienie i zalanie jutro lub pojutrze zabieram się za odławianie.

Awatar użytkownika
arturromarr
Posty: 225
Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
Lokalizacja: Ozorków

Post autor: arturromarr »

Jak tam sprawy się mają?

glazak
Posty: 7
Rejestracja: 2016-09-01, 23:06
Lokalizacja: Głowno

Post autor: glazak »

Narazie pupa zbita. Zrobiłem reset i wykorzystałem część starej wody bo nie mogłem dłużej przytrzymać akwa tymczasowego. Widzę że jednak ryby się ocierają, padła mi molinezja i glonek albinos traci kolory. Zastosowałem levamol ale wydaje mi się że to dawka profilaktyczna i nie widać poprawy. Myślę nad zwiekszeniem dawki. Ale boję się o krewetki. Widziałem też lek naturalny na allegro i chcę go zamówić bo ponoć działa też na tego typu choroby.

michall299
Posty: 4
Rejestracja: 2016-10-26, 07:18
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: michall299 »

Nie no leki jakieś przez internet nie są dobrym wyjściem.

glazak
Posty: 7
Rejestracja: 2016-09-01, 23:06
Lokalizacja: Głowno

Post autor: glazak »

Sprawdzony sprzedawca i chodowca. Już brałem od niego jeden preparat i się sprawdził w 100%. I pozatym wolę działać niż patrzeć jak padają mi zwierzaki. Niestety nie znalazłem w internecie skutecznego leku to muszę wypróbować coś co daje cień szansy.

olennnkka
Posty: 5
Rejestracja: 2016-11-02, 11:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: olennnkka »

No gdzie tam szukać przez internet? Ludzie, przejdźcie się do sklepów.

Lolita222
Posty: 2
Rejestracja: 2016-11-13, 21:06
Lokalizacja: Tilburg

Post autor: Lolita222 »

Witam wszystkich mam problem z identyfikacją choroby. Obecnie ryba została przeniesiona do kwarantanny był podawany sera omnipur nic nie dało :-( Teraz eSHa 2000 i narośl zmieniła zabarwienie na kolor biały. Pomóżcie bo już nie wiem jakie leki podawać :-( Poniżej fotki
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Choroby, Leczenie i Zapobieganie”