Hm...ciężko mi cokolwiek mądrego doradzić, tym bardziej, że nic nie mówisz o wodzie-jej parametrach, jakimś nawożeniu, podmianach...Właśnie na ostatnim zlocie w Żychlinie Pan Kazuń przedstawił świetną prelekcję nt. chorób ryb...była również mowa min. o puchlinie, która coraz częściej atakuje nasze rybki. I jemu jako ichtiopatologowi jest ciężko na "pierwszy rzut oka" określić przyczynę...to dość skomplikowany proces chorobotwórczy, nakłada się wiele czynników. Ale i są lekarstwa-coraz lepsze, które ratują życie...Tyle tylko, że za diabła nie pamiętam ich nazw, nie zapisałem niestety

Nadzieja, że Zafira zanotowała lub "bruner" cyknął fotkę slajdu, na którym były pokazane...Dowiem się
____________ edit ____________
W relacji
kocan-a z Żychlina przy opisie prelekcji nt. chorób jest umieszczonych kilka przykładowych fotek z chorobami, dwie tyczące opuchlizny i nastroszenia łusek...może to coś Ci podpowie, ułatwi?