Ja to robię tak:
Wyciągam delikwenta na ściereczkę w zlewozmywaku i przytrzymuję go, a wacikiem, gąbką (zależy od płynu czy bardzo brudzi) przymaczam chore miejsca. Ponieważ to bojownik to nie uszkodzi sobie skrzeli, więc mamy więcej czasu, który w tym wypadku jest istotny - mamy spowodować przeniknięcie wody przez jelito. Generalnie stosuję czasy w przymoczkach i w kąpielach krótkotrwałych do tzw "nerwowych ruchów", które świadczą o desperacji. Jeżeli ktoś mi tutaj zarzuci, że ryba sie bardzo zestresuje, to ma rację.
Objawy przejedzenie (wystające jelito?) u Betta splendens
- megalomaniacc
- Moderator
- Posty: 1047
- Rejestracja: 2008-06-26, 20:57
- Lokalizacja: Łódź