Akwa z samymi roślinami i światło 24h/7
Akwa z samymi roślinami i światło 24h/7
Tak sobie myślę czy jak mamy akwarium z samymi roślinami + nawożenie + CO2 to można by nie wyłączać światła albo robić to tylko powiedzmy na 7-8h jak śpię. Jaki to będzie miało wpływ na rośliny?
Na pomysł wpadłem ponieważ chciałbym w dosyć szybkim tempie zdecydowanie zwiększyć masę roślin.
Czy to zda egzamin?
Na pomysł wpadłem ponieważ chciałbym w dosyć szybkim tempie zdecydowanie zwiększyć masę roślin.
Czy to zda egzamin?
Posiadanie zwierząt NIE JEST obowiązkiem, natomiast ich posiadanie RODZI OBOWIĄZKI.
Mieć miałem nawet powiem więcej, w tym roku muszę całą przerobić. I jest tam kilka wzmianek, że niektóre gatunki wodne mogą przeprowadzać obie fazy fotosyntezy podczas dnia (przy oświetleniu) Stąd moje pytaniewwwampir pisze:A biologię w szkole miałeś? Fotosynteza ma 2 fazy - obie równie ważne.
Posiadanie zwierząt NIE JEST obowiązkiem, natomiast ich posiadanie RODZI OBOWIĄZKI.
Włącz światło na 48h jak nie będzie Cie w domu, zobaczysz co się będzie działo. Raz w czasie wyjazdu służbowego zapomniałem wyłączyć akwarium. Światło się świeciło przez 3 dni. Po powrocie nie poznałem akwarium. Rośliny już padały a glony miały się w najlepsze.
Zapewne wpływ miały też niedobory które dość szybko powstały. Po tym przykrym doświadczeniu nie włączam światła na więcej niż 12h.
Zapewne wpływ miały też niedobory które dość szybko powstały. Po tym przykrym doświadczeniu nie włączam światła na więcej niż 12h.
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
- mario150375
- Posty: 225
- Rejestracja: 2010-01-12, 20:37
- Lokalizacja: Ksawerów
Z tego co pamiętam ze szkoły, w nocy właśnie zachodzi proces wzrostu roślin, w nocy konsumują one składniki pobrane z wody za dnia i zwiększają swoją masę.
Jest to zgodne z moimi obserwacjami - np. u rotali, wieczorem po zgaszeniu światła zapamiętałem do jakiego poziomu sięgały pędy, a rano już widziałem, że są wyższe.
Więc rośliny nie będą rosły wyłącznie w dzień bo potrzebują nocy a z drugiej strony dnia, żeby zasymilować wszystkie pierwiastki, uwalniając do wody tlen. Dlatego też nawozi się przed włączeniem światła, tak, aby rośliny miały szansę "skonsumować" te porcje nawozów.
Jest to zgodne z moimi obserwacjami - np. u rotali, wieczorem po zgaszeniu światła zapamiętałem do jakiego poziomu sięgały pędy, a rano już widziałem, że są wyższe.
Więc rośliny nie będą rosły wyłącznie w dzień bo potrzebują nocy a z drugiej strony dnia, żeby zasymilować wszystkie pierwiastki, uwalniając do wody tlen. Dlatego też nawozi się przed włączeniem światła, tak, aby rośliny miały szansę "skonsumować" te porcje nawozów.