Już któryś raz ktoś pyta czy te rybki można z krewetkami hodować, czy tamte można, itd.
Ja powiem ze swojego doświaczenia.
W akwarium 54l mam red cherry i babaulti z neonkami simulansami i gupikami (krzyżówki po endlerkach). I sobie żyją i się rozmnażają. Oczywiście jest tam dużo mchów i innej roślinności, tak, że krewetki mogą się schować. I sytuacja wygląda tak, że jak zwiększa się populacja gupików, to populacja krewetek zmienjsza się tak, że ich prawie nie widać. Wtedy odławiam gupiki, zostawiam tylko 2-3 parki i znowu namnażają się krewetki.
W akwarium 240l krewetki też mam i też się rozmnażają pomimo tego, że pływają tam większe ryby jak skalary, tęczanki, pielęgniczki kakadu, kiedyś 5 bocji wspaniałych. Jeżeli krewetki mają się gdzie schować, to przeżyją.
Ostatnio zmieniony 2010-08-31, 11:18 przez wojtekr, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja będę stał nadal przy swoim i uważam, że niemal każda ryba ma to w genach, żeby zjadać coś małego co się rusza. Więc jeżeli nie będzie wystarczająco dużo roślin, mchów i innych, to młode wszystkie krewetki będą zjadane. Jak akwarium będzie obrośnięte, to znakomita część młodych krewetek się uchowa i tyle.
Zdecydowanie trzymanie ryb z krewetkami wpływa na liczebność populacji krewetek.
Simulansy czy endlerki przy każdej nadarzającej się okazji będą polować na młode w myśl zasady - wszystko co się porusza a zmieści się w pysku da się zjeść.
Przy Neonach Innesa i Gubikach to nawet dorosłe krewetki mają się czego bać.
Spokojnie z krewetkami możesz trzymać małe ryby, których otwór gębowy skierowany jest ku spodowi np. otoski, małe kiryski (malutki i pigmej).
tak więc i ja powiem ze swojego doświadczenia . Po wpuszczeniu 10 neonów do mojego 64 litrowego baniaczka , neonki od razy rzuciły się w stronę krewetek skubiąc je . Nie trwał ten stan rzeczy zbyt długo i neony kompletnie przestały interesować się moimi redkami. Teraz nawet najmniejsze osobniki potrafią wyjść "na plażę" gdzie są bardzo widoczne , a neonki nawet się nimi nie zainteresują . Krewetki które pływają , również nie są obiektami zainteresowania neonek ... i to by było na tyle ;)