michalpolak5 pisze:Ale tak było z 15 lat temu.
Skoro już wkroczyliśmy "na tereny historyczne" to czy ktoś pamięta sklep na ulicy Złotej? Był nieopodal Rynku Wodnego, gdzie w soboty był RAJ dla akwamaniakówkdk pisze:Tak ze 20 - 25 lat temu



michalpolak5 pisze:Ale tak było z 15 lat temu.
Skoro już wkroczyliśmy "na tereny historyczne" to czy ktoś pamięta sklep na ulicy Złotej? Był nieopodal Rynku Wodnego, gdzie w soboty był RAJ dla akwamaniakówkdk pisze:Tak ze 20 - 25 lat temu
Wiesz Paweł...tych wspomnień nikt nam nie odbierze, czasem potrzebna nam nutka sentymentalizmupoligraphica pisze:nie ma co wsponinac
I właśnie te pozytywne wspomnienia, może będą bodźcem do działania i dążenia do zaspokojenia kaprysów nas-akwarystów... Może...poligraphica pisze:czas tworzyc nowe miejsca..
Kurcze pomyliłem nazwy - Diodona przepraszam, a teraz mi wyleciało z głowy jak się nazywał tamten sklep, ale AFAIK istnieje do tej pory, jak tylko sprawdzę to poprawie posta.krzych0062 pisze: Hm... Nie rozumiem...przecież Diodon to była firma łódzkiego hodowcy-akwarysty(na marginesie założyciela ŁSAiT)... Czy w Wawie też miał sklepBo pierwsze słyszę, choć znam Witka M.
Kod: Zaznacz cały
Przecinki i kropki stawiamy bezpośrednio po wyrazie, spacja za znakiem interpunkcyjnym. Nie odwrotnie :-)
Dlatego, ze poziom dobrobytu jest wprost proporcjonalny do poziomu malkontenstwa...radoslaw6363 pisze: Jeżeli jest tak dobrze to dlaczego jest tak żle
Wiesz.... to jest świetny pomysł, aby stworzyć taki temat. Wszak każdy ma jakieś swoje własne wspomnienia. Może niejeden chciałby się nimi pochwalić i tak jak napisałeś przekazaćmegalomaniacc pisze:jeśli chcecie wydziele osobny wątek na "wspominki"
Ja jestem ZAmłodsi akwaryści dowiedzą się, że mają mają bardzo dobre warunki i sprzęt w porównaniu to kilku czy kilkunastu lat wstecz.